Obiecałam na FB coś nowego to jest pasta warzywna z pieczonej marchewki lub warzyw z rosołu! Powiem wam, że pasta warzywna jest świetna na kanapki lub jako dip do surowych warzyw! Sprawdzi się także jako dodatek do makaronu lub ryżu! Tak zamiast sosu, bo przecież można ją spokojnie wymieszać i używać tak, jak hummus. Lubię wyczarowywać z czegoś, co zostało po obiedzie, coś nowego, innego, smacznego i fajnego. W sumie zapewne nic w tym dziwnego, każdy stara się aby jego kuchnia była kolorowa, zdrowa i lubiana. Tym razem pasta warzywna może zostać przygotowana praktycznie ze wszystkiego. Sprawdza się warzywa z rosołu, zwłaszcza marchewka jeśli tylko ją podpieczesz, żeby przestała być taka mdła. Ja zazwyczaj używam marchewki pieczonej, czyli surowej, włożonej do piekarnika. Zawsze coś niecoś nam zostaje, wtedy pasta warzywna na kanapki musi, po prostu musi powstać, bo inaczej być nie może. Dodaję cynamon, czosnek, fasolę lub ciecierzycę, czasami po prostu soczewicę pomarańczową lub zieloną jeśli mi zostanie. Jestem jednak fanką fasoli białej i na nią postawiłam tym razem. Pasta warzywna na kanapki to taka moja wariacja na temat pasty z marchewki, w końcu trzeba czasami coś zmieniać w swoich przepisach i śmiało przygotowywać nowe dania!
PASTA WARZYWNA
PASTA WARZYWNA – składniki:
- 4 okazałe marchewki z rosołu lub marchewki pieczone
- 2 puszki ugotowanej fasoli
- 2 cebule
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego
- 1 łyżeczka cynamonu
- ½ – 1 łyżeczki ostrej papryki
- sól i pieprz do smaku
- 2 łyżki oleju do smażenia
- 1 łyżeczka papryki wędzonej
PASTA WARZYWNA – przygotowanie:
- Zacznę od tego, że marchew można upiec marchewkę surową lub gotowaną. Przepis jest taki sam w sumie niewiele się zmiana, może troszkę czas pieczenia, w końcu gotowanej wystarczy połowa czasu.
Cebule obieram, kroje i smażę na złoty kolor na oleju. - Do malaksera lub kielicha blendera wkładam fasolę, marchew, cebule usmażone, koncentrat pomidorowy, czosnek oraz przyprawy. Miksuję przez chwilę do czasu uzyskania zadowalającej konsystencji.
- Pasta warzywna smakuje świetnie gdy jest podana ze świeżym chlebem lub bułkami.
Uwielbiam takie pasty, więc raczej zrobię. Musze napisać, że jak zawsze u ciebie są przepiękne zdjęcie.
Lubię wszelkie smarowidła :)
taka wersja warzywna bardzo mi pasuje! Super przepis! Pozdrawiam
Super! dzięki wielkie bo czekałam na tą pastę ze zniecierpliwieniem jak ostatnio o niej mówiłaś.
Bardzo intryguje mnie ta pieczona marchewka :)
Jeszcze nie próbowałam w ten sposób zrobić pasty na kanapki – ciekawe :))))
uwielbiam warzywne pasty na kanapki.
Na śniadanie taka pasta ze świezych chlebkiem to poezja!
Pasta koniecznie do wypróbowania!
Podane cudnie!