![]() Kilkanaście miesięcy temu udało mi się pierwszy raz kupić w delikatesach Piotr i Paweł mini croustades. Nazwałam je w domu mini naparstkami, bo do złudzenia przypominają mi naparstki krawieckie. Croustades można faszerować różnymi pastami, masami i dodatkami. Mając kilka opakować naparstków podjęłam próby świątecznego nadzienia, które można oczywiście dowolnie modyfikować. Gdybym miała trufle zimowe lub letnie, z chęcią pocięłabym je bardzo drobno i dodała do masy jajecznej, uzyskując wtedy coś na kształt jajecznicy truflowej. Niestety trufli nie miałam, ale za to musztardę Dijon, majonez i marynowany pieprz i owszem. Skończyło się na jajkach smażonych, wymieszanych następnie z pociętym pieprzem, musztardą, majonezem i szczypiorkiem. Croustades ślicznie wyglądały i smakowały wszystkim jedzącym jajka przy naszym świątecznym stole. Podpowiem od razu, że w ten weekend podałam tą samą pastę jajeczną na listkach sałaty rzymskiej, było równie smacznie i wiosennie. |
|||
![]() |
|||
![]() |
|||
|
|||
![]() |
![]() |
||
|
|
||
|
Reader Interactions
Ten przepis kulinarny ma 7 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
Fajny pomysł, takie miniaturowe przekąski :)
Olgo, dla uszczegółowienia przepisu mam pytanie, moze głupie, ale mam. czy Ty usmażyłaś normalną jajecznicę? I do niej dodałaś musztardę i majonez? I to było jadalne? Musztarda i jaka, jakoś nie pasują mi. Ale jak potwierdzisz, że dobre to w sobotę na imprezę zrobię. pozdrawiam.
alan00 – masz dwa wyjścia, albo usmażyć jajecznicę mocno ściętą (ja tak zrobiłam) i po wystudzeniu rozdrobnić widelcem, dodać majonez, musztardę, sól, pieprz marynowany i cebulkę albo ugotować jajka na twardo, wystudzić, poszatkować i wtedy wymieszać z dodatkami :) Dodaj majonez i musztardę taką jakie lubisz najbardziej.
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
Olgo, przeszłam wczoraj prawie dwukrotnie Piotra i Pawła w poszukiwaniu mini croustades, niestety nie udało mi się znaleźć. Może ich akurat u mnie nie ma a może nie zauważyłam, podpowiedz proszę w jakim dziale je znalazłaś? Ułatwi mi to szukanie!
Pozdrawiam serdecznie,
Lencja
Lencja – w tym Piotrze i Pawle w którym je kupowałam stały w 2 miejscach, jedno to nad lodówkami (zupełnie niezrozumiałe) i drugie na stojaku w okolicach pomiędzy nabiałem a wędlinami. Zawsze są w towarzystwie ptysiów do nadziewania i miseczek do lodów, może jakaś ekspedientka te akurat produkty zauważy.
Tak wyglądają, może to w czymś pomoże:
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
Pani Olgo szukam tych babeczek i nie mogę znaleźć :( wczoraj byłam w Piotrze i Pawle w Katowicach i niestety nie ma :(
znalazłam tylko w internecie informację, żę można ja kupić online w angielskiej ikei czy nie widziałą ich Pani czasem w Polsce w ikei?
klaudynas – nie wiem, ale zerknę w tygodniu :)