Czasami nie wiem, czy takie danie jak pasztet z soczewicy powinnam nazywać pasztetem, czy może lepiej zapiekanką? W każdym razie z kilku aromatycznych składników powstaje pyszny, delikatny, smaczny i wyjątkowo kulinarnie atrakcyjny pasztet wegetariański. Ja piekę go ostatnio często, na zmianę z kilkoma innymi, na przykład z pasztetem z pestek dyni lub pestek słonecznika. Fakt, faktem, lubię pasztety roślinne. Są one dobre na zimno, ot tak na kanapkach lub na ciepło po odsmażeniu niczym dobrej jakości kotlet wegetariański. Soczewica, może nie jest moim jedynym ulubionym strączkiem, ale na pewno należy do moich faworytów, jeśli chodzi o zwiększenie ilości białka w zupach i wygodę gotowania. Czerwona soczewicę gotuje się dosłownie chwile, zieloną dłużej, ale i tak nie dłużej niż 30 minut. Co więcej, soczewicy w większości nie trzeba zamaczać. To jej wielki plus! A co wy robicie z soczewicy? Jakieś sprawdzone pomysły? A gdybyście mieli do wybory pasztet z soczewicy czy zupe ramen, to na co jest ochota?
Pasztet z soczewicy
Pasztet z soczewicy – składniki:
• 500 g czerwonej soczewicy (najlepiej w połówkach)
• 4 marchewki
• 2 pietruszki
• 3 cebule
• 1 szklanka ryżu
• 1 szklanka płatków ryżowych
• 1/2 – 2/3 szklanki skrobi ziemniaczanej
• 1 czubata łyżka przyprawy curry
• sól
• czerwony pieprz do smaku
• 8 łyżek oliwy
• bułka tarta do wysypania blaszki
• można przyszykować sobie 125 ml mleka kokosowego lub wody, gdyby masa pasztetowa była za gęsta
Pasztet z soczewicy – przygotowanie:
1. Marchewki, pietruszki i cebule obieram. Cebule kroję w kostkę, marchew i pietruszkę ścieram na tarce o grubych oczkach. Podsmażam partiami na 4 łyżkach oliwy. Przekładam do miski.
2. Do garnka wsypuję soczewicę i ryż. Zalewam taka ilością wody, żeby sięgała na 3 lub 4 małe palce ponad powierzchnię ziaren. Solę, dolewam oliwę i gotuję pod przykryciem około 15 minut od zagotowania. Ryż i soczewica wciągnie większość płynu.
3. W misce łączę soczewicę i ryż z podsmażonymi warzywami. Dodaję przyprawy i dokładnie mieszam. Masa musi przestygnąć. Gdy jestem w stanie włożyć do niej dłoń, dosypuję płatki ryżowe i skrobię. Wyrabiam raz jeszcze. W razie potrzeby dolewam całe mleko kokosowe. Tu trzeba ilość regulować patrząc na konsystencję.
4. Sporą blaszkę smaruję olejem i wysypuję bułką tartą. Wykładam masę i rozsmarowuję. Piekę w rozgrzanym piekarniku przez 60 minut. Studzę i po zastygnięciu podaję.
SOCZEWICA PRZEPISY:
Pieczeń z soczewicy piekę co jakiś czas, gdy mam ochotę na duży blok przypominający pasztet. W moim domu pieczeń z soczewicy jemy na ciepło po odsmażeniu a także na zimno po pokrojeniu w plastry.
Soczewica z pomidorami i warzywami
tak właśnie myślałam, już piekłam, wyszło pysznie dziękuję! :)
To najapetyczniejszy pasztet jaki w życiu widziałem! :D
Marcin Pundor – bardzo się cieszę :) i polecam również ze względu na smak :D
Bardzo dobry przepis, pasztet się nie kruszy, pyszny, mój mąż , który z przestrachem patrzy jak robię zdrowe jedzenie( bo wszystko co zdrowe to niedobre) też pochwalił . Nazwał paprykarzem i wcina.
Natknęłam się na Pani stronę jakie dwa tygodnie temu i jestem zachwycona! jestem w ciaży i nie mogę jesc miesa, wiec poszukuje pomysłów na zdrowe i pyszne jedzenie, których tutaj pełno! Bardzo dziękuję:) Mam pytanie, czym mogę zastapic te płatki ryżowe? Pozdrawiam.
Moniek – inny płatkami gryczanymi na przykład albo kaszką kukurydziana ekspresową :)
Fantastyczyny! Musiałam się powstrzymywac siła żeby nie zje jeszcze przed upieczeniem. I już wiem, że taki zestaw bez zapiekania będzie nam towarzyszył jako dodatek do obiadu i rozważam zrobienie takich gołabków :-)
.
Wczoraj zrobiłam pasztet- fantastyczny przepis! Nawet pasztet może być lekki, zdrowy i nietuczący (bez niezdrowego tłuszczu!) Dla mnie idealny, fajnie przyprawiony curry.Polecam, wypróbujcie na ciepło do obiadu lub na zimno do kanapki:)
Czy taki pasztet można mrozic?
Jest taki pyszny i wyszlo go dużo…dodałam jeszcze siemię lniane i ziarna słonecznika i kolendre…pychotka!!!!