MOJE MASTIFY HISZPAŃSKIE
Część z Was wie, że mam mastify hiszpańskie. Od zawsze kocham molosy za ich wielkość, charakter i taki spokój ducha. Mam sporo psów i często czytelnicy proszą mnie, żebym pokazała szczeniaki jak rosną, jak się zmieniają, jakie są teraz. Skoro tak, to dziś lifestylowo i znowu kilka zdjęć moich mastifów hiszpańskich. Kolejna psia cześć naszego stada, bo ostatnio pokazywałam adoptowaną sunię kundlus pospolitus, którą ktoś w lesie wyrzucił. Jeszcze niedawno pokazywałam szczeniaczki mastifa A dzisiaj, no proszę jak mi towarzystwo urosło :) Pamiętam jak mi wiele lat temu jeden znajomy powiedział, „że suki rozwijają się psychicznie cale życie, a pieski do 6 miesiąca, bo potem już tylko rosną.” Hahaha a moje rosną cały czas i trzeba w trakcie zabawy uważać, bo jak się cieszą i ganiają, to często skutecznie podetną. Wtedy są dwa wyjścia albo się leży albo jedzie bo potrafią próbować pomiędzy nogami przebiegać hahah Mamy teraz czas kwarantanny więc jestem jak należy w dresie, kaloszach, bez makijażu czyli „po domowemu”.
Olga Smile napisał
Bogusia – u Was CAO?
Bogusia napisał
Olga Smile – tak była, rak ją zabrał
Bogusia napisał
Olga Smile – bardzo boli, przez rok jak widziałam od goldena w górę na ulicy to wyłam. Teraz jest lżej, mamy adoptowanego tak
M colie a border colie i kocham bardzo, ale Nalke zawsze będę miała w sercu.
Olga Smile napisał
Bogusia – strasznie mi przykro. Odeszło już wiele moich psów a ja ciągle płaczę na samo ich wspomnienie :( Boli cały czas i nie przechodzi!
Olga Smile napisał
Rudemu się urosło :) Startował od takiego kurdupelka :)
Bogusia napisał
Olga Smile – to mastif ?
Olga Smile napisał
Bogusia – tak, hiszpański :)
Bogusia napisał
Olga Smile – a drugie cudo, to Azjata ?
Olga Smile napisał
Bogusia – nie, też mastif tylko czarny :) Potrafią być szare, wilczaste i łaciate :D
Bogusia napisał
Olga Smile – Azjaty tez są w takim umaszczeniu, choć jest ich mało. Cudne te Wasze psiaki ?