Znacie takie danie jakim jest omlet cesarski? U nas w domu na omlet cesarski mówiło się, ot po prostu, omlet na słodko lub omlet biszkoptowy. Jest on jednym z bardzo intensywnych kulinarnych wspomnień dań mojego dzieciństwa. Jadło się go u nas w domu z dżemem, powidłami lub roztopioną czekoladą. Czasami śmietaną, najlepiej ubitą lub serkiem. Omlet cesarski podawany był na śniadanie, zwłaszcza w weekendy lub gdy byłam chora albo w tygodniu na kolację i wtedy smakował wyjątkowo. Bardzo go lubiłam, pamietam doskonale zwyczaj ubijania białek i mieszania żółtek z dodatkami, aby przygotować omlet. Dokładnie taki omlet cesarski smażyłam sobie również na kolację, gdy mieszkałam już sama, bez rodziców. Były to czasy, gdy mogłam jeść dużo i nie tyć. Niestety teraz nie jest już tak łatwo, po 45 roku życia metabolizm zwalnia a wszystkie grzeszki odkładają się jak szalone w biodrach. Jednak śmiało mogę powiedzieć, że są to smaki nie tylko mojego dzieciństwa! Zobacz też inne przepisy na omlet na blogu. Na słodko z serkiem omlet cesarski wyszedł świetny – znasz taki omlet?
OMLET CESARSKI
OMLET CESARSKI – składniki:
4 jajka
1 opakowanie serka kremowego (tak około 120-150 g)
1/2 szklanki mąki pszennej lub mieszanki bezglutenowej do ciast
1/2 szklanki mleka (krowiego, sojowego lub migdałowego)
szczypta soli
do smażenia masło (2 łyżki) i olej (2 łyżki) lub tylko olej
do podania dżem truskawkowy, cukier puder i serek
OMLET CESARSKI– przygotowanie przepisu:
Jajka rozbijam. Białka wkładam do miski i ubijam na puszystą pianę.
Żółtka mieszam z mąką, serkiem i mlekiem.
Bardzo delikatnie łączę masę z żółtek z pianą z białek.
Wylewam na patelnię z masłem i olejem. Smażę na małym gazie. Po jakimś czasie, po około 5-7 minutach, delikatnie przekładam na drugą stronę.
Omlet cesarski kroję na kawałki, nakładam na talerz i podaję na słodko z dżemem i cukrem pudrem.
Ten przepis kulinarny ma 49 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
Ilonanapisał
dokładnie, grzybek z lat dzieciństwa ?
Beatanapisał
grzybek jak nic:)
Dorotanapisał
Olga Smile muszę wypróbować ten przespis. Niestety cioci już długoo nie ma wśród nas i nikt nie umie tego odtworzyć.
Grzybek był zawsze z cukrem i z herbatką studzoną „z kubeczka do kubeczka” ?
Grażynanapisał
Czasem robię w sezonie truskawkowo-malinowym, ale nigdy nie dodaję mąki.
Karinanapisał
U mnie akurat po austriacku czyli kaiserschmarrn ale akurat taka rodzina. Tradycyjnie z rodzynkami i śliwka , pyyycha. Ale też zaznaczę, że nigdy nie spotkałam się oryginalnie z wersją z serkiem ?
Magdalenanapisał
Przymierzam się do niego od naprawdę długiego czasu.
Martanapisał
grzybek?
Ewanapisał
u mnie też był grzybek!
Kamilanapisał
Oj tak ? Moja mama robi często ?
Martanapisał
Jeśli cesarski to taki w kawałkach, nieumiejętnie przekręcony na patelni- to mój każdy omlet jest cesarski ! ?
dokładnie, grzybek z lat dzieciństwa ?
grzybek jak nic:)
Olga Smile muszę wypróbować ten przespis. Niestety cioci już długoo nie ma wśród nas i nikt nie umie tego odtworzyć.
Grzybek był zawsze z cukrem i z herbatką studzoną „z kubeczka do kubeczka” ?
Czasem robię w sezonie truskawkowo-malinowym, ale nigdy nie dodaję mąki.
U mnie akurat po austriacku czyli kaiserschmarrn ale akurat taka rodzina. Tradycyjnie z rodzynkami i śliwka , pyyycha. Ale też zaznaczę, że nigdy nie spotkałam się oryginalnie z wersją z serkiem ?
Przymierzam się do niego od naprawdę długiego czasu.
grzybek?
u mnie też był grzybek!
Oj tak ? Moja mama robi często ?
Jeśli cesarski to taki w kawałkach, nieumiejętnie przekręcony na patelni- to mój każdy omlet jest cesarski ! ?