Pasta do chleba dla dzieci
Uwielbiamy wszelakie pasty do chleba. Dosłownie, nie ma dnia abym jakiejś pasty nie przygotowywała. Spełniają one u nas rolę smarowideł do chleba a co, jak co, pieczywo też bardzo lubimy. Moje dziecinko wcina pasty z chlebem bezglutenowym, z naleśnikami, herbatnikami lub czasami prosto ze słoika w formie kremu. To zależy, od nastroju, apetytu i ochoty na dane smaki.
W sklepach ze zdrowa żywnością można nabyć sporo dobrej jakości past. Zazwyczaj zawierają one jednak jakieś dodatkowe substancje czy przyprawy, których osobiście ja nie lubię lub nie mogę jeść, więc suma summarum, zawsze lepiej, taniej i smaczniej wychodzi przygotować takie smarowidła w domu.
Pasta do chleba dla dzieci jest naszą flagowa pastą, którą mali ludzie bardzo lubią. Cytrusowa w smaku, lekko słodka i aromatyczna. Kremowa w konsystencji, smaczna, zdecydowanie smaczna. Jeśli wasze dziecko preferuje jeszcze słodsze dania, wtedy zawsze można pastę dosłodzić syropem daktylowym, agawą, ksylitolem lub miodem. Jeśli nie macie, dodajcie cukru pudru. Ja nie dosładzam i jest OK.
Pasta do chleba dla dzieci
Pasta do chleba dla dzieci składniki:
• 1 szklanka czubata pestek ze słonecznika
• 2 małe pomarańcze lub 3 nektarynki
• 200 g suszonych moreli (muszą być miękkie)
Pasta do chleba dla dzieci – przepis:
1. pestki ze słonecznika płucze na sicie, przekładam do miski zalewam podwójna ilością wody. Wstawiam na noc do lodówki.
2. Cytrusy myje, obieram. Rozbieram na części i wyjmuje pestki.
3. Do blendera lub miski wkładam morele, namoczone pestki i cytrusy. Miksuję kilka minut aż masa będzie kremowa. Jeśli są jeszcze grudki mieszam dalej lub przecieram przez sitko o drobnych oczkach.
4. Pastę przekładam do słoików i trzymam w lodówce. Tak około 5 dni.
Pasta do chleba dla dzieci
Pasta ze słonecznika przepisy:
Pasta ze słonecznika z jabłkiem
Pasta ze słonecznika z jabłkiem delikatna, aromatyczna i słodka. Moje dziecko mówi, że jest podobna do szarlotki :)
Pasta ze słonecznika z pomidorami
Pasta ze słonecznika z pomidorami fantastyczna codzienna pasta pomidorowa. Bardzo ją lubimy ponieważ jest taka słodko-kwaśna. Wspaniała!
Pasta ze słonecznika z pieprzem
Pasta ze słonecznika z pieprzem pikantna, lekko szczypiąca w język. Uwielbiamy ją z mężem, czasami samą wyjadam łyżka prosto ze słoika. Pysznie jest!
Pasta ze słonecznika z papryką
Pasta ze słonecznika z papryką to jedna z pierwszych past ze słonecznika, która powstała w mojej kuchni. Pasty ze słonecznika bardzo lubię i często przygotowuje dla całej rodziny!
Pasta ze słonecznika dla dzieci
Pasta ze słonecznika dla dzieci to łagodna pasta o delikatnym smaku. Dzieci ja bardzo lubią. Jedna zjadają ot tak, z chlebem, inne wolą z kiszonym ogórkiem lub musztardą. Ja lubię ja tak i tak :)
Pasta ze słonecznika z pomarańczami
Pasta ze słonecznika z pomarańczami to moja kolejna pasta do chleba dla dzieci. Cytrusowa, słodka i delikatna. Smakowita :)
Pasztet z pestek słonecznika z żurawiną. To pyszny i zdrowy pasztet wegetariański, który przypadnie do gustu całej rodzinie.
Pasta ze słonecznika z wędzoną papryką
Pasta ze słonecznika z wędzoną papryką dla dzieci łagodna o delikatnie wędzonym posmaku, dla rodziców ekstra pikana, mocna, kremowa i wyrazista.
Pasta ze słonecznika z papryką
Dzisiaj zapraszam na kolejne smarowidło. Pasta ze słonecznika z papryką, aromatyczna, dość lekka, pełna cudownego smaku. Idealna na kanapki, do bułek, naleśników lub burgerów!
Moja pasta ze słonecznika z cebulą powstaje z dodatkiem pieczonej papryki, można ją pominąć, ja lubię ten kolor i soczystość ale przyjaciółka nie lubi i dla niej zrobiłam bez ;)
Enka napisał
Muszę powiedzieć że jest pyszna, delikatna, aromatyczna no pycha!!!!!
Uzia napisał
Nie wiem jak pani to robi, pewnie magicznie ;) ale każdy przepis, który tu czytam wywołuje u mnie wielki głód. :)
ola_g napisał
świetna pasta, ze względu na stan szaf musiałam zmodyfikować: połowę słonecznika zastąpiłam siemieniem lnianym, co dało orzechowy smak, a połowę moreli daktylami. Pycha, na pewno do chleba, do naleśników, a może nawet do przełożenia ciasta, może czekoladowego biszkopta, a może do marchewkowego… Dzięki za wspaniałe inspiracje!
Vivi napisał
Wyszla pyszna, ale rowniez pozwolilam sobie na modyfikacje. Zurawina suszona zamiast pelnej puli morelowej i wszystko na poczatek w mniejszych ilosciach. Osobiscie nie przepadam za slodkim na chlebie, moze lepiej bulka, ale juz nalesniki, pieczywo chrupkie / grzanki i przesmarowanie ciasta owym mazidlem, mmm niebo w gebie. Dziekuje.V. Ps. co do zurawiny – ciezko te suszona do zupelnej gladkosci zmielic,wiec moze lekko nieapetycznie wygladac przez czerwone ciapki, ale w smaku bomba :).
Olga Smile napisał
Vivi – :D świetny pomysł z żurawiną, ja piekę pasztet wege z żurawiną i śliwkami taki lekko słodki. Dzieciaki zanim przepadają. W nadchodzący tygodniu pokaże przepis :)
Patryk napisał
Pokochały ja moje dzieci!!!!!!! Udało się!!!!!
marcela napisał
mniam! wygląda smakowicie!
Maleńka bloguje napisał
Wygląda apetycznie :]
Ugga napisał
zjadłabym ….
teamka napisał
Wygląda średnio ale smakuje przednio :)))))