Kilka dni temu rozmawialiśmy na facebooku o Pesto z natki marchewki. Pytałam, czy przygotowujecie z naci jakieś dania, czy bez skrupułów ląduje w koszu z innymi obierkami warzyw. Pesto z natki marchewki polecam z całego serca! Od jakiegoś czasu, odkąd jestem świadoma, że owa nać jest bardzo zdrowa, notabene znacznie zdrowsza niż korzeń, od tego czasu staram się ją dodawać do dań. Moje podejście do zielonej naci zmieniło się znacznie po przeczytaniu książki „Zielony eliksir życia”. Zdecydowanie fajna pozycja dla osób interesujących się kuchnią, odżywianiem i roślinami.
Mam manię kupowania książek, jeśli nie przyjedzie do mnie kilka nowych pozycji tygodniowo, to czuję się co najmniej dziwnie. Najczęściej kupuję książki kulinarne, poradniki dotyczące ogrodnictwa no i oczywiście książki dla dzieci. Jakiś czas temu doszłam do wniosku, że powinnam mieć listę posiadanych pozycji, bo zdarza mi się, że niestety się dublują. Odkąd posiadałam umiejętność kupowania książek na amerykańskim ebau stałam się zdecydowanie lżejsza jeśli chodzi o zawartość portfela. Ale uwielbiam takie zakupy! Książka jest dla mnie skarbem, ekscytuję się i cieszę z każdej nowej, zupełnie inaczej reaguję na zakupy ciuchowe, które są dla mnie maksymalnie nudne i cieszę się przeogromnie, że mogę korzystając z sieci.
Przepis na Pesto z natki marchewki
Składniki dania Pesto z natki marchewki
• 1 pęczek młodej marchwi z nacią
• 80-100 ml oleju lub mniej
• 2-3 ząbki czosnku
• garść migdałów lub nerkowców
•sól
Przygotowanie dania Pesto z natki marchewki
1. Nać myję i lekko osuszam. Odrywam liście i odrzucam jedynie twardą łodygę.
2. Czosnek obieram z łusek.
3. Do malaksera wrzucam nać, orzechy, czosnek, oliwę, sól i miksuję na gładką masę. Przekładam do słoika i zalewam wierzch olejem. Trzymam w lodówce a używam jak każde inne pesto, do makaronu lub do kanapek.
Zobacz przepisy na PESTO
Klasyczne pesto bazyliowe, wspaniałe, kremowe, wyraziste w smaku i aromatyczne. Z takim pesto śmiało możecie podać makaron, kluski, kopytka, gnocchi a nawet kanapki!
To aromatyczne, wyraziste w smaku, lekko piekące pesto, które sprawdzi się w różnych codziennych a także odświętnych daniach. W myśl zasady pesto jest dobre do wszystkiego!
To zupełnie inne niż klasyczne pesto. Polecam przygotowanie pesto z marchewki, gdy macie pod ręką ekologiczną nać. Jest bardzo ciekawe w smaku, inne ale smaczne!
Pesto z natki pietruszki należy do jednych z moich ulubionych. Smak znany, wyrazisty, złagodzony orzeszkami świetnie wpisuje się w kanon prostych i smacznych dań!
Smacznego!
Zawsze, się zastanawiałam czy nać marchewki jest jadalna, super przepis, dziękuje:)
Jaki to ma smak?:)
Zawsze zastanawiałam się, czy nać marchwi ma w sobie jakieś składniki odżywcze. Sądziłam, że nie, skoro jest marnowana, a tu proszę… na pewno wypróbuję przepis.
Dziękuję Ci za inspiracje każdego dnia. Twój blog jest naprawdę wyjątkowy :) Pozdrowienia!
Jako miłośniczka wszelkich badyli, dziekuję za pomysł!
Do czego można porównać smak?
Wiedźma – jak słodkawe zielone pesto z dodatkiem pietruszki :) Moja mama zachwycona, mąż mniej, marchewka jest wyczuwalna w smaku :)
Okazuje się że jestem zupełnie „zielona”. Nawet nie pomyślałam że można tak wykorzystać coś co zawsze lądowało na kompost lub do kosza. Dzięki za przepis :)
Ile taki słoiczek można przechowywać w lodówce?
poezjamiriam – około tygodnia. Potem wybucha ;) czyli fermentuje niestety ;(
Schrzaniłam!!! :-(((( W przepisie stoi : 2-3 ząbki czosnku. No więc dałam dwa takie średnie, ale raczej średnie większe. Po czym stwierdziłam, że dołożę trzeci. Tyle, że ten trzeci to był jeden z czterech na główce. Jest tak ekstremalnie ostre, że nie da się zjeść :-( Bo tego czosnku niczym nie złagodzę pewnie? naci nie mam, dałam z 2 pęczków marchewki, migdały dałam wszystkie jakie miałam…. No nic, nauczka na przyszłość – uważać z czosnkiem….
Monika – niech pomyślę … Generalnie młody czosnek to kiler ;) bywają tak ostre jak papryczki. Co teraz, teraz można złagodzić, a jakże ugotowanymi ziemniakami :) Zobacz jak łagodziłam pesto aby było dla dzieci https://www.olgasmile.com/pesto-bazyliowe.html