Ja doskonale wiem, że pasta z sera białego i tuńczyka należny do kanonu propozycji na śniadanie po imprezie. Jak wiadomo pasta z sera białego i tuńczyka jest pyszna, czasami tylko brakowało kogoś, kto miał ochotę, na krojenie, obieranie i mieszanie. Co bardziej aktywni starali się przygotować w porywach szaleństwa jajecznicę ze wszystkiego, co udało się znaleźć w lodówce. Takie studenckie czasy, gdy o zamówieniu pizzy nawet nikt nie myślał! Generalnie, pasta z sera białego i tuńczyka lub z białego sera i wędzonego łososia albo na przykład alternatywnie smażonych pieczarek znana jest mi od lat i zupełnie niczym nie zaskakuje. Tak mi się skojarzyło, bo teraz jest taki okres do wspominania. Mi skojarzyły się śniadania z tymi, których już nie ma wśród nas. Tymczasem dzisiaj spędziłam świetny dzień wśród rodziców dzieci uczących się w systemie ED. Część z nich przyniosła coś do jedzenia, było wesoło, sympatycznie i tak w sumie nostalgicznie. Pasta z sera białego i tuńczyka kojarzy mi się mocno z czasami studenckimi lub pierwszymi latami na swoim, gdy chciało się żyć według własnych zasad, a nie do końca wiadomo było jak to zrobić. Jutro też jest dzień i wszystkim życzę smacznego śniadania!
PASTA Z SERA BIAŁEGO I TUŃCZYKA
PASTA Z SERA BIAŁEGO I TUŃCZYKA – składniki:
- 5 jajek ugotowanych na twardo
- 2-4 łyżki majonezu -> jak zrobić majonez
- 1 łyżka masła (ostatecznie można pominąć)
- 1 puszka tuńczyka w sosie własnym lub oleju, (można dodać 2 puszki, pasta będzie bardziej intensywna w smaku)
- 150 g kremowego sera białego, takiego wiejskiego
- 2 łyżeczki musztardy
- pęczek szczypiorku
- sól i czarny pieprz do smaku
PASTA Z SERA BIAŁEGO I TUŃCZYKA – przepis:
- Jajka gotuję na twardo -> jak ugotować jajka na twardo
- Jajka obieram, rozdrabniam widelcem w głębokim talerzu, dodaję majonez, odcedzonego z zalewy tuńczyka, musztardę, serek czyli twaróg, posiekany drobno umyty szczypiorek, miękkie masło oraz sól i pieprz mielony do smaku.
- Mieszam i podaję. Pasta sera białego i tuńczyka jest jedną z bardziej znanych przepisów na pastę kanapkową z tuńczykiem :)
Oooooo normalnie wspaniała na śniadania
bardzo mi się podoba taka propozycja :-)
Mniam, to się nazywa pyszne i pożywne śniadanko!
Mniam, bardzo fajne to smarowidło.
Koniecznie trzeba spróbować! :)
Takie smarowidło do naleśników <3
Chętnie zanurzyłabym palucha i wyjadała prosto z miski ;)
Fantastyczne smarowidełko!
Obłędne w swej prostocie
Olgo ona wygląda przepysznie!