Ponieważ pasta na kanapki z fasoli może powstać na setki sposobów to dzisiaj kolejny. Taka pasta na kanapki z fasoli, suszonych pomidorów i wędzonej papryki nadaje się wyśmienicie do smarowania pieczywa czy maczania warzyw a nawet chipsów kukurydzianych podczas domowych imprez. Tu kwestia gęstości jest sprawa otwartą. Przygotowanie jedzenia od podstaw jest dla mnie wielką przyjemnością. Oczywiście pozytywnie wpływa również na nasze zdrowie, ponieważ możemy wykorzystać proste składniki, bez konserwantów, aby w kilka chwil powstała jedyna w swoim rodzaju pasta do kanapek. Ja przygotowałam pastę na kanapki z białej fasoli, suszonych pomidorów, smażonej cebuli oraz wędzonej papryki, całkiem sporej ilości czosnki i soli. Napiszę od razu, że jest wspaniała, kremowa, pyszna, wyrazista w smaku i idealna w strukturze. A Ty – robisz pasty na kanapki czy jednak wolisz kupować? Nadmienię, że wszelkie pasty możecie wykonać w miskach od malakserów czy blenderów, stopień rozdrobnienia zależy tylko od waszej woli i preferencji smakowych.
PASTA NA KANAPKI Z FASOLI
PASTA NA KANAPKI Z FASOLI – składniki:
- 2 szklanki ugotowanej fasoli
- 10 suszonych pomidorów
- 3 usmażone cebule
- 2 ząbków czosnku
- 1 łyżeczka soli
- 3 łyżki oleju
- 1 łyżka wędzonej papryki (u mnie słodka)
- 1 ostra papryczka (u mnie marynowana)
PASTA NA KANAPKI Z FASOLI – przepis:
- Cebule obieram, przekrawam na pół i szatkuję w malakserze lub ręcznie. Chociaż w pojemniku z wirującym nożem jest znacznie szybciej i łatwiej. Przekładam na patelnię i smażę na złoto.
- Do pojemnika malaksera wkładam odcedzoną na sicie fasolę, dodaję wyłowione pomidory z zalewy oliwnej, ostrą paprykę w takiej ilości jak lubię, obrane ząbki czosnku, przyprawy oraz złotą cebulę. Miksuję przez chwilę do czasu, aż pasta osiągnie idealną dla mnie konsystencję. Jeśli pasta będzie za gęsta wystarczy rozrzedzić ją kilkoma łyżkami przegotowanej wody.
- Pasta na kanapki z fasoli świetnie przechowuje się w szczelnie zamkniętym pojemniku w lodówce.
Bardzo apetyczne zdjęcia. Następnym razem sama przygotuję pastę zamiast ją kupować. Wyjdzie zdecydowanie taniej i smaczniej.
Gdy nie wiem co mam ugotować zawsze zaglądam do ciebie na bloga. Wtedy problem mamy rozwiązany. Zawsze znajdę jakiś ciekawy przepis. Pozdrawiam cię bardzo ciepło. Anna z Elbląga.
Bardzo ciekawy pomysł na wykorzystanie fasoli. Ja zazwyczaj przygotowuje po prostu fasolkę po bretońsku według przepisu mojej mamy z dużą ilością kiełbasy miesem mielonym lub krojonym i sosem pomidorowym. Nie wpadłam na to że można z fasoli zrobić pastę na kanapki taką codzienną.
Wolę mięsne pasty do chleba i wędlinę ale dobrą pastą roślinną roz smarowane na świeżym chlebie też nie pogardzę.
Bardzo proszę pastę do tej pory kupowałam ale muszę w końcu wziąć się za robotę i zrobić takie w domu.
Zjadło by się kanapkę ze świeżym chlebem taką pastą majonezem i ogórkiem zielonym lub kiszoną. Zapomniałam jeszcze o musztardzie którą bardzo lubię i zawsze używam do kanapek. Ciekawe czy będzie pasowała?
Lubię proste przepisy bo u mnie nie wykonać. Sama pasty na kanapki kupuje sama robię tylko w weekend.
Prosta, z pewnością smaczna i zdrowa pasta :) Do tego bardzo podoba mi się dodatek papryki wędzonej.
Dzień dobry, jakiej firmy jest ten malakser?
Małgorzata – wygląda jak Braun