MASTIF HISZPAŃSKI
Dzisiaj wpis z życia, do naszego domu zawitały trzy mastify hiszpańskie :) Czekałam na nie przez około półtora roku, bo jak się już się wybierze hodowlę, trzeba często zbroić się cierpliwość. Kocham psy, tyle Wam już o naszych psach pisałam. O tych, które z nami były lub są nadal, o buldożku francuskim, berneńczykach, mopsach, mastino napoletano, mastifach angielskich, shar-peiu, podhalanach, o rosyjskich toyach, maltańczyku, mopsach, kundlusach pospolititusach to teraz czas na większą rasę :) Jesteśmy wyjątkowo psiolubni jak widać, słychać i czuć w każdym zdaniu. I zawsze jest z nami wiele psów na raz. Do stada dołączyły trzy mastify hiszpańskie. To dzisiaj relacja zamiast przpisu, bo kto nie kocha słodkich szczeniaczków :D Nie chcę przedłużać, bo doskonale wiem, że zdjęcia więcej powiedzą niż tysiące słów! Jednak muszę natychmiast napisać, że strasznie trudno robi się zdjęcia rozbrykanym maluchom, biegają, skaczą, co chwilę się przewracają, mają zęby ostre niczym szpilki, gryzą wszystko co podleci pod pysk. Pilnuję ich 24 h na dobę razem z pozostałymi członkami rodzinnymi i innymi psami. Uprzedzając pytanie – tak mamy teraz inne psy – łącznie 8 mordek do karmienia, kochania, miziania i spacerowania! Małe mastify hiszpańskie przywieźliśmy wczoraj w nocy, dzielnie zniosły 6 godzinną podróż samochodem. Zadomowiły się szybciej niż przypuszczałam, zaczęły już szczekać razem z moimi psami, zwłaszcza chłopak :) Przy rasach gigantycznych, gdzie ich waga w wieku dorosłym waha się od 90-110 kg te pierwsze tygodnie życia są najważniejsze. Rosną w oczach, dosłownie! Masę podwajają w kilkanaście dni :) Postaram się zdjęcia pokazywać co kilka dni, będzie widać dużą różnicę. Zobaczcie jakie słodkie szczeniaczki :D Bardzo dziekuję Pani Reginie z hodowli Arimastif za tak cudowne maluchy, tyle serca i wysiłku włożonego w odchowanie maluchów!
A TY JAKIE MASZ PSY?
Strasznie je kocham :)
Justine napisał
Szok Olga trzy ???
Barbara napisał
Łał ale śliczności. Podziwiam za takie wyzwanie trzy łobuzy na raz ?. Mam jednego,szkody już są ? ale i tak jest kochany. Pozdrawiam serdecznie ?
Małgorzata napisał
Ah mlusiaśne milusie
Monika napisał
Olga Smile wiem po co je kupiłaś i to aż trzy odrazu i to molosy – aby zjadały te ilości jedzenia, które się u ciebie produkują ????
Sabina napisał
Ja też kocham psy mam dwa kundelki, znajdy ale moje oczko w głowie to on
Karolina napisał
Ale cudo. Jak sie nazywa ta ryba?
Sabina napisał
Flower horn thai silk
Żanetta napisał
Urocze słodziaki ?
Aneta napisał
Wracasz do źródeł :)
Olga Smile napisał
molosy zawsze, mam ich 5 :)