MOJE MASTIFY HISZPAŃSKIE
Część z Was wie, że mam mastify hiszpańskie. Od zawsze kocham molosy za ich wielkość, charakter i taki spokój ducha. Mam sporo psów i często czytelnicy proszą mnie, żebym pokazała szczeniaki jak rosną, jak się zmieniają, jakie są teraz. Skoro tak, to dziś lifestylowo i znowu kilka zdjęć moich mastifów hiszpańskich. Kolejna psia cześć naszego stada, bo ostatnio pokazywałam adoptowaną sunię kundlus pospolitus, którą ktoś w lesie wyrzucił. Jeszcze niedawno pokazywałam szczeniaczki mastifa A dzisiaj, no proszę jak mi towarzystwo urosło :) Pamiętam jak mi wiele lat temu jeden znajomy powiedział, „że suki rozwijają się psychicznie cale życie, a pieski do 6 miesiąca, bo potem już tylko rosną.” Hahaha a moje rosną cały czas i trzeba w trakcie zabawy uważać, bo jak się cieszą i ganiają, to często skutecznie podetną. Wtedy są dwa wyjścia albo się leży albo jedzie bo potrafią próbować pomiędzy nogami przebiegać hahah Mamy teraz czas kwarantanny więc jestem jak należy w dresie, kaloszach, bez makijażu czyli „po domowemu”.
Anna napisał
Cudne Maleństwa
Kamila napisał
Mega ???
Magdalena napisał
Kruszynki ?
Olga Smile napisał
Magdalena – – niunusie serduszka mamusi :)
Gabriela napisał
Cudowne…maluszki?
Agnieszka napisał
Konkretne szczeniaczki ??
Aga napisał
Jak przy takiej gromadzie wyglądają wyjazdy ? Odwiedziny? Wakacje? Z psami/ bez psów?
Olga Smile napisał
Aga – no cóż, wyjazdy z psami nie wyglądają hahahah
Basia napisał
Ile ważą?
Olga Smile napisał
Basia – jak pełna wagę będą miały to tak w granicach 100 kg lub trochę ponad :)