PASTA NA KANAPKI
Dzisiaj u mnie pasta na kanapki z fasoli i suszonych pomidorów. Wegańska pasta do kanapek, jeśli takie określenie wolisz, jest prosta do przygotowania i bardzo przyjemna. Zrobienie domowej pasty do kanapek, do smarowania pieczywa czy maczania warzyw lub chipsów podczas imprez jest wielką przyjemnością. Samo zdrowie! Możemy wykorzystać proste składniki, bez konserwantów takie, które mamy w lodówce, aby w kilka chwil powstała jedyna w swoim rodzaju pasta do kanapek. Ja przygotowałam pastę na bazie białej fasoli, suszonych pomidorów, smażonej cebuli oraz wędzonej papryki, soli i czosnku. Napiszę od razu, że jest wspaniała, kremowa, pyszna, wyrazista w smaku i idealna w strukturze. Pastę na kanapki przygotowałam z moich ulubionych składników, takich, na które ma zawsze ochotę cała moja rodzina. Znalazła się w niej fasola jako źródło białka, ale równie dobrze możecie użyć w zamian ciecierzycy, soczewicy czy łuskanego bobu czy grochu. Jeśli będzie gęsta nadaje się jako smarowidło, gdy rozrzedzicie ją olejem lub sokiem, posłużyć może jako dip lub sos do makaronu na przykład, więc wpisze się świetnie w koncepcję zdrowego, pożywnego i szybkiego obiadu. A Ty robisz w domu jakieś pasty do smarowania? Zapraszam, prosta pasta na kanapki z fasoli gotowa!
PASTA NA KANAPKI
PASTA NA KANAPKI – składniki:
- 2 szklanki ugotowanej fasoli
- 10 suszonych pomidorów
- 3 usmażone cebule
- 2 ząbków czosnku
- 1 łyżeczka soli
- 3 łyżki oleju
- 1 łyżka wędzonej papryki (u mnie słodka)
- 1 ostra papryczka (u mnie marynowana)
PASTA NA KANAPKI – przepis:
- Cebule obieram, przekrawam na pół i szatkuję w pojemniku z wirującym nożem Przekładam na patelnię i smażę na złoto.
- Do pojemnika malaksera wkładam odcedzoną fasolę, dodaję pomidory z zalewy oliwnej, ostrą paprykę, obrane ząbki czosnku, przyprawy oraz cebulę. Miksuję przez chwilę aż pasta na kanapki osiągnie idealną konsystencję. Jeśli pasta będzie za gęsta wystarczy rozrzedzić ją kilkoma łyżkami przegotowanej wody.
- Pastę przekładam na szczelnego pojemnika i trzymam w lodówce do czasu zjedzenia. Pasta na kanapki nadaje się do zjedzenia nawet przez 6 dni :)
Avrea napisał
fajna ta pasta ja ostatnio robiła ,ale z fasoli i suszonych pomidorów tylko ;)
a czy szatkowanie cebuli wirującym nożemy nie powoduje ,że cebula jest gorzka ?
Marcin napisał
Zrobione :) teraz czekam na popołudniowego testera :D.
Anonim napisał
u mnie dziś na śniadanie była sojowa z pieczarkami na ostro – pychota :)
Olga Smile napisał
Avrea – ja na co dzień szatkuje w dużym stojącym malakserze :) A dlaczego miałaby być gorzka?
Anonim napisał
Zrobiłam… palce lizać
Anonim napisał
Szkoda, że u mnie strączki zakazane. :(
Robiłam dziś pastę z bakłażana.
Anonim napisał
Dziewczyny jedzą? Bo moi nadal odmawiają wszelkich past na kanapki i dipów.
Anonim napisał
A w życiu
Anonim napisał
Zrobiłam. Pycha. Polecam. (Tylko nie dodałam ostrej papryki)
Anonim napisał
Ta pasta na stałe zagości w moim menu. PYCHA.