PARÓWKI W CIEŚCIE
Lata temu na imprezie jadłam parówki w cieście francuskim. Co ciekawe, parówki w cieście nie koniecznie muszą być mięsne, mogą spokojnie być w wersji wegetariańskiej, co zresztą widać u mnie na zdjęciach. Sprawdzą się świetnie podczas imprez, spotka ze znajomymi czy spokojnych posiedzeń przy grach planszowych. Nie wiem jak Wy ale ja bardzo lubię wszelkie gry, puzzle, jengę, na karcianych nie bardzo się znam ale w wojnę zawsze zagrać mogę :) Dzisiejsze parówki w cieście są dla mnie takim wspomnieniem imprez w dawnym stylu. Na serio. W czasach moich studenckich parówki w cieście francuskim lub drożdżowym, do tego jakaś sałatka ryżowa, kanapki z różnymi pastami i paluszki bywały często na stołach. Prosto i domowo w każdym calu. Więc jeśli jesz mięso lub jesteś na diecie wegetariańskiej to parówki w cieście francuskim są również dla ciebie, bo można śmiało mięsne wersje zastępować tymi roślinnymi.
PARÓWKI W CIEŚCIE
PARÓWKI W CIEŚCIE – składniki:
- 1 ciasto francuskie (około 450 g może być klasyczne lub bezglutenowe)
- 8 parówek (wegetariańskich lub mięsnych)
- ¼ słoika musztardy francuskiej (tak z 4 łyżki musztardy – łagodnej lub pikantnej)
- 50 g tartego żółtego sera (krowi, owczy, roślinny)
- 1 jajko
PARÓWKI W CIEŚCIE – przepis:
- Ser ścieram ta tarce w paseczki.
- Jeśli używam parówek drobiowych lub wieprzowych, zdejmuję z nich nylon. Jeśli go nie mają, nie trzeba go zdejmować, wersje wege z założenia go nie mają. Parówki przekrawam na 3 części.
- Rozwijam ciasto francuskie na blacie, dzielę na części i kroję w kwadraty. Na każdym kwadracie rozsmarowuję odrobinę musztardy, posypuję serem, układam parówki i zlepiam. Smaruję roztrzepanym jajkiem.
- Piekę w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni, do czasu aż ciasto stanie się złote.
- Parówki w cieście francuskim podaję na ciepło, są wtedy najsmaczniejsze.
Panka napisał
Ale fajowe!
Dorsoniusz napisał
😋😋😋
Aga napisał
Robię takie od dawna na imprezy, zwłaszcza dziecięce.
Iwona napisał
Mi zaś angielskie kielbaski smakuja bardziej niz polskie . Nie sa tak przesolone i miesa maja zdecydowanie wiecej.
Marza napisał
Super 🥰
Ania napisał
Super!
Renata napisał
nie ma czegoś takego jak parówki sojowe, jest tylko odpowiednio zmodyfikowana masa sojowa…wysoce przetworzona
Małgorzataa napisał
Patrz Katarzyna, podsłuchują nas🍽️
Katarzyna napisał
Małgorzata Od zawsze miałam takie podejrzenia ;)
Agnieszka napisał
A czy sa parowki vege bez soi i glutenu? 😕