Ogórki kiszone
Takie ogórki kiszone uwielbiam. To najlepszy przepis na domowe ogórki kiszone, takie jak kiedyś, żywe, pyszne i zdrowe. Ogórki kiszone jemy właściwie codziennie, doceniając walory zdrowotne kwasu mlekowego no i same smakowe owych ogórków. Wiele lat temu kupiłam sobie na miejscowym ryneczku dwie plastikowe beczki, przeznaczone do kiszenia ogórków i kapusty. Gdy wprowadzałam się do mojego domu, w znajdującym się na terenie gospodarstwa pomieszczeniu zostały po poprzednich właścicielach okazałe beczki drewniane, w których kisiło się kiedyś kapustę i ogórki. Zdecydowałam się jednak na plastikowe, ponieważ wydają mi się bardziej higieniczne i zdecydowanie wygodniejsze. Odkąd mam beczki, kiszę całą partię ogórków na raz. Pełną beczkę zatapiam w studni i pozostawiam do czasu, aż nie zostanie odbita. Niska temperatura wody pozwala ogórkom lepiej się zakonserwować i sprawia, że ogórki nadal pozostają chrupiące i zwarte.
Kiedyś kisiłam ogórki bezpośrednio w słoikach, teraz ułatwiam sobie pracę i przygotowuję ilości „hurtowe”. Gdy pierwszy raz odbiję beczkę (czyli odkręcę ją), wówczas gotowe ogórki wyjmuję i układam ciasno w słoikach, zalewam je wodą z kiszenia i pasteryzuję w garnku z gorącą wodą przez kilka minut. Zapobiega to pleśnieniu, mięknięciu i sprawia, że nawet po wielu miesiącach smakują one dokładnie tak jak z odbitej beczki. Oczywiście, można również kisić ogórki od razu w słoikach, to też jest dobry sposób, jednak bardziej pracochłonny. Pasteryzacji słoików z ogórkami nauczyłam się od mojej cioci Ewy, która zawsze przygotowywała wspaniałe przetwory warzywne oraz wędliny. W tym roku dokupiłam 3 beczki i kiszę ogórki na potęgę. Przerobiłam już 150 kg, ciekawe czy damy rade, razem z najbliższą rodzina i znajomymi zjeść ich tyle przez cały sezon. W tym roku zabrakło ogórków zimą, wiec podeszłam do tematu ambitnie i mam nadzieję, że tym razem będzie ich w sam raz :)
Ogórki kiszone
Ogórki kiszone składniki:
* 15 kg ogórków gruntowych
* 500 g soli kamiennej niejodowanej
* 10–12 l wody
* pęczek kopru z nasionami
* 2 główki czosnku
* 2–3 łyżki gorczycy
* kilka listków laurowych
* 2 łyżki ziela angielskiego
* 1 łyżka czarnego pieprzu
* 3 korzenie chrzanu
Ogórki kiszone przygotowanie:
1. Ogórki myję i płuczę w zimnej wodzie. W małym garnku zagotowuję 2 litry wody z 500 g soli — solankę studzę.
2. Do plastikowej beczki wkładam ogórki, przekrojone w poprzek dwie główki czosnku, przyprawy oraz koper i chrzan.
3. Ogórki zalewam solanką i uzupełniam zimną wodą w takiej ilości, aby przykryła ogórki. Obciążam je talerzem z kamieniem, beczkę zakręcam i pozostawiam na tydzień lub dwa w temperaturze pokojowej.
4. Jeśli ogórki są już dostatecznie ukiszone, przekładam je w duże słoiki, zalewam sokiem z beczki i pasteryzuję przez 10–15 minut w wodzie nagrzanej do 70 – 80 stopni. Przerwie to proces kiszenia i ogórki pozostaną chrupiące przez kilka miesięcy, a nawet lat.
Moje przepisy na ogórki:
Ogórki kiszone są nieodzowną, coroczną częścią moich przetworów. Robimy zawsze około 100 kg ogórków. Żywy kwas mlekowy z soku z takich ogórków wykorzystuje do innych kiszonek, do chleba, barszczu i domowych zakwasów :)
Ogórki konserwowe jest to podstawowy przepis na ogórki konserwowe. Sama robię je w kilku wersjach smakowych, ta należy uznać za najbardziej klasyczną i i znaną :D
muszą być i już. Przez cały sezon ogórkowy mam na blacie w kuchni słoik małosolnych a drugi w lodówce. Aż czasami nie wiem jak to się dzieje, że taką ilość ogórków małosolnych potrafimy zjeść w ciągu kilku dni!
Ogórki kanapkowe uwielbiam, przygotowuję je co roku i co roku jest ich za mało. Możecie więc z powodzeniem przygotować ich całą spiżarnię!
Ogórki w formie sałatki szwedzkiej uwielbiam! To ten smak, którego poszukuję w domowych przetworach, ta słodycz, ostrość, smak i aromat!
Takie ogórki kiszone co roku przygotowuję w butelkach do wody, takich 6 litrowych. Kiedyś kisiłam tak w beczce ale również kiszę w słoikach, więc macie wybór!
KISZONE WARZYWA:
Kapusta kiszonaKapusta kiszona jest u mnie na szczycie domowych przetworów. Przygotowuję ja raz w roku w całkiem dużych ilościach. Czasami nie mogę wyjść z podziwu, że potrafimy jej aż tyle zjeść!
Kiszona kapusta czerwona Kiszona kapusta czerwona jest dla mnie wspomnieniem dzieciństwa, zakupów gdy miałam 6-7 lat w osiedlowej drewnianej budce. Wróciłam do tego przepisu kilka lat temu i kiszę czerwoną kapustę co roku. Jest pyszna!
Kiszone ogórkiKiszone ogórki są nieodzowną, coroczną częścią moich przetworów. Robimy zawsze około 100 kg ogórków. Żywy kwas mlekowy z soku z takich ogórków wykorzystuje do innych kiszonek, do chleba, barszczu i domowych zakwasów :)
Kiszone ogórki małosolne Kiszone ogórki małosolne muszą być i już. Przez cały sezon ogórkowy mam na blacie w kuchni słoik małosolnych a drugi w lodówce. Aż czasami nie wiem jak to się dzieje, że taką ilość ogórków małosolnych potrafimy zjeść w ciągu kilku dni!
Jak zrobić ogórki małosolne to prosty przepis na domowe, smaczne i twarde ogórki małosolne
Kiszone cytryny
Cytryny kiszone aromatyczne, smaczne, dają gulaszom i daniom duszonym pięknego, cytrusowego aromatu. Warto mieć w domu kilka cytryn kiszonych, bo zmienią one zwykłe danie w mistrzostwo świata :)
Kiszone kimchi Kimchi to kiszona kapusta azjatycka. Przygotowuje się ją w procesie kiszenia kapusty pekińskiej, cebuli, czosnki z bardzo pikantną papryką.
To zdecydowanie mój ulubiony przepis na ogórki kiszone. Wspaniałe, domowe, pełne smaku, zdrowia i probiotyków. Dokładnie takie, jak powinny być.
Kiszona papryka latem stoi u mnie w dużym słoiku na środku kuchni. Jest pyszna. W zeszłym sezonie ukisiłam kilkadziesiąt kilogramów papryki. Musze przyznać jest wyjątkowo pyszna!
Staram się aby kiszone buraki były na stałe obecne w naszym menu. Zarówno sok z buraków jak i same buraczki, które rewelacyjnie sprawdzają się do sałatek, surówek, do bigosów i innych wspaniałych, pożywnych i zdrowych dań!
Kiszony sok z buraków – Zakwas z buraków
Kiszony sok z buraków, czyli powszechnie znany zakwas z buraków do picia, taki robiła moja babcia, nadaje smak barszczowi czerwonemu i stanowi skarbnicę witamin wprost do picia.
Kiszona marchew należy do istnej czołówki kiszonych warzyw przygotowywanych u mnie w domu! Nie ma się co dziwić, dzieciaki za nią przepadają i często pół słoika znika ot tak, na śniadanie. Z dodatkiem imbiru, kopru i chrzanu smakuje obłędnie!
Ha, dzisiaj coś innego ale bardzo smacznego. Kiszony kalafior może nie jest jakoś szczególnie znany i lubiany a szkoda, wielka szkoda, jest bowiem pyszny, zdrowy i można go podjadać zupełnie bez żadnych wyrzutów sumienia :)
Kiszone warzywa uwielbiam w najróżniejszej postaci. Robię je dosłownie na dziesiątki sposobów w wielu kombinacjach, smakach, połączeniach. Są one dla nas cennym źródłem probiotyków, kwasu mlekowego i smaku. Polecam, kiszone warzywa są tanie i bardzo ale to bardzo zdrowe!
Olga Smile napisał
Iza – po pierwsze nawozy, no niestety. Ja gdy chcę, żeby ogórki były twarde odgazowuję je kilka razy i zakręcam ponownie w trakcie kiszenia. Pomaga :D
Gospocha napisał
W ubiegłym tygodniu zakisiłam w super kamionce ogóreczki z zamiarem pasteryzowania po ukiszeniu. Rozumiem, że przekładamy do słoiczków i zalewamy wodą. Czy przekładamy też dodatki typu czosnek, chrzan czy łodygi kopru? Mam obawy, czy malutkie ogórki nie będą podpływać do góry. Kisząc od razu w słoikach unieruchamiałam je z góry łodygami kopru. Jak to ma wyglądać w tym wypadku?
zosia napisał
Witam, a czy pasteryzacja nie zabija cennych bakterii probiotycznych?
Pozdrawiam
Olga Smile napisał
zosia – zabija.
Agcias napisał
A moje pytanie… Czy robi Pani marynowane pieczarki i ma na nie przepis.??
Pozdrawiam serdecznie :))
Olga Smile napisał
Agcias – robię, dam jutro przepis, bo ostatnio robiłam i mam cudne słoiczki :)
Agcias napisał
Super! Czekam z niecierpliwością :)
Basia napisał
Czy pasteryzacja nie zabija dobrych bakteri? Wydaje mi się, że jest to trochę sprzeczne z ideą kiszenia. Sama kisiłam w beczce kiedyś i zalewałam wrzącym kwasem potem by słoiki się zamknęły, ale zrozumiałam, że to nie tędy droga. Czy pasteryzacja w temp. 80st. ocali bakterie? Czy można ukisić w beczce i przełożyć do słoików bez pasteryzacji? Ile wytrzymają?
Olga Smile napisał
Basia – kończy się proces kiszenia także bez pasteryzacji ale ogórki będą bardziej miękkie, takie jak kiedyś :)
Gosia napisał
Czy robiła Pani przetwory z ogórków szklarniowych tzw. wezowych? Mam ich urodzaj i juz ich nie jestesmy w stanie jeść :)