Ozdoby wielkanocne
Wielkanoc za pasem, czas przystroić dom, udekorować i sprawić, aby wiosna zawitała do środka. Uwielbiam rodzinny czas spędzany na pracach plastycznych, na wspólnym tworzeniu czegoś i czekaniu na efekt. Radość dzieci z każdego stroika, jajka, zawieszki czy pęczka bazi jest ogromna. Mam w domu stare i nowe katalogi firm produkujących rzeczy plastyczne, do decupage, do kreatywnych prac plastycznych. Oglądanie ich, czytanie, wybieranie elementów lub podglądnie pomysłów do następnych zabaw jest wielce ekscytujące. To czasami lepsze od bajki na dobranoc, od najlepszej książki, takie patrzenie, jak dziecko w wypiekami na twarzy patrzy i już widać, że ma plan, co zrobić, jak coś połączyć, jak stworzyć. Pasja tworzenia, bawienia się rzeczami, łączenia kolorów i form często, nie tyle przechodzi z pokolenia na pokolenie, co jest wpajana za młodu. W myśl ludowego porzekadła, „czym skorupka za młodu nasiąknie …” Od porządku, odkąd przyszło na świat moje dziecko staram się pokazywać pasję tworzenia, radość malowania, lepienia, szycia, ozdabiania. To rozwija twórcze zdolności, kreatywność, niezależność, budzi ducha sztuki. Fantastycznie jest obserwować taki proces rodzenia się sztuki w dziecku i patrzenia jak ta sztuka dojrzewa, jak rośnie i powoduje, że młody człowiek cieszy się życiem na wiele sposobów. Bycie dodatkowo częścią tych prac, możliwość uczestniczenia w nich, jest dla mnie wielką nagrodą. Dlatego, gdy tylko mamy możliwość, siadamy przy dużym stole w salonie i rysujemy, lepimy, składamy, tworzymy, bawimy się formą, kolorem i fakturą. W całym domu wiszą dziecięce obrazki, stoją figurki, nawet konik namalowany na ścianie został nietknięty od wielu, wielu lat. Dzieło samo w sobie, mówię wam! Pamiętam, ten moment, gdy weszłam do odmalowanego pokoju i na ścianie zobaczyłam coś namalowanego flamastrem. Przypominało belkę z nogami i grzywą. Lekko pobladłam, zamarłam i usłyszałam, „To dla ciebie mamusiu, śliczny konik”. Wzięłam oddech głęboki, uściskałam dziecko, podziękowałam, no bo przecież dzieło powstało dla mnie i poszłam do męża porozmawiać, aby wiedział, czego się może spodziewać w pokoju :) Muszę przyznać, ze sama lubię przemeblowania i zmiany, które powodują, że w domu jest ładniej. Ozdabiamy jak możemy, korzystając z każdej okazji, aby powstało, nasze małe, domowe dzieło. Oczywiście najlepiej podpisane datą na odwrocie, bo aż miło wracać do takich wspomnień!
Jak często ozdabiacie dom, na co dzień, czy tylko szykujecie go na święta? Nie mówię tu o myciu okien, trzepaniu dywanów i odkurzaniu, bo nie o to chodzi. Myślę o kwiatach, jajkach, stroikach, palemkach, baziach, krzakach z listkami i kwiatami. Wszystko to, co upiększa dom, co powoduje, że Święta Wielkanocne są takie specjalne dla dzieci. Wizualnie piękne, ciepłe rodzinnie i wesołe. Dzieciaki czekają na Mikołaja w Boże Narodzenie, w Wielkanoc też może być fajnie, wystarczy przygotowanie kilku ozdób świątecznych. Gwarantuję, że z przyjemnością będziecie wracać do tych momentów tworzenia. Dzisiaj chciałam pokazać drzewko z jajkami, stroik z bazi, który podpatrzyłam u znajomej pani Magdy, bazie w puszce wymyślone przez dziecko oraz stroik wielkanocny w dwóch odsłonach, dorosłej i dziecięcej. Zabawa na wiele godzin gwarantowana! Jest świetnie!
Drzewko wielkanocne
Do przygotowania drzewka wielkanocnego można użyć gałęzi wierzby, brzozy, kwiatów o twardych łodygach lub krzaków z listkami. Ja wybrałam gałąź, którą kupiłam w kwiaciarni. Wyjątkowo mi się spodobała ze względu na rozmiar, kształt i formę. Oczywiście, jeśli macie ogród i przycinacie drzewka, możecie taką gałąź pozyskać i będzie ona ozdobą nawet przez wiele miesięcy. Dekorację można zmieniać, ot tak, zależnie od pory roku, doklejać ozdoby, zawieszać lub przypinać nowe elementy. Różne aranżacje to wiele kreatywnych możliwości zabawy.
Na drzewku wielkanocnym powiesiłam jajka, które zrobiłam z rodziną dzień wcześniej. Po przyczepieniu sznureczków i tasiemek, stały się one głównym elementem naszego drzewka.
Gałąź po przyniesieniu z kwiaciarni wstawiłam do wazonu z wodą. Nie wiele to zmieliło, więc stwierdziłam, że na stałe stanie w metalowej puszcze. Zabezpieczenie gałęzi przed przewróceniem nie jest trudne. Wystarczy kora, ziemia ogrodowa, piach lub kamienie. Jak wolicie. Na wierzchu powkładałam zielone gałązki bukszpanu. Jeśli chcecie mieć zielony bukszpan, trzeba ziemię lub piach w puszce podlewać. Gałąź podcinam sekatorem, kształtując zgodnie z oczekiwaniem. Zawieszamy rodzinnie jajka i gotowe. Na komodzie prezentuje się świetnie!
Wieniec wielkanocny
To poważne wyzwanie, ale za to, jakie fajne! Zabawa z dziećmi na całego! Zgromadziłam wcześniej piórka kolorowe, plastikowe jajeczka, bukszpan, kwiatki itd. Właściwie wszystkie ozdoby są dobre, które nam i naszym dzieciom podobają się najbardziej. W zeszłym roku mieliśmy zielony wieniec z kwiatkami z papieru i króliczkiem namalowanym. Też był piękny! Dostałam dwie okrągłe formy na wieniec. Oczywiście można kupić inne, takie jakie lubicie. Mogą być z wikliny, brzozy, ratanu, gałązek, trzciny, słomy, plastiku, gąbki lub styropianu. Widziałam nawet drewniane. Do wyboru, do koloru. Jeśli będziecie robić wieniec z dziećmi wydają mi się najlepsze wszelkie wieńce, w które łatwo wpleść bukszpan, kwiatki czy piórka. Jest łatwiej i przyjemniej. A przy wieńcu może być zabawy więcej, niż się spodziewacie! Jajka i część ozdób przymocowywaliśmy za pomocą pistoletu do kleju na ciepło. To taki pistolet, który rozgrzewa klej w patyczku, roztapia i łatwo łączy różne elementy. Wygodny, niedrogi i często używany w naszym domu do wszelakich prac plastycznych! Do tego trochę wstążek lub koronek i wieniec wielkanocny jak się patrzy :)
Bazie wielkanocne
Pomysł na takie bazie, a dokładnie na takie ich ułożenie i spięcie dostałam od znajomej Pani Magdy. Pomogła mi w zakupie bazi w większych pęczkach ;) Do tego celu zawsze najlepsza jest jakaś giełda kwiatowa, bazary lub targowiska, gdzie przed świętami roi się od ozdób i żywych dekoracji świątecznych.
Bazie układam równo, aby były od góry takiej samej długości. Związuję sznurkiem. Przycinam je na równą długość tak, aby łatwo było postawić bazie na blacie stołu, komodzie lub półce. Na koniec obwiązuję ładną wstążką i zawiązuję kokardę. Z kokardą jest trudniej, bo jakoś nigdy nie chce mi wyjść idealna, staram się jak mogę :)
*****
KONKURS WIELKANOCNY z ozdobami świątecznymi ;)
Zapraszam na szybki, prosty i przyjemny Konkurs Wielkanocny! Zadanie jest proste, napisz w komentarzu poniżej tego wpisu:
Napisz w komentarzu, jakie lubisz ozdoby wielkanocne i dlaczego?
Każda osoba może mieć kilka odpowiedzi, które należy zamieszczać w oddzielnych komentarzach (zgłoszeniach), tak, aby było widać, za które zgłoszenie, dana osoba biorąca udział w zabawie, została nagrodzona.
Marcia z Podhala napisał
W tym roku mamy radosne święta, dzieciaki duże, pomagają dzielnie mamie i babci. Tata sprząta, dziadek wyciera kurze. Cieszymy się z tych wspólnych chwil. Nie mamy ładnych dekoracji, bo nie starczyło czasu w tym roku, może w przyszłym się uda. Pozdrawiamy Ciebie z całego serca, kochamy twoje pomysły i bloga.
kasia1k napisał
Przyznaję, że najbardziej lubię czekoladowe zajączki i jajeczka z dobrej gatunkowo czekolady. To takie połączenie ładnego z pożytecznym. Lubię kolorowe jajeczka i zajączki, a przy okazji można je podjadać i tym samym po świętach nie będzie już potrzeby sprzątania ozdób Wielkanocnych ;)
Joanna napisał
Kocham zdobić jajka ze styropianu ! Co roku kupujemy ich całe pudła i bierzemy się do pracy. Są wszelakiej wielkości. Lubię to, ponieważ wszyscy mamy okazję coś razem porobić, poza tym w koszu nie znajdzie się ani jedna para jajek, które są takie same ! Są wyklejane, malowane,odciskane, robione stylem decoupage, zdobione kolorowym klejem na gorąco , papierem, brokatami, bibułą, gazetami, szkłem, akrylami czy farbami witrażowymi. Jeśli akurat nie mam pomysłu na wzór na jajku, biorę serwetki wielkanocne i wyklejam ! Jeśli chcę coś narysować to wybieram.. czy ma to być zając lub kurczak.. oraz czym to narysować.. może farny, a może mazaki.. brokaty w kleju ? Różnorodność tej zabawy jest naprawdę wielka ! Polecam każdemu !
Joanna napisał
Bardzo lubię mieć w pokoju jakieś roślinki, dlatego dla mnie idealną ozdobą będzie np. trawa w doniczce bądź rzeżucha. Trawę sadzę dosyć wcześnie.. oczywiście w doniczce. Doniczkę ozdabiam tkaniną, kokardami. Wkładam do trawy np. pomalowane jajka dekoracyjne na wykałaczkach, które naprawdę świetnie się prezentują. W tym roku rzeżuchę natomiast zasadziłam w połówce od kokosa, która akurat mi została. Prezentuje się jeszcze lepiej ! <3 . Lubię takie ozdoby, ponieważ dodają one trochę zieleni i świeżości w moim pokoju.. Są typowo wielkanocne i ciągle mi przypominają o tych świętach. Ponad to kocham zapach rzeżuchy i nie wyobrażam sobie bez niej świąt !!!!
Krisu napisał
Osobiście przyznaję, że wszystkie ozdoby z okresu Świąt Wielkanocnych są piękne. Jednak uważam, że najpiękniejsze spośród wszystkich są pisanki. Jestem takiego zdania ponieważ tę ozdoby można zrobić na wszelakiego rodzaju sposoby, jedyne co nas ogranicza przy ich wykonaniu, to tylko i wyłącznie nasza wyobraźnia. Przy robieniu pisanek, najfajniejsze jest to ze można je robić w rodzinnym gronie co sprawia mega radość :]
Dawoz napisał
Moją ozdobą wielkanocną są wydmuszki z jajek które robimy sami wraz z rodziną, nie zastąpiona jest wtedy również i Coca Cola :)
agajka napisał
Uwielbiam dekoracje, ozdoby wykonane własnoręcznie, z sercem. Czy robię dla siebie, czy dla kogoś, zawsze się staram tak samo. Podstawą świątecznych dekoracji na Wielkanoc są jajka, ale prócz tego elementy kojarzące się z wiosną, odradzaniem się przyrody- gałęzie, kwiaty. W moim tegorocznym stroiku wykorzystałam właśnie gałązki modrzewia- z miłymi „pędzelkami” młodych igiełek, gałęzie śliwy z wychylającymi się białymi kwiatami i brzozę z lepkimi zielonymi listkami. Przydał się też mech, pierwsze kwiaty- stokrotki, zawilce i złocienie, które „posadziłam” w skorupkach. Wydmuszki okleiłam koronkami, rafią i szydełkowymi kwiatkami. Takie barwy i elementy- naturalne, spokojne, klasyczne uwielbiam. Pozdrawiam.
https://www.serdecznedrobiazgi.blogspot.com/2015/04/naturalnie.html
Paweł napisał
Najbardziej uwielbiam ozdoby którymi są artystycznie zdobione jaja w stylu kurpiowskim lub w innych stylach regionalnych.Takie jaja swoją różnorodnością szlaczków, kolorów i wzorów potrafią przykuć uwagę gości a nawet członków naszej dalszej rodziny.Będą oni wręcz oczarowani tym, że każde jajo jest niepowtarzalne.
Pozdrawiam Panią serdecznie
Paweł Szymański
agieszka napisał
Dekoracje świąteczne Warto zaakcentować nimi dom. Zwykle są bardzo pozytywne i wiosenne – wprawią nas więc w świetny wielkanocny nastrój. Ucieszą nie tylko dzieci:) Okazjonalne dekorowanie domu to coś, co warto wpisać na stałe w nasz kalendarz. Osobiście mam specjalne pudła, w których trzymam detale na określone okazje Żaden inny element nie wiąże się z Wielkanocą tak wyraźnie, jak jajka. Nie ma wielkanocnego stołu bez stroika – chociaż takiego niewielkiego. Idealnie pasują tu kwiaty, no i jajka, oczywiście. „Drzewko” udekorowane jajkami jest tym, co osobiście podoba mi się najbardziej
Dorota napisał
U mnie w domu na Wielkanoc:
– rzeżucha na wacie rośnie,
– żonkile na żółto kwitną radośnie,
– pisanki w koszyku kolorowo połyskują,
– kurczaki w baziach baraszkują,
– baranek z baby na stole stoi,
– czekoladowy zając parapet zdobi.
I wszystkie te ozdoby bardzo kochamy,
bo sprawiają, że w Święta jesteśmy jakby inni, lepsi… nie Ci sami:)
Wesołych Świąt!