OGÓRKI KANAPKOWE
Cóż mogę powiedzieć, ogórki kanapkowe są zdecydowanie moimi ulubionymi ogórkami, lekko pikantnymi, słodko – kwaśnymi i chrupiącymi. No dokładnie takie powinny być ogórki kanapkowe. Przez kilka lat kupowałam takie ogórki w sklepach, które przygotowane przez równe firmy zachęcamy mnie swoim wyglądem. Posiadając eko ogórki w zeszłym roku podeszłam do tematu bardzo ambitnie. Przyjechałam z trzema słoikami ogórków kanapkowych do różnych producentów, próbowałam, oglądałam skład, kolor i twardość. Doszłam do wniosku, że bułka z masłem, robię swoje :) I tak też się stało również w tym roku. Porcja 20 kg ogórków znalazła się s słoikach i zdobi moja spiżarkę. Czym się charakteryzują moje ogórki kanapkowe – są pokrojone z podłużne plastry, dość wyraziste, lekko kwaśne, lekko słodkie, o wyczuwalnym posmaku curry, no i żółciutkie jak kanarek za sprawą kurkumy. Muszę przyznać, że do położenia na kanapki z jakimś smarowidłem jak znalazł! Ja najbardziej lubię z pastą z fasoli, plastrem cebuli no i ogórkami kanapkowymi. Pycha, tak zwyczajnie i po ludzku napiszę, że pycha!
OGÓRKI KANAPKOWE
OGÓRKI KANAPKOWE – składniki:
- 5 kg ogórków
- 6 szklanek wody
- 6 szklanek octu 10%
- 6 szklanek cukru
- 1 łyżka ziela angielskiego
- 1/2 łyżka kolorowego pieprzu
- 1 łyżka kurkumy
- 1 łyżka łagodnego curry
- 1 łyżka płatków czosnku
- 60 ml soli czyli 4 czubate łyżki
OGÓRKI KANAPKOWE – przepis:
- Ogórki myję, kroje w podłużne plastry, staram się, aby były równej grubości.
- Ogórki wkładam ciasno do słoików. Im ciaśniej tym lepiej.
- Zagotowuje marynatę z wody, octu, cukru, kurkumy, curry, czosnku, pieprzu ziarnistego, ziela angielskiego i soli.
- Gorącą marynata zalewam ogórki i od razu zakręcam. Wstawiam słoiki do garnka z gotującą się wodą. Gotuję je około 6-10 minut do czasu aż ogórki stracą zielony kolor skórki. Wyjmuje, ustawiam na ręczniku i przykrywam, aby wolno stygły.
Ogórki przepisy:
Ogórki konserwowe jest to podstawowy przepis na ogórki konserwowe. Sama robię je w kilku wersjach smakowych, ta należy uznać za najbardziej klasyczną i i znaną :D
Ogórki kiszone są nieodzowną, coroczną częścią moich przetworów. Robimy zawsze około 100 kg ogórków. Żywy kwas mlekowy z soku z takich ogórków wykorzystuje do innych kiszonek, do chleba, barszczu i domowych zakwasów :)
Ogórki małosolne muszą być i już. Przez cały sezon ogórkowy mam na blacie w kuchni słoik małosolnych a drugi w lodówce. Aż czasami nie wiem jak to się dzieje, że taką ilość ogórków małosolnych potrafimy zjeść w ciągu kilku dni!
Ogórki kanapkowe uwielbiam, przygotowuję je co roku i co roku jest ich za mało. Możecie więc z powodzeniem przygotować ich całą spiżarnię!
Ogórki w formie sałatki szwedzkiej uwielbiam! To ten smak, którego poszukuję w domowych przetworach, ta słodycz, ostrość, smak i aromat!
Takie ogórki kiszone co roku przygotowuję w butelkach do wody, takich 6 litrowych. Kiedyś kisiłam tak w beczce ale również kiszę w słoikach, więc macie wybór!
Smacznego!
Anna napisał
Po jakim czasie są najlepsze? Można wcinać jak tylko ostygna czy czekać?
Olga Smile napisał
Anna – można zaraz po wystudzeniu :)
Olga Smile napisał
Helootka – ja wlewam tak do 2/3 wysokości :)
El Ba napisał
Jak to ja – chaos! Zamiast na 5 kg to zrobiłam zalewę na 3kg:) ale cZad!! :)))
Anna napisał
PRZEPYSZNE!!! Wiedziałam, że się nie zawiodę już po przeczytaniu przepisu i wstępu ;) Ale one wyszły tak wspaniałe, że już nigdy nie kupię tych sklepowych ;) idealnie kwaśne, chrupkie, ostrawe, słodkie :) mój facet, który zwykle nie przejawia entuzjazmu jedzeniem stwierdził „no ale ogórki poezja” :)
Olga Smile napisał
Anna – super, my też je uwielbiamy w tym roku planuję mega robienie ;)
Anna Zwitek napisał
Najlepsze jakie jadłam!
Jadwiga napisał
Czy jeśli robię z mniejszej ilości ogórków, to czy odpowiednio zmniejszam też zalewę, czy też ważna jest taka ilość np octu? Podobne pytanie mam odnośnie ogórków kiszonych, czy solankę mam gotować w podanej przez Panią ilości bez względu na ilość ogórków?
Olga Smile napisał
Jadwiga – jak mniej ogórków, to proporcjonalnie zmniejszasz wszytskie ilości, zalewę również :D
Kamila napisał
Witam, mam pytanie, czy wszyscy dodawaliście 7 szklanek octu, bo ja tyle dałam i wyszły baardzo octowe… nie da się ich zjeść…:(