MIODOWY SERNIK Z BIAŁĄ CZEKOLADĄ
Przygotowałam dzisiaj dla Was miodowy sernik z białą czekoladą i chrupiącymi orzeszkami. Puchata konsystencja sernika, podobna do ptasiego mleczka, w połączeniu ze spodem przygotowanym z kruchych ciasteczek okazała się wspaniałym zestawieniem. Długo zastanawiałam się, czy powinnam pokazać sernik pieczony czy przygotowany na zimno. Z pieczonych najbardziej lubię sernik nowojorski, który też pokazywałam na stronie jakiś czas temu. Ten pieczony jest w kąpieli wodnej, czyli inaczej niż w polskiej kuchni przygotowuje się ciasta. Klasyczne serniki pieczone są przygotowywane u nas w piekarniku. W opcji z rodzynkami, skórką pomarańczową, ale także często z kratką na wierzchu przygotowaną z kruchego ciasta. Jednak serniki na zimno mają dla mnie swój specjalny, wyjątkowy urok! Z tego powodu wygrał sernik na zimno! Oto on, zobaczcie sami:
Może dlatego wygrał, ponieważ właśnie sernik na zimno był pierwszym sernikiem jaki sama przygotowałam w 3 klasie liceum? Możliwe, chociaż bardziej skłaniałabym się do uwielbienia jego kremowej konsystencji i łagodnego smaku twarogu, w połączeniu z delikatnymi dodatkami. Kilka lat temu, gdy kolejny raz robiłam sernik na zimno koleżanka Dorota przekonywała mnie o wyższości serników pieczonych nad chłodzonymi. Nie zadziałało, zostałam przy swoim i dobrze, bo doskonale wiem, że większość moich czytelników uwielbia sernik na zimno. W dodatku taki jak ten polany miodem:
Najczęściej słodzę sernik cukrem białym lub trzcinowym. Tak w klasycznej, domowej formie. Od czasu do czasu część moich znajomych decyduje się na ksylitol lub erytyrol. Ja postawiłam tym razem na miód! Wyszedł mi wspaniały sernik miodowy, którego puszysta masa w połączeniu ze słodką i kremową białą czekolada okazała się strzałem w dziesiątkę. Smak, bielusieńki kolor, cudowna konsystencja! Tak podsumowałabym ten sernik na zimno, w tym konkretnie miodowym wykonaniu.
Wierzch sernika możecie ozdobić zgodnie z własnymi potrzebami, fantazją i preferencjami. Sprawdzi się również jakaś przeźroczysta galaretka, pyłek pszczeli do posypania przed podaniem, tarta czekolada lub tak jak u mnie w tym przepisie, prażone orzechy ziemne. Część czytelników dodaje jeszcze kilka łyżek masła orzechowego do sernika, najlepiej z orzechów ziemnych, tak zwanych pinatów. Inni wolą prażone migdały, ewentualnie orzechy laskowe do posypania na górze sernika. Ja nie zdecydowałam się na ten krok, ponieważ zależało mi na jasnym, białym kolorze ciasta. Wystarczyło na koniec polać go miodem lipowym, wyszedł wspaniały efekt smakowy i kolorystyczny. Prawdziwy, domowy sernik miodowy z białą czekoladą. A właśnie, właśnie, wybrałam dużą blaszkę o 38 cm średnicy, smacznego ciasta nigdy nie jest za wiele :) Moje składniki na ten przepis wyglądają tak:
MIODOWY SERNIK Z BIAŁĄ CZEKOLADĄ
MIODOWY SERNIK Z BIAŁĄ CZEKOLADĄ – składniki:
SPÓD:
- 400 g ciastek kruchych (wybierz jakie lubisz)
- 200 g masła
SERNIK:
- 1,5 kg mielonego sera
- 120 ml śmietany 36% tłuszczu
- 200 g masła
- 300 g białej czekolady
- 1/3 szklanki miodu lipowego
- 3 czubate łyżki żelatyny
- 2-3 garście orzechów do posypania
DO PODANIA:
- herbatka Verdin fix kompozycja 6 ziół z Earl Grey
- 1/3 szklanki miodu lipowego
MIODOWY SERNIK Z BIAŁĄ CZEKOLADĄ – przygotowanie przepisu:
SPÓD:
- Rozpuszczam masło w rondelku.
- Ciastka wsypuję do woreczka strunowego i rozdrabiam wałkiem.
- Wlewam masło do torebki, mieszam razem.
- Masę ciasteczkową wysypuję na dno formy do pieczenia o średnicy 28 cm. Ugniatam. Wstawiam formę do zamrażarki.
MASA SEROWA:
- Masło wyjmuję, aby osiągnęło temperaturę pokojową.
- Do miski wkładam masło, dodaję miód i ubijam razem mikserem.
- Dodaję ser i ubijam razem.
- Do garnuszka wkładam pokruszoną czekoladę, dodaję śmietanę i razem rozpuszczam.
- Dodaję czekoladę ciągle ubijając masę sernikową.
- Do kubka wsypuję żelatynę, wlewam około 120 ml gorącej wody, mieszam dokładnie. Jeśli nie chce się rozpuścić, wtedy wstawiam kubek do garnka z wrzątkiem, gdy on się ogrzewa, ja mieszam aż do całkowitego rozpuszczenia.
- Rozpuszczoną żelatynę dodaję do ciągle ubijanej masy sernikowej.
- Masę serową wykładam na schłodzony spód z ciastek. Posypuję orzeszkami i wstawiam do lodówki na noc.
- Rano sernik wyjmuję, polewam miodem i kroję na kawałki.
Podaję z w towarzystwie herbatki Verdin fix kompozycja 6 ziół z Earl Grey.
Przyznam, że jest to smaczny sernik, jednak bardzo kaloryczny i mocno obciążający przewód pokarmowy. Tu nie ma łatwo. Albo jemy lekkostrawnie albo czasami najadamy się tak mocno, że trudno odejść od stołu. Taki sernik miodowy pasuje na różne uroczystości i zdaję sobie sprawę, że można zjeść znacznie więcej porcji niż to było zaplanowane. Jeśli więc masz ochotę na dokładkę lub po prostu lubisz pić herbatę do posiłku, to spróbuj suplement diety Verdin fix. Tajemnica jego działania kryje się w smacznej kompozycji 6 ziół, w tym: mięty, kolendry i kminku, które wspomagają trawienie. Verdin fix można pić codziennie do posiłku, zamiast zwykłej herbaty.
Więcej przepisów i informacji o herbatkach Verdin fix znajdziesz u mnie na blogu w dziale Verdin fix oraz na stronie www.Verdin.pl
A Ty – wolisz sernik na zimno czy taki pieczony?
Życzę smacznego i zapraszam!
Olga Smile
* wpis zawiera lokowanie produktu
Aga napisał
Ja też bym chciała taki sernik na zimno!
Karolina999 napisał
Ale ładny!
Monika napisał
Polubiłam tak jak ty Verdin fix z Earl Grey, widziałam na zdjęciu w twojej torebce.
Mariusz napisał
Moja mama zawsze piekła.
Danusia napisał
Ja zrobię taki z orzechami laskowymi na Święta Wielkanocne!
Piotr napisał
dla mnie koniecznie wersja z rodzynkami i skórką pomarańczową.
każda ilość.
dzień dowolny :)
Ewka napisał
sernik pieczony czy przygotowany na zimno to dylemat kobiet od lat
Halinka napisał
No i ta biała czekolada do tego miodu to musi być smaczne czy ty masz litość dla tych co się chcą zacząć odchudzać. No nie zacznę przed Świętami które już blisko.
Małgorzata napisał
Potwierdzam serniki na zimno mają swój wyjątkowy urok!
Rafał z Opola napisał
Ja lubię tez na zimno i zazwyczaj jadłem z galaretką, tu widzę z białą czekoladą wersję, czyli koniecznie do zrobienia