PASZTECIKI Z GRZYBAMI
Dzisiaj mam dla was paszteciki z grzybami, takie do czerwonego barszczu. Idealne, smaczne i puszyste. Takie paszteciki z grzybami przygotowywała moja teściowa, czasami moja babcia jak mnie pamięć nie myli. W moim domu rodzinnym nigdy nie piekło się pasztecików z grzybami czy to drożdżowych czy innych. Przynajmniej ja w tej chwili nie przypominam sobie takich momentów. Moja mama unikała drożdży. Babcia z dziadkiem za to przygotowywali wspaniałe pierożki z ciasta francuskiego lub półkruchego. Właściwie ciasto to było jakby domowym połączaniem obu przepisów. Było bardzo kaloryczne, ale smaczne. Jedliśmy je tylko raz w roku. Były to wielkie blaszki pierożków i stanowiły one szczególny dodatek do Świat. Przez wiele lat Wigilia kojarzyła mi się tylko z tymi półkruchymi pierożkami – pasztecikami i garnkiem zakwasu na barszcz. Natomiast moja teściowa piekła wspomniane wcześniej paszteciki w przeróżnych formach, wielkościach z nadzieniami pasującymi do konkretnej okazji. Ona miała serce i taka iskrę Bożą do wypieków, jak to się przyjęło mówić. Za to barszczu nie gotowała, tylko korzystała z koncentraków gotowych lub kartonowych. Jednak paszteciki musiały być domowe. Tymczasem w moim domu rodzinnym, zakwas na barszcz czerwony przygotowywało się od podstaw. Wielki garnek kiszonych buraków stał u dziadków na warszawskiej Ochocie na wielkim, kamiennym parapecie. W kuchni unosił się zapach czosnku i przypraw kiszenia. Pamiętam go do dziś. Pamiętam też światło w kuchni, lodówkę mruczącą oraz zlew, który stał w zaskakującym miejscu, czyli na kominie. Dla mnie to bardzo miłe wspomnienia, takie ciepłe, domowe i rodzinne. Dzisiaj postanowiłam stworzyć przepis międzypokoleniowy łączący obie rodziny – paszteciki z barszczem czerwonym, na który przepis podałam wyżej. Ja zapraszam na paszteciki z grzybami, bo one są takim znanym i lubianym elementem świątecznego stołu.
PASZTECIKI Z GRZYBAMI
PASZTECIKI Z GRZYBAMI – składniki:
- CIASTO:
- 250 g mąki pszennej (dodam że może być mąka o symbolu 500-550)
- 2 żółtka
- 1 jajko
- 70 g masła lub margaryny
- 2 łyżki śmietany
- 20 g drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- FARSZ:
- 400 g pieczarek
- 2 cebule
- 2 łyżki oleju
- sól i pieprz do smaku
PASZTECIKI Z GRZYBAMI – przepis:
- FARSZ – przygotowanie:
- Cebule obieram, kroję w kostkę.
- Smażę na oleju na złoty kolor.
- Pieczarki kroję w plastry i smażę razem z cebulą.
- Solę i mocno doprawiam pieprzem do smaku.
- Studzę.
- Składniki trzeba w misce połączyć. Ugniatać do czasu, aż powstanie elastyczne ciasto. Wyrobione ciasto rozwałkować na grubość pół centymetra. Przekroić na 2 części.
- Wałkować ciasto na plastry o wymiarach 30 centymetrów na 10 centymetrów. Nałożyć farsz z grzybów 2 cm od brzegu i zawinąć plaster ciasta, wzdłuż dłuższego boku, w taki rulon.
- Spłaszczyć trochę i w odstępach kilku centymetrów odcisnąć rowki, w tych miejscach będą się oddzielać poszczególne paszteciki.
- Odstawić do wyrośnięcia.
- Przed wstawieniem do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni posmarować paszteciki rozmąconym jajkiem.
- Paszteciki z grzybami po upieczeniu w miejscu odciśniętego noża łamią się na poszczególne porcje. Układam je na większym talerzu i podaję. Każdy nakłada sobie tyle ile chce.
- Paszteciki z grzybami świetnie pasują do barszczu oraz do innych zup, na przykład do chrzanowej.
Niki napisał
bardzo cenie takie przepisy-maja dusze
Agnieszka napisał
Dziękuję za przepis na ciasto, jest pyszne nawet na drugi dzień czy po rozmrożeniu – mięciutkie, idealnie wilgotne. Smakowało największym krytykom kulinarnym – Mężowi, Mamie i … Teściowej ;-)
Jagoda napisał
Ja robie z innego przepisu i w kształcie pierogów ale to jest obowiązkowe danie na święta :D spróbuję Twojego przepisu ale może po świętach :D
Paulina napisał
Stare dobre przepisy są najlepsze!
Oliwia napisał
U mnie piecze się z kapustą i z grzybami.Farsz dokładnie taki jak na pierogi gotowane :) oczywiście ciasto drożdżowe. W rodzinie nazywamy je „chałki” ;)
Karolina napisał
Z radością je zrobię :))
Paweł napisał
krokiety i paszteciki, czekam na nie przez cały rok!
Monika napisał
Paszteciki zawsze najlepsze, szukałam przepisu sprzed lat. Zawsze jesteś niezawodna Olguś!
Ela napisał
Cały rok czekam na nie!