Ten prosty paszteciki, niezwykle szybki znalazł się na moim imprezowym stole zupełnie przypadkowo. Kiedyś wpadło do mnie niespodziewanie kilku gości, a ja nie miałam żelaznego zapasu jedzenia imprezowego, więc wystawiłam z lodówki na stół, dokładnie to, co miałam. A miałam właśnie ten szybki pasztet, gdyż sama go bardzo lubiłam i dość często przygotowywałam na domowe kolacje. I mimo, że nigdy bym się nie spodziewała, zniknął w tri miga i tak to już został na stałe wciągnięty do moich smaków imprezy. Jest ostry, pikantny, lekko chrupiący i mocno, ale to mocno imbirowy. Jego przepis modyfikuję w miarę posiadania składników. Za każdym razem wychodzi troszkę inny, ale zawsze smaczny, lekki i soczysty. Przygotowuje się go w czasie nie dłuższym niż 30 minut, co jest jego niewątpliwą zaletą. Ale nie tylko to, gdyż świetnie się przechowuje, ładnie wygląda i szybko zjada. Czyli po prostu 4 w jednym :) Ja dodaję do niego wino, ale nie jest to konieczne. Czasami zostanie lampka z całej butelki, wtedy przelewam wino do torebek i mrożę. Pasuje wtedy w sam raz do takich szybkich dań jak nasz ostry pasztet. |
|||
|
|||
|
|
||
|
Reader Interactions
Ten przepis kulinarny ma 8 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
Pinos napisał
Uwielbiam pasztety z imbirem…
Olga Smile napisał
Pinos – ja też :) Właśnie skończyłam przygotowywać na wieczorną imprezę wykwintny pasztet ze śliwkami, jest fantastycznie maślany, aromatyczny i cudowny w smaku i konsystencji. Pstryknę zdjęcie i dam przepis, bo te pasztet można serwować na najbardziej wyszukanych przyjęciach.
grumko napisał
Podoba mi się ten pasztet. Dawno nie jedliśmy wątróbek, a i ten dodatek imbiru jest bardzo ciekawy.
asia napisał
Czy mogłabys podać ile potreba wątróbki i ile potrzeba bulionu?
Pozdrawiam.
Olga Smile napisał
Witaj Asiu, ja przygotowuję z około połowy kilograma. Bulionu potrzeba około 1-2 łyżek wazowych do osiągnięcia konsystencji wątróbki. Jednak trzeba dodawać na oko. Jeżeli lubisz bardziej maślane smaki, w trakcie mielenia wątróbki zamiast bulionu dodaj sam imbir i stopione masło. Przy delikatnych pasztetach dodaje się go nawet w proporcji 1:1
Pozdrawiam Olga Smile
grumko napisał
Zrobiliśmy na dzisiejsze śniadanie i bardzo nam smakowało. Ten dodatek tak dużej ilości imbiru jest ekstra! Mała uwaga techniczna. W składnikach nie wymieniłaś cebuli i jej ilości więc dodaliśmy jedną średnią. Przy okazji miłego odpoczywania życzę;-) Pozdrawiam. Andrzej
Olga Smile napisał
Grumko – dodałaś idealnie :) średnia cebula jest taką ilością, jaka powinna być. Dziękuję za uwagę, już uzupełniłam ten składnik w przepisie :) Cieszę się, że pasztecik smakował!
Dziękuję, jeszcze kilka dni mi zostało nad morzem, po następnym weekendzie wracam do normalnego życia, które niemniej lubię :)
Pozdrawiam słonecznie Olga Smile
Ewusek napisał
Niesamowicie smaczny pasztet!