PARÓWKI Z PIECZARKAMI
Mam dla was parówki z pieczarkami w śmietanowym sosie. Dokładnie takie parówki z pieczarkami podane z ryżem poznałam u naszych znajomych, gdy przygotowali kolację na szybko dla dzieciaków. W sumie najpierw się zdziwiłam a potem przemyślałam, że mamy 2021 rok a nie 1974 na przykład. A były czasy, że parówki korzystały się z najniższej klasy wędliną. Mówiło się o nich, że to taka wersja przysłowiowego „zmielonego psa z budą”. Od wielu lat można kupić parówki bardzo dobrej jakości o dużej ilości mięsa i czystym składzie. O dziwo, znacznie lepszym niż znaczna większość kiełbas, szynek i innych wyrobów wędliniarskich. Doszło do tego, że wielu moich znajomych wybiera właśnie parówki ze względu na brak w środku kości, które co jakiś czas znajdują się w kiełbasach. Moja koleżanka ma do nich takie szczęście, jak ja do kamieni w kaszy gryczanej! A Ty kupujesz parówki? Jeśli tak i jadasz je tylko na śniadanie to proponuję odmianę w postaci dania obiadowego. Zapraszam na parówki z pieczarkami w śmietanowym sosie podane z sypkim ryżem!
PARÓWKI Z PIECZARKAMI
PARÓWKI Z PIECZARKAMI – składniki:
- 10 parówek
- 400 g pieczarek
- 1 szklanka bulionu lub wody
- 1 cebula
- 300 ml tłustej śmietany
- sól i pieprz do smaku
- 3 łyżki oleju
PARÓWKI Z PIECZARKAMI – przepis:
- Na patelni rozgrzewam olej, wkładam poszatkowaną w paseczki cebulę i smażę na złoto. Zdejmuję z patelni i przekładam do garnka.
- Teraz podsmażam pieczarki i przekładam do garnka.
- Następnie parówki obrane z folii i pokrojone w plasterki. Przekładam je do garnka z cebulą.
- Dolewam bulion, dodaję sól i zmielony pieprz. Duszę razem z 10 minut. Pod koniec dodaję śmietanę.
- Gotuję ryż.
- Parówki z pieczarkami, śmietaną i ryżem czasami jeszcze można posypać przed podaniem serem lub natką pietruszki.
Monika napisał
Pracowalam na produkcji parowek .Do urzadzenia jak betoniatka wsypywali cos co nie bylo miesem a potem w opakowaniu jak cement cos nie wiem co …..Przez kilka lat wg nie podalam ani raz parowek ,teraz pare razy do roku gotuje.
Magdalena napisał
Kupuję. Wystarczy czytać etykiety by wiedzieć co się kupuje. I tu cena tez trochę gra role. Trudno ok kilograma parówek za 6 zl oczekiwać cudownej jakości. Ale i tak najważniejsze to czytać skład i nie sugerować się marką.
Magdalena napisał
Magdalena To że jest dużo mięsa to jeszcze nie oznacza że jest ono dobrej jakości Nie wierze w dobra parówkę Mój syn nigdy ich nie dostawał i jak raz pojechaliśmy do małej miejscowości gdzie nie było dużego wyboru dostał parówkę z braku alternatywy to od razu ją wypluł A jest bardzo mięsożerny
Magdalena napisał
Magdalena nigdy nie ma gwarancji ze mieso jest dobrej jakości. Nawet najdroższa szynka jest słaba pod kątem jakości. Ba nawet surowe mięso jest słabej jakości. Ale póki jest wybór, czy parówka ze 100g mięsa na 100g gotowego wyrobu- zawsze to lepsze niż parówki z mięsa oddzielonego mechanicznie (jeśli dobrze pamiętam prawo nakazuje producentowi umieszczać info czy mieso jest MOM).
Gabriela napisał
Piratki i pikok Pure z lidla. A tak to rzeźnik robi nam z dziczyzny.
Vincenzo napisał
Nigdy
Maja napisał
Tak! ale sprawdzam skład.
Agnieszka napisał
Kupuje, ale dokładnie czytam sklady. Można kupić porządne parówki i na szczescie takich jest coraz więcej. Nie jemy codziennie, ale tak raz w tygodniu się zdarza.
Marta napisał
Tak ale tylko wege
Be napisał
proste. Coś trzeba czytac