NATURALNE SPOSOBY NA STRES I ZABURZENIA SNU
W świecie, który pędzi z zawrotną prędkością, w natłoku codziennego dnia, wielu zadań, pełnionych ról i wyzwań, stres towarzyszy nam na każdym kroku. Do tego sen stał się towarem deficytowym, przez brak czasu i spokoju. Choć teoretycznie mamy coraz więcej możliwości, by zadbać o swoje zdrowie, to paradoksalnie coraz trudniej nam znaleźć chwilę na wyciszenie, czas dla siebie, na spokój, sen i odpoczynek. Do tego opłaty, kredyty, praca, dzieci, zdrowie, to wszystko sprawia, że trudno jest złapać oddech i dystans do codzienności. Nie ma co się dziwić, że jesteśmy społeczeństwem zestresowanym, nerwowym, pełnym lęków o przyszłość, o siebie i o rodzinę. Dlatego też zaburzenia snu stały się powszechnym problemem, a tabletki nasenne takim łatwo dostępnym rozwiązaniem. Czy jednak istnieją naturalne sposoby, które mogą pomóc w odzyskaniu równowagi? Jak wrócić do harmonii z własnym ciałem bez chemicznych wspomagaczy? Zapraszam na wpis!
WINOGRONA bogate w melatoninę
Da się wrócić do harmonii! W tym celu warto wykorzystać ludowe sposoby, wiedzę naszych matek, babć oraz przeszłych pokoleń. Napary, krople ziołowe z użyciem ziół takich jak rumianek, melisa czy lawenda. Ciepłe kąpiele, zyskująca na popularności joga, wszelkie metody wpływające na odprężenie i ukojenie nerwów. Oczywiście również nie należy zapominać o tak cennych i trafnych preparatach homeopatycznych, które stosuje moja rodzina i wielu znajomych. Zarządzenie stresem, techniki relaksacyjne, medytacja, hobby, naprawdę jest kilka fajnych sposobów na radzenie sobie z nerwami, stresem i bezsennością.
NATURALNE ŚWIATŁO
Pierwszym krokiem do lepszego snu jest zrozumienie, że nasz organizm ma swoje naturalne rytmy. Nawet jeśli czasami na to nie pozwalamy i nie zgadzamy się, organizm sam wie, co jest dla nas dobre. Jedną z najważniejszych zasad zdrowego życia jest przestrzeganie rytmu dobowego. To taki nasz zegar biologiczny, który steruje tym, kiedy czujemy się zmęczeni, a kiedy pobudzeni czy też odprężeni. Jesteśmy bombardowani bodźcami. W dzisiejszym świecie pełnym sztucznego oświetlenia, ekranów i ciągłej stymulacji, na przykład przez gry, seriale, książki, muzykę i światło. Łatwo zakłócić nasz naturalny rytm dnia. Właśnie dlatego jednym z najprostszych, a zarazem najbardziej skutecznych sposobów na poprawę jakości snu, jest odpowiednie zarządzanie ekspozycją na światło. Nawet kupując żarówkę trzeba wybierać światło o odpowiedniej barwie. O czym niewiele osób wie. Im bardziej białe, tym bardziej pobudzające światło, a to ciepłe, żółte światło jest odprężające. Nie wiem czy wiecie, ale to światło słoneczne reguluje produkcję melatoniny, nazywanej hormonem snu. Sporo się o niej ostatnio pisze. Właściwie w każdej gazecie pojawiają się artykuły o melatoninie i jej wpływie na sen głęboki i szybkość zasypiania. W łączonych preparatach witaminowych i suplementach wspomagających zdrowy sen również ją zajdziecie. Zbyt mało naturalnego światła w ciągu dnia, a za dużo sztucznego wieczorem może prowadzić do trudności w zasypianiu. Dlatego warto zadbać o to, by codziennie przebywać na zewnątrz, zwłaszcza w godzinach porannych, a wieczorem ograniczać czas spędzany przed ekranami komputerów i telewizorów. To właśnie wspomniana wcześniej ekspozycja na sztuczne światło często zakłóca naturalny rytm dobowy. Taka prosta zmiana nawyku, jak wyłączenie telefonu czy komputera na godzinę przed snem, może przynieść zaskakująco dobre rezultaty.
ODŻYWIANIE – wspomóż organizm!
Muszę również poruszyć ważną tematykę zdrowej diety. Mam na myśli spożywanie lekkostrawnych posiłków, pełnoziarnistą dietę oraz unikanie ciężkich potraw przed snem. Ważna jest także systematyczność jedzenia o stałych porach, która pomaga regulować rytm dobowy organizmu. To właśnie regularność posiłków może wpływać na to, kiedy czujesz się zmęczony, a kiedy pełen energii, co pomaga w utrzymaniu zdrowego cyklu snu. Można powiedzieć, że stres i zaburzenia snu, idą razem w parze. Dlatego też to w jaki sposób jemy, co jemy i o jakich porach ma wielkie znacznie dla organizmu. Co za tym idzie, to właśnie odżywianie odgrywa istotną rolę w walce z bezsennością. To, co jemy i pijemy, może wpływać na naszą zdolność do zasypiania, długość, ciągłość a co za tym idzie ta zwaną jakość snu. Powiedziałabym, że jest kilka ważnych zasad. O ile śniadanie jest najważniejszym posiłkiem dnia, a kolacja już nie koniecznie. Znacie to powiedzenie „śniadanie jedz jak król, obiad jak książę, a kolację jak żebrak.” To właśnie kolejne zasady z medycyny ludowej przekazywane z pokolenia na pokolenie, które mają swoje odzwierciedlenie w medycynie i obowiązujących zdroworozsądkowych zasadach. Unikanie ciężkich i tłustych posiłków przed snem – to ważne, ponieważ ciężkie, tłuste posiłki mogą opóźnić proces trawienia. To powoduje dyskomfort i trudności z zasypianiem. A u osób zmagających się z problemami z żołądkiem dodatkowo zgagę i pieczenie. Podstawowa zasada mówi o tym, żeby spożywać lekkie kolacje, najlepiej trzy godziny przed snem. Nie tylko ważne jest to kiedy jemy, ale również co pijemy. Na kilka 6 – 8 godzin przed planowanym snem należy bezwzględnie unikać kofeiny i innych napojów energetycznych. Nie wiem czy wiecie, ale kofeina znajduje się nie tylko w kawie, ale także w czarnej herbacie, czekoladzie, napojach energetycznych i niektórych lekach. O rezygnacji z alkoholu chyba nie trzeba pisać, ale na wszelki wypadek to zrobię. Choć alkohol może pomóc szybciej zasnąć, to jednak zaburza on fazy snu, co prowadzi do mniej regenerującego odpoczynku. Za to warto sięgnąć po ciepłe napoje przed snem jak herbata ziołowa szczególnie melisa, rumianek, lawenda, mleko z miodem lub napar z kozłka lekarskiego, pomogą w wyciszeniu przed snem.
ORZECHY
Jeśli chodzi o jedzenie i pokarmy, które wspaniale wpływają na odprężenie i zasypianie to warto wzbogacić dietę o węglowodany złożone, które pomagają organizmowi przyswajać wspomniany wcześniej tryptofan. Mowa tu o produktach pełnoziarnistych, takie jak dobrej jakości pieczywo, brązowy ryż, kasza owsiana, gryczana i jaglana. Produkty bogate w potas i magnez pomagają delikatnie wyciszyć układ nerwowy, co może ułatwić odprężenie, a w efekcie wieczorne zasypianie. Magnez jest również znany z łagodzenia napięcia mięśniowego a produkty bogate w magnez, takie jak zielone warzywa liściaste w tym szpinak, kapusta i jarmuż oraz nasiona, orzechy, kakao, awokado, banany i kasze są ważnym elementem zdrowej, kolorowej zrównoważonej codziennej diety. Co więcej, węglowodany złożone w przeciwieństwie do cukrów prostych i wysokoprzetworzonego jedzenia utrzymują cukier w organizmie na odpowiednim poziomie i stabilizują poziom cukru. Cukry proste prowadzą do nagłych wahań poziomu cukru we krwi, co negatywnie wpływa na jakość snu. Absolutnie nie należy zapominać o tak ważnych dla naszego organizmu witaminach z grupy B. Tu skupiłabym się zwłaszcza na witaminie B6, która także odgrywa rolę w produkcji melatoniny i serotoniny. Są to dwie substancje kluczowe, potrzebne do regulacji cyklu dobowego, a co za tym idzie fazy snu i czuwania. W codziennej diecie sięgnijcie po bogate w witaminy B produkty spożywcze, takie jak ryby, drób, pełnoziarniste produkty zbożowe, rośliny strączkowe i wspomniane już kilkukrotnie powyżej banany i orzechy.
MLEKO Z ZIOŁAMI
MLEKO Z ZIOŁAMI
Już jako dziecko wiedziałam, że szklanka ciepłego mleka uspokaja i relaksuje. A to dlatego, że mleko zawiera tryptofan, który działa naturalnie na zrelaksowanie się oraz na ułatwienie zasypiania. Tryptofan to aminokwas, który organizm przekształca w serotoninę, a następnie w melatoninę, czyli w hormon regulujący sen. Produkty bogate w tryptofan mogą pomóc w ułatwieniu zasypiania. To już kwestia całościowej, codziennej diety, ponieważ produkty bogate w tryptofan, takie jak indyk, kurczak, ryby, jajka, ser, migdały, sezam, dynia, banany i mleko pośrednio wpływają na dobry nastrój, poprzez wspieranie produkcji serotoniny i w efekcie relaksację. A dodatek gałki muszkatowej do mleka jest dla mnie stosunkowo nowym pomysłem, ale u znajomych się sprawdza, więc i ja wam to polecę. Ponieważ gałka muszkatowa, cynamon, kardamon, imbir, pieprz, lawenda i kolendra zwiększają poziom serotoniny, dopaminy i noradrenaliny. W połączeniu z mlekiem świetnie to działa na system nerwowy, relaksację, a co za tym idzie zasypianie.
Podpowiem, że mleko nie tylko może być krowie, jak zwykło się zakładać, ale śmiało sprawdzi się sojowe lub migdałowe do tego celu również. Odpowiednie nawodnienie także może wpływać na jakość snu, dlatego ważne jest, aby pić wystarczająco dużo wody w ciągu dnia. Pamiętajcie jednak, że za późno wypite kilka szklanek wody przed snem, będzie skutkowało pobudkami nocnymi i częstymi wizytami w toalecie w nocy. Hasło klucz to „dużo wody w ciągu dnia”. Zobaczcie teraz moje piękne przyprawy do mleka:
PRZYPRAWY DO MLEKA
Często możecie przeczytać w internecie o różnych dodatkach ziołowych do mleka. Na przykład o odprężających i wpływających na jakość snu czy też ułatwiających zasypianie. Ja przygotowuję swoją odmianę złotego mleka. Znacznie smaczniejszą niż mleko tylko z kurkumą. Moja odmiana jest zdrowsza i mocniej działająca. Wystarczy zgromadzić potrzebne przyprawy, a większość z nich pewnie macie w swojej szafce kuchennej. Na przykład tak lubiane goździki, cynamon lub kardamon. To klasyczne dodatki do jabłecznika lub szarlotki. Z kuchni andyjskiej i bliskowschodniej pochodzi kolendra i kumin. Pewnie obok w szufladzie leży gałka muszkatołowa, ponieważ bez niej nie powstanie w domu żaden pasztet. Dużo osób też ma w domu lawendę, a olejki eteryczne z lawendy także odprężają i sprawiają, że łatwiej zasypiamy!
PRZYPRAWY DO MLEKA
PRZYPRAWY DO MLEKA – składniki:
- 1 łyżka kwiatów lawendy
- 6 sztuk goździków
- 6 sztuk kardamonu
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 łyżeczka imbiru
- 1/2 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- 1/2 łyżeczki kuminu
- 1/2 łyżeczki nasion kolendry
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 2 łyżki cukru brązowego (opcja)
PRZYPRAWY DO MLEKA – przepis:
- Gałkę musicie mieć tartą (nie całą) bo zniszczycie młynek do kawy. Od razu piszę, żeby nie było niespodzianek.
- Do młynka do kawy wsypuję wszystkie przyprawy, dodaję lawendę i cukier.
- Miksuję na proszek, który trzymam w małym słoiku.
- Do garnka wlewam około 350 ml mleka dodaję 1 łyżeczkę przyprawy do mleka, następnie zagotowuję.
- Takie mleko nadaje się świetnie do picia przed snem, rozleniwia, delikatnie uspokaja i ułatwia zasypianie.
PRZYPRAWY DO MLEKA
Przyprawy do mleka możecie też kupić jako gotowe mieszanki, widziałam je w internetowych sklepach. Ja jednak wolę przygotować je sama, jest dla mnie smaczniejsza i bardziej aromatyczna. Dodawanie przypraw do mleka to świetny sposób, aby nadać mu wyjątkowy smak i wzbogacić jego właściwości zdrowotne, a o to przecież nam chodzi. No to kilka przykładów. Dobrze komponuje się z mlekiem cynamon nadając mleku przyjemny, słodkawy aromat znany w Polsce z ciast i deserów. On jest doskonałym dodatkiem do ciepłego mleka na wieczór. Wspomaga trawienie i łagodzi napięcie. Jest idealny w połączeniu z miodem albo z wanilią lub cukrem trzcinowym. Za to kardamon nadaje mleku orientalny, nieco cytrusowy smak. Kardamon świetnie komponuje się z mlekiem w napojach typu „masala chai” lub w przepisach na gorącą czekoladę, co też jest popularne w internecie. Mleko z kurkumą, znane jako „złote mleko”, to popularny napój o właściwościach przeciwzapalnych i wzmacniających odporność. Dodanie szczypty pieprzu czarnego wspomaga wchłanianie kurkuminy. Świeży lub suszony imbir nadaje mleku korzenny, lekko pikantny smak. Dobrze sprawdza się w napojach na rozgrzewkę, szczególnie w chłodniejsze dni, no i pasuje do innych przypraw do mleka jako uzupełnienie. Gałka muszkatołowa, chociaż najmocniej kojarzy się z pasztetami i sosem beszamelowym, to w niewielkiej ilości dodaje mleku subtelny słodki, ciepły smak. Podsumowując można powiedzieć, że dodawanie przypraw do mleka nie tylko wzbogaca jego smak, ale także może przynieść korzyści zdrowotne, takie jak wzmocnienie odporności, poprawa trawienia czy działanie relaksujące.
SOK Z WINOGRON
SOK Z WINOGRON
Jeśli nie macie ochoty na mleko, to zróbcie sok bogaty w melatoninę, czyli hormon regulujący cykl snu i czuwania. Niektóre produkty spożywcze zawierają naturalne ilości melatoniny i mogą wspierać właśnie proces zasypiania. Mowa tu na przykład o wiśniach, soku z winogron, pistacjach i imbirze. Wypić więc można przed snem również szklankę soku wiśniowego lub winogronowego z kilkoma plasterkami imbiru. Ten ostatni jest pyszny, zdrowy i dostępny przez cały rok. Sama też wolę sok winogronowy, ponieważ można dobierać smak i kolor winogron pod własne upodobania. Winogrona są stosunkowo tanie i dostępne w sprzedaży latem, wiosną, jesienią i zimą. I piękne są!
WINOGRONA
W sprzedaży dostaniecie winogrona ciemne aż czarne, bordowe, czerwone, różowe, zielone i żółte. Sok świeżo wyciskany z winogron, szczególnie tych ciemnych odmian, ma wiele właściwości zdrowotnych. Jest pełen przeciwutleniaczy, takich jak flawonoidy, resweratrol i antocyjany, które pomagają neutralizować wolne rodniki. Może też korzystnie wpływać na zdrowie układu sercowo-naczyniowego, w tym regulować ciśnienie krwi i zmniejszać ryzyko miażdżycy. Najważniejszym składnikiem prozdrowotnym w winogronach jest resweratrol, który wspiera mózg, poprawiając pamięć i koncentrację. Resweratrol ma zdolność do ochrony komórek nerwowych przed uszkodzeniami, co może być korzystne w leczeniu chorób neurodegeneracyjnych. W wielu pracach spotkać można resweratrol z winogron i resweratrol pochodzący z korzenia oraz całej rośliny rdestowca ostrokończystego. Temu ostatniemu wiele prac poświęcił profesor Stephan Harrod Buhner, który wskazał, że resweratrol, jest aktualnie najlepszym ziołem na neuroboreliozę.
SOK Z WINOGRON
Oczywiście sok z winogron zawiera witaminę C, która ma wszechstronne prozdrowotne działanie w organizmie. Człowiek, podobnie jak ssaki naczelne, w tym małpy i goryle, świnki morskie i nietoperze, nie umie wytwarzać witaminy C i musi ją dostarczać z pożywieniem. O ważności witaminy C w codziennej diecie pisałam dla Was już wielokrotnie, ale nie pisałam jeszcze o tym, że sok z winogron dostarcza również wapnia, magnezu i fosforu, które są niezbędne dla zdrowia kości. Do tego sok z winogron pomaga w jakości snu, ponieważ zawiera naturalną melatoninę, która wspomaga regulacje cyklu snu i wspomnianego czuwania. Jak widać, sok z winogron to naturalne źródło przeciwutleniaczy, witamin i minerałów, które mogą wspierać zdrowie serca, mózgu, skóry i układu odpornościowego.
SOK Z WINOGRON
Sok z winogron smakuje wyśmienicie, ale podpowiem jeszcze, że sok z winogron można pić samodzielnie lub w połączeniu z innymi sokami, takimi jak jabłkowy czy pomarańczowy. Świetnie sprawdza się jako składnik smoothie lub baza do koktajli owocowych. W połączeniu z żelatyną stworzy fantastyczne domowe galaretki, lody lub desery. Sok z winogron jest naturalnym źródłem witamin i minerałów i można pić go rano w południe lub na noc, a wtedy najlepiej w połączeniu z sokiem z imbiru.
SOK Z WINOGRON Z IMBIREM
SOK Z WINOGRON Z IMBIREM – składniki:
- 3 szklanki winogron w dowolnym kolorze, U mnie ciemne, taka duża kiść
- 4 plasterki imbiru
SOK Z WINOGRON Z IMBIREM – przepis:
- Odrywam winogrona od szypułek.
- Imbir kroję w plasterki, nie obieram go ze skórki.
- W wyciskarce do warzyw i owoców wyciskam sok z winogron i imbiru. Taki sok winogronowy ma kolor taki, z jakich winogron zostanie pozyskany.
PREPARATY HOMEOPATYCZNE
Już tyle razy pisałam Wam, że lubię różne preparaty homeopatyczne. Tych złożonych, przeznaczonych na różne dolegliwości używam od lat. Kupuję je w aptece prosząc od czasu do czasu farmaceutę o doradzenie lub mając już jakieś doświadczenie wybieram te, które działają najlepiej na mnie i na moją rodzinę. Wspomagamy się preparatami homeopatycznymi także w tak dobrze znanych mi stanach nadmiernej pobudliwości nerwowej i nerwowości spowodowanej stresami dnia codziennego. O które niestety nie trudno. Pomagają mi także w przypadku drażliwości i zaburzeniach snu, który często wynika właśnie z pobudzenia i myśli kłębiących się w głowie. Tak ważne jest wyciszenie przed snem, a tak trudne do osiągnięcia w dzisiejszych czasach. Lubię łagodne rozwiązania, naturalne, takie, które nie wzbudzają mojego dodatkowego niepokoju. Często rozmawiam z koleżankami o ziołolecznictwie, homeopatii, aromaterapii czy akupresurze. Widzę coraz większe otwarcie na medynę naturalną na takie podejście holistyczne do życia i codziennego naszego funkcjonowania. Chciałam Wam jeszcze napisać, że wybierając preparaty homeopatyczne dobiera się je, nie tylko patrząc na objawy, ale także analizując przyczyny problemu. Dlatego homeopatia jest terapią indywidualną. Gdy na przykład pojawia się stres lub niepokój z powodu nadchodzącego wydarzenia np. egzaminu lub ważnego spotkania warto sięgnąć po homeopatyczny gelsemium sempervirens. Będzie pomocny w przypadku osób, u których stres wywołuje nieprzyjemne uczucie pustki w głowie oraz „nóg jak z waty”, często też połączone z poceniem się dłoni. Wyobrażam sobie, że w takich sytuacjach ciężko jest pozbierać swoje myśli i stawić czoła konkretnemu zadaniu. Z kolei homeopatyczny argentum nitricum przyda się osobom, które na stres reagują nadmiernym pobudzeniem, rozkojarzeniem czy zdekoncentrowaniem. Może pomóc uporządkować bałagan galopujących myśli i opanowuje strach. W przypadku uczucia lęku czy smutku spowodowanych np. utratą pracy czy niekorzystną diagnozą lekarską, warto wesprzeć się homeopatyczną staphysagria, w celu opanowania tych emocji. Natomiast, jeśli pojawia się napięcie z powodu nadmiernych emocji, zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych i na przykład mamy problemy ze spaniem, a po głowie krąży nam milion myśli, których nie możemy uspokoić, warto w takich sytuacjach sięgnąć po homeopatyczny coffea cruda. Natomiast, gdy ktoś wpada w histerię i na zmianę płacze lub śmieje się, a w gardle ma przysłowiową tak zwaną nerwową „gulę”, to w takich sytuacjach pomocna będzie homeopatyczna ignatia amara. Jak widzicie, w holistycznym podejściu i wyborze homeopatycznych preparatów, ważne są nie tylko aktualne objawy, ale także cała złożoność ich występowania oraz przyczyny.
AROMATERAPIA – piękny zapach dla zdrowia
Stres powoduje bezsenność, a bezsenność i trudności z zasypianiem bardzo pogłębiają codzienny stres. To zamknięte koło wzajemnego oddziaływania. Sporo moich znajomych wspomaga się olejkami aromatycznymi, takimi do skraplania pościeli, do kominków zapachowych, do smarowania. Sama aromaterapia, choć często niedoceniana, może okazać się skuteczną metodą na poprawę jakości snu. Olejki eteryczne, takie jak olejek lawendowy, mają silne działanie relaksacyjne. Kilka kropli olejku rozprowadzonego w powietrzu lub dodanego do kąpieli przed snem może wprowadzić ciało i umysł w stan odprężenia, przygotowując je do odpoczynku. Moja mama uwielbia lawendę. Ja też ją lubię i mam kilka krzaków pod domem. Choć w sprzedaży dostaniecie wiele różnych olejków warto skupić się na lawendzie, melisie, walerianie (kozłek lekarski), bergamotce i ylang-ylang. Czasami poleca się również olejek różany i pomarańczowy w różnych proporcjach.
DOBRY SEN – przyjazna przestrzeń wkoło nas
Jednak nawet zdrowa dieta i suplementacja, najlepsze zioła i olejki, nie zastąpią zdrowych nawyków, które budujemy na co dzień latami. Higiena snu, znana, ale „unikana”, aż chciałoby się powiedzieć. Chociaż brzmi jak nudne hasło z poradników zdrowotnych, to zdecydowanie odgrywa kluczową rolę w naturalnym leczeniu bezsenności. Regularność to podstawa, rytuały i nawyki. Nasz organizm kocha rutynę, zarówno dorosłego człowieka jak i dziecka. Dlatego starajmy się kłaść i wstawać o stałych porach, nawet w weekendy. Warto również zwrócić uwagę na otoczenie, w którym śpimy. Wygodny materac, przyciemnione światło, zasłony, ulubiony zapach pościeli. Wszystko to, odbierane jest przez nasz organizm jako spokój i bezpieczeństwo. Sypialnia powinna być miejscem kojarzonym wyłącznie z odpoczynkiem, a nie biurem czy miejscem do oglądania filmów. Wiem, trudno to zrobić. Ciemność, cisza i odpowiednia temperatura (niższa niż w pokoju dziennym), to takie trzy elementy, które sprzyjają zdrowemu snu. Poruszę jeszcze temat koccy czy też kołder obciążeniowych. Jakiś czas temu polecali mi je moi czytelnicy. Takie kołdry ważą nawet 7-10 kg, otulają ciało, a kuleczki w ich wnętrzu równomiernie rozkładają ciężar. Nacisk kołdry pomaga w naturalny sposób rozluźnić mięśnie i uspokoić układ nerwowy. W ten sposób pomagają zredukować napięcie związane z codziennym stresem, a tym samym poprawiają samopoczucie. Kołdry takie stanowią wsparcie w terapii sensorycznej, łagodząc objawy stresu i niepokoju, a w efekcie, również często zaburzeń snu. Przy wyborze kołdry obciążeniowej należy kierować się zasadą, że jej waga powinna stanowić około 10%-11% naszej wagi, czyli osoba ważąca 65-80 kg wybiera kołdrę o wadze 9 kg a ważąca 80-90 kg kołdrę o wadze nawet 11 kg.
ZIOŁA I NAPARY
HERBATKA NA BAZSENNOŚĆ
Kolejnym naturalnym sprzymierzeńcem w walce z zaburzeniami snu są zioła. Znane z medycyny ludowej, z poradników ziołolecznictwa i naturalnych metod odżywiania, życia i leczenia. Od wieków ludzie korzystali z darów natury, by wspierać zdrowy sen i równowagę emocjonalną. Melisa, rumianek, lawenda czy kozłek lekarski, to tylko niektóre z ziół, które mają właściwości uspokajające i ułatwiające zasypianie. Tak dobrze znana herbatka z melisy przed snem, pomoże się wyciszyć. Powtarzanie tej samej czynności o określonej porze dnia wprowadza do życia rytuały. One dobrze się sprawdzają. To kąpiel, picie naparów i herbatek, masaż, ulubiony balsam lub kilka minut przed kominkiem. Wiem, nie codziennie się da, ale warto korzystać, gdy tylko pojawia się ku temu okazja. Zioła jak sami wiecie można pić, a także zaparzać mieszanki ziół do kąpieli relaksujących. Zazwyczaj do kąpieli wybierany jest kwiat lipy, ziele macierzanki, ziele majeranku, ziele wrzosu, kwiat lawendy, ziele melisy, ziele nostrzyka, kwiat rumianku, a także szyszki chmielu. Oczywiście zioła możecie również kupić w formie gotowych nalewek i maceratów ziołowych a także pastylek i kapsułek. Wybór jest duży, ja jednak jestem zwolenniczką normalnego parzenia ziół w szklance, dzbanuszku lub kubku, tak jak kiedyś!
HERBATKA NA BAZSENNOŚĆ
Przeróżne herbatki i mieszanki na bezsenność znajdziecie w zielnikach klasztornych Ojców Bonifratrów, Ojca Grzegorza Sroki, Ojca Klimuszko, Ojca Mateusza, Ojca Czesława, Ojca Gabriela i wielu wielu innych. Są to znane i lubiane mieszanki, które łączą w sobie liść melisy lekarskiej, ziele macierzanki, ziele nostrzyka, ziele serdecznika, korzeń kozłka lekarskiego, szyszki chmielu zwyczajnego, ziele dziurawca, ziele bylicy pospolitej, kwiaty wrzosu, kwiaty pierwiosnka i kwiat bzu czarnego. Czasami jeszcze liść maliny, lawendę, korzeń arcydzięgla, różeniec czy ashwagandhe, kwiat bzu, ziele marzanki, rumianek lub owoc kopru włoskiego. Na rynku jest wiele książek i poradników ziołolecznictwa, ja mam starą książkę „Wróćmy do ziół leczniczych”, autor: O. Andrzej Czesław Klimuszko, Oficyna Wydawnicza Rytm Warszawa 1987 r.
HERBATKA NA BEZSENNOŚĆ
HERBATKA NA BEZSENNOŚĆ – składniki:
- 50 g Melisa Lekarska liść
- 50 g Marzanka ziele
- 50 g Nostrzyka ziele
- 50 g Serdecznika ziele
- 50 g Kozłek Lekarski korzeń
- 50 g Chmiel Zwyczajny szyszki
- 50 g Dziurawiec ziele
- 50 g Bylica pospolita ziele
- 50 g Wrzos kwiat
- 50 g Pierwiosnek kwiat
- 50 g Bez Czarny kwiat
- 50 g liść Maliny
HERBATKA NA BEZSENNOŚĆ – przepis:
- Wszystkie składniki wsypywało się do miski. Mieszało bardzo dokładnie i przekładało do słoików.
- Do szklanki wysypywało się 1 czubatą łyżkę ziół i zaparzało pod przykryciem (ze spodeczka).
- Przecedzone przez sitko zioła na uspokojenie i bezsenność piło się rano i przed snem.
MELISA SUSZONA
Kto zna herbatkę z melisy na uspokojenie? Chyba każdy! Dostaniecie suszone liście melisy w sklepach z ziołami, możecie kupić świeże zioło lub zdecydować się na pielęgnację sadzonki melisy w warunkach domowych i ogrodowych. Na wiosnę wielkie sadzonki w kolorowych doniczkach dostępne są w wielu centrach ogrodniczych. Zimą i jesienią bywają też nieduże doniczki ze świeżymi ziołami w supermarketach. Melisę znajdziecie obok bazylii, tymianku, mięty i oregano. Lubię melisę dodawać do różnych herbatek, do sosów oraz do deserów i lodów. Melisa lekarska, czyli Melissa officinalis jest popularnym ziołem o szerokim zastosowaniu zarówno w medycynie naturalnej, jak i kulinariach. Jej delikatny, cytrusowy aromat i właściwości uspokajające sprawiają, że jest jednym z najczęściej stosowanych ziół w ziołolecznictwie. Jest tania, posta do hodowli oraz ma wszechstronne właściwości. Jest głównie znana ze swoich właściwości uspokajających, dlatego jest często stosowana w stanach nerwowości, lęku, napięcia, pobudzenia i stresu. Picie naparu z melisy pomaga złagodzić napięcie nerwowe i wspomaga relaksację, więc pozytywnie wpływa na szybkość zasypiania, jak również jakość i ciągłość snu.
MELISA SUSZONA
To właśnie dzięki swoim właściwościom uspokajającym, melisa poprawia jakości snu i jest pomocna w walce z bezsennością oraz problemami z zasypianiem. Regularne picie herbaty z melisy przed snem może ułatwić zasypianie i może być pomocne w łagodzeniu bólów głowy i migren. Do tego rzadko się o tym mówi, ale melisa ma właściwości łagodzące problemy trawienne, takie jak wzdęcia, bóle brzucha czy niestrawność. Napar z melisy pobudza wydzielanie soków trawiennych, a tym samym wspomaga procesy trawienne. Badania wskazują, że melisa może także wspomagać koncentrację i poprawiać zdolności kognitywne. Stosowanie melisy w umiarkowanych ilościach może pomóc w poprawie funkcji umysłowych, bez wywoływania uczucia ospałości. Melisa jest aromatycznym, łatwo dostępnym ziołem, które ma szerokie zastosowanie zarówno w medycynie naturalnej, jak i kuchni. Jej działanie uspokajające, rozluźniające, przeciwzapalne i wspomagające trawienie sprawia, że jest cennym składnikiem w codziennej diecie i pielęgnacji zdrowia. Wystarczy wziąć łyżkę stołową suszonej melisy, zalać szklanką wrzątku i pozostawić pod przykryciem do zaparzenia. Potem przecedzić, lekko podgrzać i wypić przed posiłkiem. Pić dwa lub nawet trzy razy dziennie po szklance, 20 minut przed posiłkiem.
PODSUMOWANIE
Absolutnie nie można zapominać o roli stresu i nerwów w zaburzeniach snu. Codzienne napięcia, praca, kariera, zadania do wykonania, dzieci, kredyty, zajęcia, niezałatwione sprawy i nadmiar bodźców. Właśnie to wszystko często prowadzi do pojawiających się problemów z zasypianiem, ciągłością snu i dobrym wypoczynkiem. Koniecznie więc trzeba zadbać o regularny relaks, wyciszenie i ćwiczenia. Ruch pomaga. Medytacja, joga, głębokie oddychanie, siłownia, aby zmęczyć mięśnie nie tylko umysł, czy nawet proste techniki relaksacyjne mogą pomóc w codziennym życiu. Ważne jest uspokojenie myśli, wyciszenie, relaks a tym samym również przygotowaniu się do snu. Zaburzenia snu to problem, z którym boryka się wielu z moich czytelników, więc temat jest ważny! Warto jest sięgnąć po medycynę ludową i dać szansę naturalnym metodom, które często okazują się równie skuteczne, a przede wszystkim bezpieczne. Często spotkać się można z powiedzeniem, że kluczem do zdrowego snu jest życie w harmonii z ciałem i otaczającym nas światem. Ważna jest odpowiednia ekspozycja na światło, zioła, aromaterapia, preparaty homeopatyczne, zdrowy sen, ruch, wypracowane odpowiednie nawyki i radzenie sobie ze stresem. Wszystkie te narzędzia, kroki i czynności mogą pomóc w powrocie do równowagi i cieszenia się spokojnym, regenerującym snem. Wiem, że nie jest prosto wprowadzić w życie wszystkie zmiany jednocześnie. To wymaga czasu. Efekty nie pojawiają się od razu, do tego również trzeba czasu i konsekwencji w realizacji planu! Mi również ten problem nie jest obcy, dlatego przygotowałam ten wpis, aby zebrać różne ważne informacje w jedną listę, taki plan do działania! Moim zdaniem warto!
Justyna napisał
Malarstwo, uśmiech dzieci, przytulas od męża , kąpiel z solą i olejkami przy świecach , lampka czerwonego wytrawnego wina w dobrym towarzystwie znajomych , książka Wiedzmin w nieskończoność , czytanie dzieciom też mnie bardzo uspokaja i tańczenie podczas sprzątania i śpiewanie na głos aż mówią „mamo ciszej ” 🤣
Agnieszka napisał
Książka, kąpiel w wannie i lampka wina 😍
Monika napisał
Medytacja😊
Katarzyna napisał
Chyba moje dwa kocury zawsze rozładowują napięcie😉
Paulina napisał
Szydełkowanie 😊
Irena napisał
Czytanie książki, zawsze jakaś mam w zapasie
Kasia napisał
Kąpiel z solą i zapachowa świeczka, medytacja, słuchanie ulubionej muzyki i mantr, a jak już nie ma czasu na nic to świadomy oddech. Jeszcze super technika na szybko to dłoń na czoło a druga na potylice 🙂
Anna napisał
Ja maluję ale nie ukrywam ,że pastowanie podłóg daje mi meeega odlot 🤣😂🤣
Marta napisał
Joga 🧘
Iwona napisał
My od lat stosujemy już homeopaty :)