OCET GRUSZKOWY
Najlepszy i najzdrowszy jest domowy ocet jabłkowy, ocet gruszkowy lub inny owocowy. Taki żywy, pracujący ocet gruszkowy bez pasteryzacji i nadmiernej filtracji. Ile książek na ten temat zostało napisanych i wydanych, to aż trudno policzyć. Najczęściej ocet jest dodawany jako element potraw, marynat i środek czyszczący. Jednak ze względu na swoje właściwości ocet owocowy, czy to jabłkowy czy ocet gruszkowy, polecany jest w celach poprawy funkcjonowania organizmu. Oczywiście wszystko w rozsądnych ilościach. Mówimy tu o łyżce octu na 200 ml wody, nie więcej. Możecie znaleźć dużo artykułów, w których ocet owocowy przedstawiany jest jako źródło minerałów, enzymów i kwasów organicznych. To właśnie dzięki nim wykazuje działanie antyoksydacyjne i oczyszczające. Przy problemach z układem trawiennym polecany jest szczególnie do wspomagania spalania i trawienia tłuszczu. Także do zmniejszenia łaknienia, wyrównania pH w organizmie, wspomagania w szerokim tego słowa znaczeniu procesów trawiennych. Dzięki temu, że nie został poddany pasteryzacji to może być używany jako naturalny probiotyk i źródło enzymów.
OCET GRUSZKOWY
Trzeba przyznać, że ocet fantastycznie wygląda zlewany do butelek. Ja od lat przygotowuję ocet śliwkowy, on co prawda nie podlega fermentacji takiej jak ten dzisiejszy ocet gruszkowy ale jest u mnie w domu ważnym dodatkiem do potraw. Pokazywałam wam już matkę octową pisząc już kiedyś o occie jabłkowym. Pozwala ona na przyspieszoną fermentację kolejnych octów owocowych.
OCET GRUSZKOWY
OCET GRUSZKOWY – składniki:
- 2,5 kg gruszek. Ważne, żeby były to gruszki ekologiczne bez woskowania, oprysków i powlekania. Mogą być nierówne, z plamkami i w różnych gatunkach i odmianach.
- 2 – 2,5 litra wody
- 120 ml miodu lub syropu klonowego (może być z agawy albo inny)
- 1 laska cynamonu (dla poprawienia aromatu)
- 1-2 gałązki mięty
OCET GRUSZKOWY – przepis:
- Gruszki myję, osuszam i kroję na kawałki. Przekładam do słoja, dodaję cynamon i gałązki mięty.
- Miód lub syrop rozpuszczam w szklance ciepłej wody i czekam aż zupełnie przestygnie.
- Tak około 2 litry wody gotuję i studzę do temperatury pokojowej.
- Do gruszek dolewam miód z wodą i tyle przegotowanej wody, ile zmieści się do słoja, zostawcie taki zapas minimum 4 centymetrowy od krawędzi i pokrywki.
- Słój przykrywam bardzo gęstą ściereczką lub po prostu nową skarpetką – pończochą. Obie wersje muszą chronić nastaw przed muszkami owocówkami.
- Przez pierwszych 5 dni trzymam słój w kuchni. W ciągu 2 dni rozpocznie się ostra fermentacja. Gruszki będą podchodziły pod powierzchnię trzeba je dogniatać i mieszać drewnianą za każdym razem przelaną wrzątkiem łyżką. Zależnie od nasilenia, czasami wystarczą dwa mieszania rano i wieczorem. Innym razem trzeba mieszać co 2-4 godziny. Po kilku dniach zacznie się tworzyć na powierzchni biała galaretowata masa to matka octowa. Gdy zakończy się ostra faza fermentacji i jabłka przestaną nam chcieć wystrzelić ze słoja, wtedy jest czas na spokojną fermentację.
- Odstawiam słój w ciemne miejsce na 3-4 tygodnie. Ja ciągle zaglądam, bo fascynują mnie wszelakie procesy fermentacyjne! Na tym etapie pojawią się bąbelki i zapach alkoholu za sprawą fermentacji alkoholowej.
- Po tych 4 tygodniach mniej więcej, płyn przecedzam przez kilka warstw gazy, aby był bardziej klarowny, przelewam z powrotem do czystego słoja. Jednak najpierw w rękawiczkach WYJMUJĘ NA TALERZ MATKĘ OCTOWĄ. Ona gwarantuje cudowny start nowemu octowi. Z czasem matka octowa zacznie się dzielić i można obdarowywać znajomych.
- Znowu słój przykrywam kilkoma warstwami gazy i zamykam gumką. Ocet będzie dalej pracował a na powierzchni pływa matka drożdżowa, niech pracuje i fermentuje! Matki nie wyrzucajcie, nie mieszajcie, po całym procesie fermentacji, który trwać będzie około 5 tygodni, matkę przełóżcie do słoika, zalejcie octem i wstawcie do lodówki. Używajcie jak matkę kombuchy do fermentacji następnych octów!
- Domowy ocet gruszkowy jest pyszny i zdrowy! Prosty do zrobienia, do picia i do celów kulinarnych. Do przecierania skóry, ocet gruszkowy i ocet jabłkowy też zawsze się przydaje!
Iwona napisał
Mój już też gotowy 😳
Monika napisał
A jabłkowy w wielu kombinacjach 😊
Karolina napisał
Mam i ja 👍🏻
Ania napisał
najlepsiejsze z najlepsziejszych 😃
Aneta napisał
Są PRZE-PYSZ-NY!
Dominika napisał
Cynamon proszek czy kora ?
Anna napisał
Od tego sezonuoje ulubione
Agnieszka napisał
Ooooo zrobię na pewno 😍😍😍
Franki napisał
Śliwki niekoniecznie lubię a co dopiero w occie,Ale kocham pomidory w occie
Anna napisał
Smak mojego dzieciństwa.