PIECZEŃ WOŁOWA
Tym razem pieczeń wołowa, ale nie taka zwykła. Zdecydowanie jest to przepis odświętny. Powiedziałabym, że na specjalne okazje dla miłośników kuchni polskiej. Na święta, rodzinne obiady i uroczystości. Generalnie mam wrażenie, że w Polsce wołowina najbardziej popularna jest głównie w formie dwóch dań. Klasycznego tatara z żółtkiem lub w formie steków o różnych stopniach wysmażenia. No może jeszcze gulasze znajdziecie na stołach lub szponder w rosole. Jednak pieczeń wołowa jest czymś szczególnym i niekoniecznie codziennym. W moim wydaniu jest daniem bardzo smacznym, kruchym, delikatnym o intensywnym aromacie. W swoim życiu piekłam już wołowinę na tyle sposobów, że czasami aż dziw bierze, że można jeszcze kolejne wymyślać. To właśnie jest piękne w kulinariach, że ile domów, tyle dań pojawia się na stołach i choćby wykonywane były z jednego przepisu to i tak będą różnić się od siebie. To właśnie cały urok przygotowywania jedzenia w domu dla tych, których się kocha, szanuje i lubi. Pieczeń wołowa w sosie z białym winem lub sokiem jabłkowym, zależnie od upodobań. Zyskuje wiele na smaku jeśli połączycie ją z ziołami oraz z dojrzewającym wędzonym boczkiem. Trzeba podać ją oczywiście z czymś na talerzu. Tu stawiałabym na ziemniaki pieczone lub klasyczne puree ziemniaczane, które zawsze, ale to zawsze znika z talerzy domowników i gości. Warto zwrócić uwagę na fakt, że do wołowiny pasują zielone szparagi (te klasyczne) oraz łodygowe, fasolka szparagowa, duszona kapusta pak choi, szparagi, grillowane cebulki dymki albo cukinia. Jak sami widzicie ogrom możliwości sprawia, że każdy znajdzie dla siebie coś dobrego, a sezon na zielone warzywa dopiero się zaczyna. W przypadku wołowiny przeznaczonej na pieczeń koniecznie udajcie się do rzeźnika, który dobierze wam odpowiedni kawałek. Ja osobiście preferuję przygotowywanie pieczeni z wołowiny a dokładnie z karkówki, zrazowej, udźca lub krzyżowej. To te kawałki, które nie są jakoś szczególnie mocno poprzerastane tkanką łączną ani tłuszczową. Mają także w sobie sporo kolagenu, co jest dość ważne jeśli chcemy mieć fajną strukturę mięsa. Pamiętajcie, że taki większy kawałek (jak każdy u mnie na zdjęciach), waży średnio po 1800 g. Warto związać go sznurkiem lub gumką. Przed pieczeniem należy również przyprawić i obsmażyć. Duszenie odbywa się później w towarzystwie warzyw i koniecznie z dodatkiem czerwonego lub białego wina oraz mięsnego wywaru. Jeśli chcecie dodać wino, wtedy wybierzecie mięso znacznie tłuściejsze, ponieważ wino zakwasza mięso i wydłuża czas pieczenia. Nie ma z tym problemu w przypadku mięs tłustych, jednak chude mięsa mogą się zbytnio wysuszyć. Ja zdecydowałam się na wino w połączeniu w wywarem mięsnym, do tego cebula, zioła i przyprawy. Pieczeń z wołowiny jest zdecydowanie odświętnym daniem, które śmiało można przygotować z okazji większych i mniejszych uroczystości rodzinnych.
PIECZEŃ WOŁOWA
PIECZEŃ WOŁOWA – składniki:
- 2 kawałki wołowiny każdy po około 1800g (tak jest u mnie na zdjęciu)
- 3-4 cebule
- 250 g wędzonego boczku
- kilka gałązek rozmarynu
- sól i kolorowy pieprz do smaku
- 1 szklanka białego wina
- 2 szklanki bulionu mięsnego lub warzywnego
- kilka łyżek oleju
PIECZEŃ WOŁOWA – przepis:
- Mięso osuszam ręcznikiem, następnie solę i obficie posypuję mielonym kolorowym pieprzem.
- Związuję sznurkiem, żeby zachowało ładny kształt podczas pieczenia.
- Na patelni obsmażam pieczeń ze wszystkich stron. Zależy mi, aby zamknięte zostały soki w środku, które nie wypłyną podczas pieczenia.
- Cebule obieram, kroję w piórka. Na cebuli układam mięso, dodaję boczek wędzony, zioła, wino i bulion. Formę do pieczenia przykrywam szczelnie folią aluminiową.
- Wstawiam do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika na około 120 minut.
- Dodatkowa informacja: Szacuje się, że każdy kilogram masy wołowiny przypada 1,5 godziny pieczenia w temperaturze od 170 do 180 C.
- Pieczeń wołowa zostaje podana pokrojona w plastry ze szparagami, z zieleniną i ziemniakami bądź kaszą do wyboru
Anonim napisał
Zupę MLECZNĄ XD
Anonim napisał
Steki, tatar, hamburgery
Anonim napisał
Yorkshire pudding by tu pasował do warzyw, mięsa i sosu
Olga Smile napisał
Katarzyna – oj tak!
Anonim napisał
żadne wolę wege
Anonim napisał
Steak i tatar
Anonim napisał
Tatar nr 1 bardzo lubimy wołowinę w sosie włoskim wg Marleny de Blasi i jeszcze Pani wołowinę w ciemnym piwie jest wyborna
Anonim napisał
Z samej wołowiny, bez dodatków innego mięs to hamburgery, pieczeń, bitki, zrazy zawijane, strogonoff, lasagne, spaghetti bolonese, chili con carne, musaka, sztuka mięs w sosie chrzanowym, steki, itp itd. Dodam tylko, że jako wegetarianka nawet tego nie próbuję ;-)
Anonim napisał
z lenistwa czasem kupuje mrozone bezglutenowe, ale musze sprobowac sama kiedys zrobic. W koncu to tylko jajka, mleko i skrobia kukurydziana ?
Anonim napisał
Wołowina po burgundzku uwielbiam ten smak