Pasztet warzywny z ziemniakami
Miał być to jest pasztet warzywny z ziemniakami. Prawda jest taka, że pasztet warzywny z ziemniakami powstaje u mnie dość często, ponieważ jak wiecie doskonale gotuję rosół warzywny, taki bez dodatku mięsa za to z bardzo dużą ilością warzyw korzeniowych. Gdy jest gotowy, wtedy wyławiam z garnka marchewki, pietruszki, selera, cebulę, kapustę i przyprawy. Czasami taką włoszczyznę zjadamy tak zwyczajnie, polaną olejem i przyprawioną solą i pieprzem. Innym razem przygotowuję sałatkę jarzynową jednak w sezonie zimowym z moich warzyw najczęściej powstaje pasztet. Taki pasztet warzywny z sowitym dodatkiem ziemniaków gotowanych, czasem ziaren i zbóż. Innym razem dodaję dostępne w lodówce składniki. To taki pasztet modyfikowany, za każdym razem wychodzi troszkę inny, ale zawsze bardzo go lubimy! Ja lubię jeść go na kanapkach z chrzanem, mój małżonek z najlepszym majonezem a dziecko ketchupem. Na obiad podgrzewamy go lub podsmażamy w plastrach na patelni, w towarzystwie kopytek i surówki z kapusty pekińskiej smakuje wspaniale. Pasztet warzywny jest prosty i smaczny do zrobienia. Lubię mieć w lodówce blaszkę z takim pasztetem, daje mi to pewność, że w każdej chwili dam dziecku zdrowa i pożywną kanapkę, dosłownie na zawołanie. Mój pasztet powstał piekł się w 3 blaszkach jednej 25×25 cm i dwóch 25 x 12 cm. Połowę oddałam rodzicom, druga zniknęła u nas w przeciągu dwóch dni, tak w międzyczasie i zupełnie niepostrzeżenie. Przepis na pasztet warzywny jest moja odpowiedzią na pytanie – co zrobić z warzywni z rosołu? :)
Pasztet warzywny z ziemniakami
Pasztet warzywny z ziemniakami – składniki:
• 8-10 marchewek
• 4 pietruszki
• 1 seler korzeniowy
• kawałek kapusty ugotowanej
• 2 całkiem spore bataty około 600 g (można zamienić na ziemniaki)
• około 1 kg ugotowanych ziemniaków
• 5 cebul
• 1 szklanka maki ryżowej
• ½ szklanki mąki ziemniaczanej
• 1 czubata łyżka suszonego imbiru
• 1 łyżeczka gałki muszkatowej
• 2 -3 łyżeczki soli
• 1 łyżeczka pieprzu mielonego kolorowego
• 2 listki laurowe
• 5 ziaren ziela angielskiego
• kilka łyżek oleju
Pasztet warzywny z ziemniakami – przygotowanie:
1. Warzywa odławiam z zupy i zostawiam na sicie do wysuszenia.
2. Ziemniaki obieram i gotuje do miękkości.
3. Bataty piekę w piekarniku lub gotuję.
4. Cebule obieram, kroje w kostkę i podsmażam na złoto na oleju.
5. W młynku do kawy mielę ziele angielskie z listkami laurowymi.
6. Rozkładam maszynkę do mielenia mięsa. Mielę marchewkę, pietruszkę, selera, kapustę, ugotowane ziemniaki i bataty, podsmażoną cebulę. Mieszam dokładnie, doprawiam zmielonym listkiem, pieprzem, solą, imbirem, gałką i próbuję. Jeśli jest dostatecznie pikantny dodaję mąkę ryżową i ziemniaczaną. Mieszam. Masa musi być gęsta.
7. Pasztet przekładam do wysmarowanej tłuszczem i wsypanej mąką foremki lub wyłożoną papierem. Rozkładam równo, dociskam morka dłonią i wstawiam do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na około 90 minut.
8. Zjadamy na ciepło, na zimno lub podsmażony.
Katarzyna Szczotka na FaceBook napisał
Może ziemniaki były brejowate. Czasami są o takiej konsystencji że do niczego sie nie nadają
Lawina99 napisał
Coś czuję, że to będzie mój ulubiony przepis!
Julcia napisał
Olgo apetyczny pasztecik jest bardzo, bardzo!
monstera napisał
idealny byłby teraz nad ranem tak z twoją bułką bezglutenową i najlepszym majonezem :)
Oleg napisał
Pyszny, jak wszystko z Twoich przepisów!
poppers napisał
wchodzi na stałe do menu :)
Biśka napisał
Pani Olgo kochana, dzięki Pani przepisom na moim talerzu jest bosko! Dziękuję!
Rosa napisał
Dziękuję Pani Olgo. Swoimi przepisami udowadnia Pani, że nasza krajowa kuchnia to nie tylko schabowy, jaja i smalec. Jest Pani jednym z najfajniejszych blogów, które potrafią zrobić coś więcej niż wiejską kuchnię zwierzęcą. Zostawia Pani margines na współczucie, miłość do mniejszych istot i pokazuje, że kuchnia bez mięs jest smaczna. Szkoda, że inne blogerki tak tempo tylko mięso i mięso a ich fantazja ogranicza się do zapiekanego kuraka i świni.
Gubka napisał
Zaplanowałam na weekend do zrobienia. Jaram się :D
Wolomysliciel napisał
Wygląda wspaniale. Proszę dwie porcje na wynos :)