Zrobiłam właśnie pączki bezglutenowe, bez jajek, bez mleka, drożdżowe. Pączki bezglutenowe, są u nas produktem deficytowym, zawsze mamy na nie ochotę a problem jest z dobrym przepisem i ilością pracy. Dziecko mówi, że te pączki bezglutenowe są po prostu przepyszne. Matko jak się cieszę, po kilkunastu próbach w końcu pączki bezglutenowe wyglądające jak pączki i tak smakujące! Są bardziej mięsiste i mocniej zbite ale bardzo, bardzo smaczne! Osoby jedzące gluten użyją mąki pszennej i już. Ten przepis na pączki bezglutenowe miał być na tłusty czwartek ale nie byłam zadowolona z efektu a dzisiaj, kilka modyfikacji i CUDO a nie pączki. Teraz smażę chipsy, bo mam już olej w garnku i tak go wyleję, bo na oleju smażę tylko raz! Wykorzystuję go do końca, pewnie jeszcze frytki zrobię, już czuję ten stan po 8 godzinach pracy w kuchni, ale nic to! Pisząc przepis smażę ostatnią partię pączków, dziecko wyjada a ja modlę się aby zostały pączki bezglutenowe do zdjęcia, bo jak przepis bez zdjęcia pokazać? Potrzebujesz przepis na pączki bezglutenowe?
PĄCZKI BEZGLUTENOWE
PĄCZKI BEZGLUTENOWE – składniki:
- 300g ugotowanych batatów (jak nie masz myślę, że może być też marchewka ale uwaga wtedy z ilością dodawanego mleka)
- 100 ml soku z marchewki (u mnie świeżo wyciśnięty)
- 60 ml mleka w proszku (u mnie waniliowe sojowe, jeśli wolisz może być ryżowe, kokosowe lub krowie)
- 60 ml masła lub ekologicznej margaryny wegańskiej
- 45 ml cukru (ja dałam trzcinowy)
- 60 ml mleka (u mnie sojowe)
- 50 g świeżych drożdży
- 650 g mąki do pizzy u mnie marki Belviten, gdy odnajdę moją ulubią mąkę do wypieków, z której robiłam jagodzianki, napiszę od razu, Na niej byłby pączki znacznie bardziej puchate.
- 1 łyżka esencji waniliowej
- dwie szczypty soli
- olej do smażenia zależnie od potrzeb około 1,5 litra potem można od razu frytki lub chipsy usmażyć :)
PĄCZKI BEZGLUTENOWE – przepis:
- Batata obieram, wkładam do miski i rozdrabniam blenderem. Przekładam go do większej miski, w której będę wyrabiała pączki. Dodaję sok z marchewki, mleko w proszku, masło (margarynę eko wegańską), cukier, mleko, esencję waniliową i szczypty soli, a także rozkruszone drożdże. Mieszam bardzo dokładnie, aż do otrzymania gładkiej konsystencji.
- Do masy dosypuję mąkę i mieszam bardzo dokładnie przez kilka minut. Ja zrobiłam to mikserem planetarnym. Masa mus być na tyle miękka aby dała się ładnie formować.
- Włączam piekarnik na kilka minut, tak aby w środku miał temperaturę około 45 stopni do wyrastania pączków.
- Kręcę pączku u mnie powstały takie wielkości średniej i dużej mandarynki.
- Układam na blaszce wyściełanej papierem do pieczenia. Wyłączam piekarnik, włączam tylko światełko. Wstawiam do rośnięcia na 45 minut.
- Kręcę pączku u mnie powstały takie wielkości średniej i dużej mandarynki.
- Układam na blaszce wyściełanej papierem do pieczenia. Wyłączam piekarnik, włączam tylko światełko. Wstawiam do rośnięcia na 45 minut.
- Rozgrzewam olej w garnku (u mnie 3 litry ale planowałam większe smażenie, w mniejszym garnku wystarczy 1-1,5 litra) i wkładam delikatnie wyrośnięte pączki bezglutenowe. Smażę na średnim ogniu z obu strony. Wyławiam na blaszkę wyściełaną ręcznikiem kuchennym papierowym, od razu posypuję sowicie cukrem pudrem. I podaję, pączki bezglutenowe są gotowe!
Pączki bezglutenowe
PĄCZKI przepisy
Pączki bezglutenowe jaglane
Pączki pieczone Donuts
Pączki z jagodami czyli jagodzianki
Pączki bezglutenowe
Dobra, zrobię :) Ale chciałabym je nadziac bezcukrowym dżemem. Kiedy lepiej to zrobić? Przed czy po upieczeniu?
Czym mogę zastąpić mleko w proszku ?Może być tofu?
Czytelnik – ja bym spróbowała!