NALEŚNIKI BEZ GLUTENU
Dzisiaj zapraszam na naleśniki bez glutenu czyli po prostu naleśniki bezglutenowe. Moje domowe naleśniki bez glutenu, jeśli mają być dla całej rodziny, to przygotowuję w opcji bez jajek, bez mleka i bez pszenicy. Mam jednak wrażenie, że naleśniki bez glutenu lepiej się smażą i są bardziej elastyczne, jeśli wbijecie do nich kilka jajek. Jest tyle możliwości! Pokazywałam już kilkanaście przepisów na naleśniki więc spokojnie każdy znajdzie coś dla siebie. W sprzedaży znajdziecie wiele gatunków i rodzajów mąk bezglutenowych. Są też gotowe mieszanki z instrukcja przygotowania na opakowaniu. Ja zazwyczaj kupuję mąkę gryczana biała i pełnoziarnistą, mąkę ryżową, tu najczęściej wybieram drobniejsze azjatyckie, owsianą certyfikowaną, kukurydzianą lub z komosy. Do tego potrzebna jest porcja skrobi, można wybrać popularną w Polsce mąkę ziemniaczaną, skrobię pszenną bezglutenową albo skrobię kukurydzianą. U nas naleśniki bez glutenu powstają zazwyczaj z mieszanki wszytskich powyższych. Najczęściej przygotowuję je z białej mąki gryczanej, kukurydzianej i skrobi ziemniaczanej. Jeśli chcecie uzyskać cienkie naleśniki bez glutenu, to wtedy ciasto musi być rzadkie a patelnia średnio rozgrzana, stojąc na odkręconym na 4/5 mocy największym palniku. Często pytacie mnie o patelnie do naleśników, ja nie mam jakiejś szczególnej, smażę na patelni Tefal z serii Ingenio. Sprawdzają się rewelacyjnie! Ale ty możesz użyć swojej ulubionej! Ciekawa jestem z czym najchętniej jadasz naleśniki? Ja jednak z czekoladą, z dżemem porzeczkowym lub po prostu z cukrem pudrem. A właśnie ponieważ ilość naleśników zależy od ich grubości i wielkości patelni, to napisze tak orientacyjnie, że z podanej porcji wyjdą naleśniki bez glutenu w ilości około 25-30 sztuk.
NALEŚNIKI BEZ GLUTENU
NALEŚNIKI BEZ GLUTENU – składniki:
- 350 ml kubki mąki gryczanej (to taki większy kubek)
- 350 ml mąki kukurydzianej (to taki większy kubek)
- 175 ml mąki ziemniaczanej (skrobi) to połowa kubka, którym odmierzaliście mąkę gryczaną
- 500 ml mleka roślinnego lub zwierzęcego
- około 400- 500 ml wody
- 4 jajka (opcja)
- 100 ml oleju
- 1/2 łyżeczki soli
NALEŚNIKI BEZ GLUTENU – przepis:
- Mieszam w misce wszystkie suche składniki. Dodaję mleko, jajka, olej i około wodę. Mieszam. Jeśli są grudki, przecedzam ciasto jeszcze przez sito. Pozwalam ciastu odpocząć przez 15 minut. Jeśli jest zbyt gęste dodaję jeszcze wody i mieszam. Często dzieje się tak, że w czasie smażenia muszę również dolewać wodę, żeby ciasto było rzadkie. U mnie konsystencja ciasta przypomina maślankę, czyli jest gęściejsze niż woda ale absolutnie nie jest tak gęste jak śmietana. To właśnie płynność ciasta pozwala na zrobienie cienkich naleśników z charakterystycznymi dziurkami.
- Patelnia musi być bardzo mocno rozgrzana. Wlewam wtedy łyżkę oleju i pierwszego naleśnika. Będzie skwierczał, kiepsko da się rozprowadzi, to normalne. Z drugim już nie będzie tego problemu. Tym razem nie trzeba lać oleju na patelnię ani później. Wlewam łyżkę ciasta na patelnię pokrytą teflonem, już wlewając rozprowadzam przechylając i robiąc kółka. Gaz musi być duży, ciasto musi natychmiast przywierać do patelni a woda odparowywać robiąc dziurki. Jeśli ciasto na mega gorącej patelni się ślizga się w trakcie rozprowadzania i ładnie nie osiada, oznacza to, że temperaturę smażenia trzeba trochę zmniejszyć. Musicie ją dobrać indywidualnie do kuchenki, temperatury otoczenia i patelni. Po wylaniu ciasta czekam aż rogi naleśnika zaczną się delikatnie podnosić, wkładam szpatułkę i przewracam na drugą stronę. Na niej smażę około 15 sekund.
- Naleśniki bez glutenu smażę partiami z obu stron i podaję z dowolnymi dodatkami!
Kasia napisał
Dżem z czarnej porzeczki do środka a na wierzch kleks śmietany z cukrem (taki solidny kleks ☺️)
Justyna napisał
Z nutellą i bananem 😂 z dżemem truskawkowym i gęsta kwaśną śmietaną 😂 z kurczakiem, fetą i szpinakiem do tego sos czosnkowy własnej roboty ❤️
A jak jestem w Polsce to z serkiem homogenizowanym waniliowym 💕
Anna napisał
Z najkwaśniejszym dżemem jaki znajdę lub powidłami śliwkowymi
Roman napisał
Osobiście lubię same lub z cukrem ale odkąd mam dzieci to są testowane wszelakie rodzaje dżem, śmietana, żurawina, nie wspomnę o nutelli ale hit grudnia 2021 są naleśniki przekładane smażonym szprotem … wymiękłem 🙂
Kamila napisał
Ze wszystkim – naleśniki kocham w każdej formie, na słodki z dżemem, serem czy bananami, na słono ze szpinakiem i suszonymi pomidorami, po meksykańsku, zapiekane, podsmażane 🤤
Magdalena napisał
Najlepsze dla mnie to takie jak w dzieciństwie 🙂 z samym cukrem 🙂
Sylwia napisał
Z serem chrzanowym i szynką delikatnie podwędzaną, rzodkiewką i szczypiorem 🤤
Olimpia napisał
Najbardziej same, ale odkryciem jest posmarowane mascarpone i miksowane truskawki lub smażone w soku z pomarańczy.😋
Filip napisał
Dżem ok. 50/50 z twarogiem, składane w trójkąty i smażone ponownie. Śmietana z cukrem na wierzch.
Magdalena napisał
w domu jadalismy z twarogiem na slodko z zoltkiem mmm,albo z dzemem.tera jadam skropione sokiem z cytryny posypane cukrem i zwiniete.albo z pieczarkami i kielbaska zasypane serem i zapieczone 😛