Mazurek wielkanocny z powidłami
Czy ktoś sobie wyobraża święta bez mazurka wielkanocnego? Nie, nie ma takiej możliwości! Mazurek wielkanocny z powidłami, zaraz obok kajmakowego, czekoladowego i jaglanego jest dla mnie typowym znakiem, że święta tuż tuż. W mojej rodzinie nie było tradycji robienia własnoręcznie mazurka. Mama zazwyczaj kupowała go w zaprzyjaźnionej cukierni, do dziś pamiętam smak cukrowych kwiatków. Podczas Świąt Wielkiej Nocy na naszym stole zawsze pojawiał się makowiec, jakiś sernik, koniecznie drobne ciasteczka florentynki. Pascha za to królowała u mojej teściowej. Gdy byłam dzieckiem to właśnie na ciasta zawsze czekałam. Ach te ciasta! Nadal czekają na nie zarówno dorośli jak i dzieci. Dzisiaj zapraszam wszystkich moich czytelników na mazurka z powidłami węgierkowymi. Jest kruchy, lekko kwaskowy o zrównoważonym smaku. Ciekawie wygląda i szybko znika ze stołu. No ale nie ma się co dziwić, jest tak smaczny, jak ładny :) A Ty, jaki lubisz mazurek najbardziej?
Mazurek wielkanocny z powidłami
Mazurek wielkanocny z powidłami – składniki (ciasto na mazurek):
- 300 g masła
- 500 – 550 g mąki tortowej
- 100 g cukru pudru
- 3 żółtka
- 3-4 łyżki śmietany
- szczypta soli
- 1 słoik powideł węgierkowych około 400g
- 2 tabliczki gorzkiej czekolady
- małe bezy
- cukier puder do posypania
Mazurek wielkanocny z powidłami – przygotowanie:
- Zimne masło szatkuję lub wrzucam razem ze wszystkimi składnikami ciasta do malaksera. Zagniatam kulę, lekko spłaszczam, owijam folią i wkładam do lodówki na około 90 minut.
- Rozwałkowuję na grubość około 5-8 milimetrów. Wycinam prostokąt, układam w blaszce wyściełanej papierem do pieczenia. Z pozostałego ciasta formuję wałeczki, którymi wylepiam brzegi ciasta, tworząc rant. Pozwoli on potem na wypełnienie mazurka powidłami. Ciasto nakłuwam w wielu miejscach i wstawiam do nagrzanego piekarnika do 180 stopni na około 15-20 minut. Trzeba co chwilkę zaglądać do piekarnika, aby spód mazurka nam się nie spiekł za bardzo. Wszystko zależy od piekarnika jaki macie i jak on mocno grzeje.
- Z pozostałego, chłodnego ciasta wycinam kwiatki i listki. Układam na blaszce kwiatki i piekę około 10 minut. Studzę na kratce. Następnie układam listki i piekę około 5 minut. Również studzę na kratce.
- W garnuszku, w kąpieli wodnej rozpuszczam czekoladę łączę z powidłami i dokładnie mieszam.
- Mazurka wypełniam powidłami.Są one doskonałe do mazurka z uwagi na ich konsystencję i smak
- Układam kwiatki z ciasta i listki.
- Układam bezy, ewentualnie jeszcze posypuję cukrem pudrem i podaję. Mazurek wielkanocny z powidłami jest gotowy do jedzenia!
Małgorzata Carolina napisał
Kajmak <3
Olka Kobyłecka napisał
Mazurek Dekadencki od Asi z Kwestii Smaku – słona masa z masła orzechowego + gorzka czekolada na wierzch (u mnie z chili) + bezy i więcej orzeszków w słonym karmelu <3
Emilia Sawicka napisał
Marcepanpwy! <3
Jeszcze nigdy go nie jadłam, ale po przeczytaniu Twojego przepisu jestem pewna, że jest moim ulubionym. :D Zrobię go na święta.
Olga Smile napisał
Można go oczywiście zrobić z użyciem ciasta kruchego bezglutenowego :D
Adriana Osuchowska napisał
Tylko skład tych powideł nie najlepszy :-(
Olga Smile napisał
Adriana Osuchowska – oj tam, oj tam, nie jest tak źle, znam wielokrotnie gorsze ;)
Kinga napisał
Jak wyciąć takie zgrabne kwiatki i listki? To kwestia wprawy czy też może są jakieś magiczne sposoby?
Edyta Szendzielosz-Trivunčić napisał
Skład, nie skład ;), ale mi śliwkowe z Łowicza najlepiej smakują :). Oczywiście domowe są nie do przebicia przez żadną firmę, ale ja jeżeli już jadam powidła/dżemy to tylko śliwkowe i czasami z czarnej porzeczki. Inne są dla mnie za słodkie.
Beata Kutyna napisał
Nie lubie, nie jadam, nie mogę – dieta ;) ale zawsze miło popatrzeć :)
Olga Smile napisał
Edyta Szendzielosz-Trivunčić nooo domowe takie jakie babcia robiła … muszę się w tym roku zmobilizować i sama usmażyć jaki węgierki obrodzą. Szkoda, że to tyle czasu zajmuje …