MŁODA KAPUSTA W SOSIE POMIDOROWYM
No to kolejny wegański przepis na dziś, tym razem młoda kapusta w sosie pomidorowym z pesto, miałam w lodówce, to dodałam :) Teraz młoda kapusta stanowi u nas ważny element codziennego menu. To się nazywa zachłyśnięcie. Nie bójcie się wkrótce mi przejdzie. Miałam już fazę na szparagi, teraz na kapustę i powoli na truskawki. Chociaż czekam najbardziej na maliny i czerwone porzeczki. Często, gdy jest taki wybór produktów mam stan z serii „mam na coś ochotę ale nie wiem co?” Znasz ten stan, co wtedy zjadasz? To moment, gdy biega zjadam masło orzechowe, banana, piję zupę azjatycką i podjadam kimchi lub ogórki małosolne. Nauczyłam się już, że muszę przeczekać, inaczej zjem pół zawartości lodówki a i tak nie będę zadowolona. Zazwyczaj z rozsądku przygotowuję curry, zupę na gęsto lub jakieś warzywa w sosie. Ponieważ jest teraz sezon na kapustę, to młoda kapusta w sosie pomidorowym z pesto była idealnym rozwiązaniem. Podałam ją z podsmażonym na patelni grillowej chlebem z masełkiem czosnkowym z koperkiem! Oooo ludzie, cudne jedzenie, nie pozostało mi więc nic więcej jak polecić wam takie danie. Jak widać prosta młoda kapusta w sosie pomidorowym z pesto w wersji wegetariańskiej lub wegańskiej ma moc i wspaniały smak!
MŁODA KAPUSTA W SOSIE POMIDOROWYM
MŁODA KAPUSTA W SOSIE POMIDOROWYM – składniki:
- 1 kapusta (u mnie 2 średnie)
- 4-5 pomidorów (miałam malinowe)
- 1 szklanka wody
- 2-3 duże cebule
- sól i czarny pieprz do smaku
- 3 listki laurowe
- 5 kulek ziela angielskiego
- 2 łyżki oleju lub masła jeśli wolisz
- OPCJA – ja dodaję jeszcze 2 łyżki czubate pesto z suszonych pomidorów
MŁODA KAPUSTA W SOSIE POMIDOROWYM – przepis:
- Obieram cebule, kroję w kostkę i podsmażam na oleju. Gdy się ze złoci przekładam do garnka.
- Pomidory polewam wrzątkiem i zdejmuję z nich skórkę.
- Do cebuli w garnku dodaję rozdrobnione, obrane pomidory. Przesmażam.
- Kapustę przekrawam na pół, wycinam głąb a połówki drobno szatkuję.
- Do garnka dodaję poszatkowaną drobno kapustę, wodę, sól, kilka listów i kulki ziela angielskiego.
- Gotuję pod przykryciem przez 20-30 minut, na koniec dodaje pesto i mieszam.
- Podaję z chlebem lub ziemniakami z wody, ja wybieram zazwyczaj świeży chleb w wersji lux podsmażony :)
Olga Smile napisał
oooo tak <3
Anonim napisał
U mnie takie coś kończy się jednym wielkim posiłkiem który trwa cały dzień. Sniadobiadacja!
Olga Smile napisał
Maciej – nie jestem ale coś bym zjadła :D
Anonim napisał
Olga Smile też tak myślę ?? mam dwoje ?
Anonim napisał
Never ending story
Anonim napisał
Codziennie go doświadczam
Anonim napisał
Monika Szmidt podobnie.
Anonim napisał
Tak. Biorę wtedy paczkę naczosów serowych.
Olga Smile napisał
O pierogi bym zjadła ale nie mam a robić nie będę bo aż tak mi się nie chce ;) :D
Anonim napisał
Najgorsze jak już wiem co bym zeżarła i to sobie zrobię, to wtedy właśnie odchodzi mi na to chęć.