MLEKO KOKOSOWE
Dzisiaj coś innego, zacznę od tego, że mleko kokosowe najczęściej kupuję się puszce. Producentów jest wielu. Mleko kokosowe jest produktem multifunkcyjnym, zastępuje często śmietanę, mleko krowie a nawet masło. Jednak zazwyczaj gotowych mleka skład jest taki, że z dużą szybkością odstawiam mleko z powrotem na półkę. Pomijam jedna markę mleka ekologicznego, ale to kropla w morzu produktów. Zresztą mleko kokosowe w puszcze jest znacznie gęstsze i bardziej treściwe, więc do kawy się nie nadaje. Mleko kokosowe jest głównym mlekiem używanym u nas w domu. Można oczywiście kupić je również w kartonie, bowiem na rynku dostępne są dwie marki: Evernat (do kawy jest świetne) i mleko kokosowe do picia marki dr. Antonio Martins, to jest kwaskowe o smaku serwatki i warzy się w kawie, więc do tego się nie nadaje. Ja kupiłam karton tego mleka i teraz kombinuję, do czego go zużyć, bo musiałam otworzy 3 opakowania, żeby upewnić się, że nie jest skwaśniałe tylko tak smakuje. Podsumowując do kawy Evernat lub moje – oba są wyśmienite. Jako, że własne to własne to takie smakuje mi najbardziej. Jest tańsze, znacznie tańsze od sklepowego, bo ponad litr mleka domowego kosztuje od 2 do 4 złotych zależy, jakie wiórki kupicie. Ja staram się, aby wiórki zawsze były eko. Od razu uprzedzę, nie wiem ile może stać w lodówce, bo u nas schodzą nawet 2 litry mleka kokosowego dziennie a 1 litr zawsze, więc jakoś dłużej niż 3 dni nie udało się mleka przetrzymać.
MLEKO KOKOSOWE
MLEKO KOKOSOWE – składniki:
• 200 g wiórków kokosowych
• 1,2 l wody
MLEKO KOKOSOWE – przepis:
1. Wiórki wkładam do garnka i zalewam przegotowaną lub mineralną wodą. Odstawiam na noc.
2. Rano podgrzewam garnek tak, aby wiórki z wodą były dobrze ciepłe, tak mniej więcej do 60 stopni, czyli na tyle ciepło aby parzyło w palce.
3. Masę miksuję blenderem przez kilka minut.
4. Sitko wykładam gazą i przelewam masę. Odciskam wiórki. Mleko przelewam do butelki i trzymam w słoiku w lodówce. Rozwarstwianie jest normalne. Przed użyciem trzeba potrząsnąć kilka razy butelką. Mleko kokosowe jest świetne!
Zapraszam również na nabiał roślinny :)
Mleko kokosowe Mleko kokosowe to podstawowe mleko, którego używam w kuchni azjatyckiej. Przygotowane w domu nadaje się również do kawy, chociaż stojąc w lodówce potrafi się rozwarstwiać, co nie wpływa na jego walory. Wystarczy je wtedy tylko zamieszać aby ponownie stało się jednolicie białe.
Mleko migdałoweMleko migdałowe to jedno z najsmaczniejszych moim zdaniem mlek roślinnych lub napojów roślinnych jeśli ktoś preferuje ta właśnie nazwę. Pasuje do rozmaitych dań, w tym kawy. Nie można go jednak wlewać do kawy wrzącej a takiej maksymalnie o temperaturze 75 stopni aby się nie rozwarstwiło.
Mleko ryżoweMleko ryżowe delikatne, dość neutralne w smaku o lekko szarej barwie. Używać można go do kaszek, zup ala mleczne i ciast. Niestety nie nadaje się zbytnio do kawy.
Mleko ryżowe czekoladoweMleko ryżowe czekoladowe idealne dla dzieci. Maluchy pija go z apetytem i nic, a nic, nie narzekają :)
Mleko z nerkowców
Mleko z nerkowców jest kremowe, delikatne, wręcz lekko mdłe w smaku. Należy do grona moich ulubionych mlek roślinnych. Świetnie pasuje do zup i dań, które lubicie zabielać a nie możecie, lub nie chcecie spożywać nabiału zwierzęcego.
Mleko sojowe Mleko sojowe jest bardzo pracochłonne ale znacznie tańsze niż jego sklepowe odpowiedniki. Jeśli macie dużo czasu a chcecie zaoszczędzić, przygotujcie kilka butelek mleka sojowego na zapas. Trzeba je pasteryzować aby nie „wybuchły” w trakcie długiego przechowywania.
Mleko jaglane
Mleko jaglane jest żółciutkie w kolorze, kemowe, dość delikatne. Mleko jaglane można już kupić w sklepach ze zdrowa żywnością, jednak to, zrobione samemu w domu jest zdecydowanie najsmaczniejsze.
Mleko czekoladowe z batatów
Mleko czekoladowe z batatów jest zaskakująco smaczne. Delikatne ale kremowe. Pasują do niego rozgrzewające korzenne przyprawy. Osobiście uwielbiam :)
Śmietana kokosowa
Śmietana kokosowa wyśmienicie pasuje do zup, do sosów, do gulaszy. Używam jej często z wielką przyjemnością.
Śmietana migdałowa
Śmietana migdałowa lekko kwaskowa, dokładnie taka, jak powinna być śmietana. Używam jej najczęściej do potraw jednogarnkowych.
Jogurt kokosowy
Jogurt kokosowy kremowy, bardzo smaczny. To moje odkrycie sprzed kilkunastu miesięcy, może dłużej. Uwielbiamy go po prostu i tak zwyczajnie. Kremowy i gęsty, delikatny i lekko kwaskowy, no kokosowy ideał!
Feta z migdałów lub orzechów Feta z migdałów lub orzechów jest alternatywa dla innych serów produkowanych z mleka zwierzęcego. To fajne urozmaicenie codziennego menu dla osób będących na diecie bezmlecznej.
Jogurt sojowy Jogurt sojowy jest gęsty, delikatny i bardzo kremowy. Smaczniejszy niż te jogurty roślinne, które możecie kupić w sklepie.
Serek z migdałów
Serek z migdałów delikatny, w sam raz na śniadanie. Można go przyrządzić na słodko lub na pikantnie, zależnie od upodobań smakowych.
Pikantny serek z nerkowców
Pikantny serek z nerkowców w konsystencji jest zbliżona do serka topionego. Pikantna i dość ciężka ale sprawuje się wyśmienicie do zjedzenia na chlebie.
Ser z kefirem wodnym
Ser z kefirem wodnym topi się na kanapkach, na pizzy i na zapiekankach. Dokładnie tak, jak powinno być! Świetny w smaku, super w konsystencji, nic dodać, nic ująć!
Serek z migdałów z pieprzem
Serek z migdałów z pieprzem jest ostry i dość wyrazisty w smaku, jednocześnie przyjemnie miękki i delikatny. Świetny!
Serek z tofu
Serek z tofu jest delikatny ale jednocześnie z charakterem. Lubię go podawać z rzodkiewka i cebulka dymką.
Masło wegańskie – margaryna bezmleczna
To margaryna bezmleczna na bazie oleju kokosowego bez dodatku nabiału więc jest to najsmaczniejsze w świeci masło wegańskie.
Wielokrotnie pytacie mnie skąd biorę masło lub margarynę do pieczenia, skoro kupienie tej bez tłuszczy mlecznych graniczy z cudem. No skąd biorę – ze swojej kuchni :)
Zapraszam mleko kokosowe jest wspaniałe!
Agnieszka napisał
Mleko z pani przepisu wyszło pyszne ale na drugi dzień rozdzieliło się na dwie warstwy co pewnie jest normalne. Wymieszałam je ale wciąż są grudki. Jaki może być powód i co z tym mogę zrobić?
Olga Smile napisał
Agnieszka – grudki to tłuszcz :) Trzeba podgrzać :)
Karolina napisał
Przepis prosty a mleczko rewelacja. Dziękuję bardzo i chętnie poczytam jak można wykorzystać pozostałe wiórki.
Anonim napisał
suszę wiórki i używam do wypieków
Maria napisał
Dlaczego podgrzewamy wiórki z wodą, a nie gotowe mleko? Czy domowa pasteryzacja pozwoli uniknąć grudek i rozwarstwiania się? NIe zaglądałam nigdy do kartonu z mlekiem roślinnym ze sklepu, ale zdaje mi się, że ono się nie rozwarstwia, grudek też nie ma, dlaczego?
Będę ogromnie wdzięczna za odpowiedź ;)
Pozdrawiam
Olga Smile napisał
Maria – bo domowe mleko jest tłuściejsze :D
Magda napisał
Guma ksantanowa lub inny polisacharyd dodawany do sklepowych odpowiedników sprawia, że mleko się nie rozwarstwia
tomasz napisał
Super! A jakiś pomysł na wykorzystanie tego co zostanie po odciśnięciu mleka?
Magda napisał
Witam.. trzymam mleko w lodówce ale zrobiła mi się gruda tłuszczu:)
Olga Smile napisał
Magda – to dobrze, tłuszcz kokosowy czyli olej się oddzielił od wiórków :D