Dzisiaj na stole u nas pasta z tofu i suszonymi pomidorami. Mi osobiście pasta z tofu łudząco w smaku przypomina pastę z wędzonej ryby albo boczku ala metka. Mąż mówi, że dla niego jest zbyt mięsna w smaku :) Sama nie wiem czy to dobrze, czy źle. No taka jest i już! Pasta z tofu powstała u mnie jako jeden z eksperymentów kucharskich, które popełniam mnisim raz dziennie. Nie znoszę nudy w kuchni i tępych noży. Dlatego ciągle coś ulepszam, zmieniam, mieszam i dostosowuję. Zabawa smakami i składnikami dań jest zawsze świetna choć nie zawsze wyjątkowo udana. Tym razem pasta z tofu zaskoczyła nas pozytywnie, ja jestem nią zachwycona, rodzice zjedli ze smakiem, dziecko mówi „jest pyszna”. Czyli dokładnie tak jak ma być. Pasta z tofu jest moja odpowiedzią na wersję wege pasty z boczku. Jak wdać da się? Jasne, że da się! A czy TY lubisz takie pasty z tofu? My rodzinnie uwielbiamy, wszyscy bez wyjątku. Zobacz tu inne moje przepisy na pasty do chleba. Naturalne marynowane ale nie tylko. Na słodko, na słono, po zmieleniu, smażeniu, pieczeniu, grillowaniu, w pastach do chleba, w sosach do makaronu, w nadzieniach, pasztetach, koktajlach itd. Matko jaka dzisiaj jestem pracowita. Ciasto bezglutenowe z piekarnika pachnie, obok pieką się bakłażany, wege smarowidło ala pasta z boczku specjalnie prośbę Miki znowu zrobiona, kasza jaglana dochodzi na drugie śniadanie z pomidorami i sosem ala bolgnese. Zaraz będę faszerować papryki i mam mega ochotę na dalsze gotowanie! Mam dzień z serii POWER GIRL!!! A JAK TAM DZISIAJ U CIEBIE? A tak na teraz zapraszam zatem i polecam, pasta z tofu gotowa do zjedzenia!
PASTA Z TOFU
PASTA Z TOFU – składniki
- 2 bakłażany
- 10 suszonych pomidorów
- 200 g wędzonego tofu (u mnie z Lidla)
- 1 średnia cebula
- 1,5 łyżki wędzonej papryki
- 1 łyżeczka soli (lub więcej do smaku)
- ½ łyżeczki lub mniej pikantnej papryki
- 2 łyżki tamari, sosu sojowego bezglutenowego lub klasycznego sosu sojowego (uwaga klasyczny zawiera gluten)
- 4-5 łyżek oleju
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżeczka majeranku (opcjonalnie)
PASTA Z TOFU – przepis:
- Bakłażany myję, kroję w plastry. Smaruję olejem i układam na blaszce. Piekę około 20 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni.
- Cebule i czosnek obieram.
- Do miski lub malaksera wkładam pokruszone tofu, cebule, czosnek i suszone pomidorowy. Pulsacyjnie rozdrabniam. Dodaje przyprawy, bakłażany i rozdrabniam ponownie. Próbuje. W razie potrzeby doprawiam. Przekładam do słoika i podaję. Pasta z tofu wspaniale smakuje do kanapek.
hah i znowu d**a bo nie mogę zadnych straczkow ani zboz :D. jak zyc :D
Karina Dłużewska jeść zwierzęce zwłoki (prowokacja dot. dzisiejszej wymiany zdań z jedną „panią” na profilu Olgi :D )
No jak sie pracuje w domu to tak jest. I tak powinno byc . A nie siedziec w pracy zamknietym od rano do wieczora buuuuu
Nigdy nie próbowałam…jakoś nie mogę się przełamać.. muszę poszukać u Ciebie jakichś fajnych przepisów (choc już dziś jeden mi się rzucił w oczy: pasta z makreli z serem lub tofu )…
Booosko :)
wędzone, naturalne nie ma dla mnie smaku :(
Tofu =soja , my soji nie możemy
Błagam!! Przygarnij mnie!
Jem jakiekolwiek mam w domu; najczesciej zimne, prosto z lodowki, tak na przekaske
A mnie wena do gotowania ostatnio opuściła. Nie mam na nic smaka, mam chwilowy przesyt warzyw i kasz. Moze jakiś dół przedwiosenny. Nie mogę zebrać w sobie pozytywnej energii… Wit. D biorę i nic..