Dzisiaj dla odmiany u mnie pasta z jajek. To wspomnienie z dzieciństwa, pasta z jajek, ze szczypiorkiem, zielonym groszkiem, serem lub majonezem. Pasta taka lądowała całkiem grubo na kanapkach i była świetna na śniadanie lub kolację. Pasta z jajek, jest dla mnie kolejnym daniem z czasów dzieciństwa. Bardzo ja lubiłam, uwielbiam wręcz! Brakuje mi tych smaków w mojej kuchni, alergia na jajka w rodzinie, sprawia, że nie możemy teraz sobie na taka kanapkę pozwolić. Szkoda, straszna szkoda! A czy Ty lubisz pastę z jajek? Zobacz też inne moje przepisy z jajkami. Za to doskonale pamiętam że wiele lat temu, gdy byłam w ciąży i jeździłam z mężem specjalnie na stację benzynową w Garwolinie, ponieważ właśnie tam sprzedawali takie kanapki z miękkiego tostowego chleba, trójkątne z jajkiem, szczypiorkiem i majonezem. Nie ma jak wycieczka wieczorem kilkadziesiąt kilometrów po kanapkę hahaha. No, ale kobieta w ciąży ma swoje prawa! Pasta z jajek występuje wielu wariantach smakowych. Ja zawsze wybierałam najprostszy, ale konieczności nie ma. Można zaszaleć, ponieważ w tym zestawieniu wiele składników pasować może.
PASTA Z JAJEK
PASTA Z JAJEK – składniki:
- 5 jajek ugotowanych na twardo
- 2 łyżki majonezu -> jak zrobić majonez
- 1 łyżka masła (ostatecznie można pominąć)
- sól i czarny pieprz do smaku
PASTA Z JAJEK – przepis:
- Jajka gotuję na twardo -> jak ugotować jajka na twardo
- Jajka obieram, rozdrabniam widelcem w głębokim talerzu, dodaję majonez, miękkie masło oraz sól i pieprz mielony do smaku.
- Mieszam i podaję do smarowania kanapek. Pasta z jajek jest wspaniała do kanapek, zapiekanek a także krokietów.
- A Ty jaka pastę z jajek lubisz najbardziej?
- Pasta z jajek do chleba – to klasyczna pasta z jajek, majonezu i masła.
- Pasta z jajek i sera żółtego – to wariacja na temat podstawowej pasty jajecznej. Wystarczyło dodać do nie sera żółtego starego na bardzo drobnych oczkach i trochę więcej przypraw.
- Pasta z jajek bez majonezu – to wersja dietetyczna. Tu można kombinować, sprawdza się kremowy twarożek lub gęsty jogurt ewentualnie śmietana, wszystko zależy jak bardzo ma być to wersja light.
- Pasta z jajek i tuńczyka – ta pasta jest dla mnie wspomnieniem czasów, gdy zamieszkałam z mężem w naszym małym mieszkanku na Gocławiu. Bardzo często robiliśmy sobie na śniadanie sałatkę z tuńczykiem lub pastę z jajek i tuńczyka.
- Pasta z jajek i szczypiorku – to jeden z największych standardów smakowych. Delikatne jajka, drobno poszatkowany szczypiorek. Smak spokojnych, niedzielnych śniadań!
- Pasta z jajek i twarogu – była od zawsze wersja light więc dietetyczna klasycznej pasty z jajek, majonezu i masła. Również smaczna, delikatna i aksamitna.
- Pasta z jajek i szynki – to wariant dla mięsożerców, którzy bez szynki nie wyobrażają sobie żadnego śniadania.
- Pasta z jajek i pieczarek – bardzo lubię takie połączenie. Przywodzi mi na myśl nadzienie do jajek faszerowanych :) Kolejny smak dzieciństwa w mojej rodzinie.
- Pasta z jajek i groszku – to wersja wege, smaczna, słodka i soczysta
- Pasta z jajek i musztardy – dość pikantna z charakterem bym powiedziała.
PASTA Z JAJEK – PRZEPISY:
Pasta z jajek ze szczypiorkiem
Kocham!
wyjątkowo lubiłam, teraz jeśc nie mogę i tylko wspominam z wielkim sentymentem!
Pyszna jest pasta jajeczna z pieczonym łososiem
uwielbiam <3 jajka, ser żółty, majonez, sól, pieprz - albo w kosteczkę pokrojone składniki, albo zblendowane na masę :) omnomnom i tak na świeżym, chrupiącym pieczywie posmarowanym olejem kokosowym!
jajka gotujesz na twardo ( ja tak gotuje z 5 sztuk ) do salaterki kroisz surowego pora ( ja daje całego ) ser zołty pokrojony w kostkę ( tak juz na smak ) i kroisz jajka na twardo…wszystko zalewasz leciutko domowmy majonezem lub jogurtem naturlanym ( 1 kubeczek ) i dodajesz na smak 2 łyzki majonezu, można mieszac tez sałatke ze smietana i majonezem – wszystko zalezy od tego jak bardzo chcesz zrobic kaloryczna sałatkę , solisz, pieprzysz do smaku i masz JAJA w PORACH :)
jajka, curry, rodzynki, majonez, sól, pieprz – pycha!
Pamiętam, gdy będąc w ciąży jeździłam z mężem na stację benzynową obok Garwolina tam mieli cudowne kanapki z pasta jajeczną :) Nie ma jak wycieczka na kanapkę z brzuchatą hahahaha
w takim stanie wszelkie zachciewajki są legalne i dozwolone :D
Dzieciństwo i niedzielne śniadania się przypomniały;-)