W czasie świąt w moim domu zawsze musi pojawić się mięsiwo zazwyczaj jest to również pieczeń. Zresztą lubię przygotowywać pieczenie, zwłaszcza, gdy na obiedzie mają zjawić się starsi goście, który są konserwatywni w kwestii poglądów a co często idzie w parze, również smakowo. Podanie pieczeni jest wygodne, proste i efektowne. Trzeba poświęcić jej znacznie mniej czasu niż na przykład całemu indykowi z nadzieniem, kaczce czy innemu mięsiwu, które oprócz cudownego i niepowtarzalnego smaku ma również pewną wadę – posiada kosteczki. A kosteczki pożądane w jedzeniu nie są zwłaszcza w przypadku osób starszych i dzieci. Ja osobiście ich unikam, tak na wszelki wypadek, aby pozwolić na swobodne jedzenie i nie przejmowanie konwenansami. W końcu oblizywanie kości nawet nie wiem jak smacznych nie zawsze jest pożądane przy stole i nie zawsze jest lubiane przez gości. Aby uniknąć, więc takich sytuacji przygotowuję pieczeń. Tu nikt nie zastanawia się, czy wypada wziąć do ręki kawał mięsiwa, bo wiadomo widelec i nóż bez problemu sobie z pieczenią poradzą. Dodatkowo jej miękka i soczysta konsystencja jest wyjątkowo wygodna i przystępna nawet dla dzieci. Zawsze staram się, aby pieczeń wyglądała ciekawie i zawierała jakiś fajny element zaskoczenia tym razem była to biała kiełbasa. Prawda, że wygląda apetycznie? |
|||
Ten przepis jest moją dziewiątą propozycją w ramach zabawy KUCHNIA WIELKANOCNA | |||
|
|||
|
|
||
|
Reader Interactions
Ten przepis kulinarny ma 30 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
Majana napisał
Dziękuję Olgo :)
Pieczeń zrobiona i upieczona :))
Pozdrawiam !:)
Karolina napisał
Witam!Upiekłam tę pieczeń w trakcie Świąt, nigdy wcześniej nie robiłam pieczeni.Jest rewelacyjna, bardzo prosta w przyrządzeniu!Doprawiłam jeszcze czosnkiem i majerankiem. Dziękuję bardzo! Mam jeszcze pytanie odnośnie pieczeni ogólnie, czy można robić np. taką jak tu z jabłkiem i cebulą ale z mięsem mielonym drobiowym a nie wieprzowym? Pozdrawiam serdczenie!
Olga Smile napisał
Karolina – bardzo się cieszę, że smakowała :)
Możesz piec każde mięso w formie pieczeni. Zważywszy na zawartość tłuszczu i wilgotność zdecydowanie najlepiej wypada wieprzowe lub mieszanki jak wieprzowo-wołowe lub wieprzowo-drobiowe. Możesz jednak śmiało przygotować pieczeń z samego mięsa drobiowego jednak dodaj więcej jabłek, na przykład 2, aby zachować jego soczystość, mięsa ma się rozumieć :) Drobiowe bardzo się zbija podczas pieczenia, jeżeli miałabyś ochotę pomogło by mu dodanie pociętego na kawałeczki wędzonego boczku lub kiełbasy wędzonej. Będzie trochę tłuszczu i posmak wędzonki więc wyjdzie bardzo fajnie. Jeżeli chcesz ograniczyć kalorie dodaj po prostu 2 jabłka i piecz pod przykryciem aby jak najmniej parowało :) Wtedy powinno być dobrze :) A właśnie i mocno dopraw do smaku :) Może wtedy wyjść pieczeń w typie mojej bawarskiej tu wszystko jest pocięte. Ja upiekłam w formie do babki, ale każda jest dobra :)
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
Karolina napisał
Witam Pani Olgo!W końcu znalazłam chwilę, żeby upiec tę swoją zmodyfikowaną wersję tej pieczeni. I kolejny sukces! Wykorzystałam wszystkie Pani wskazówki i mięsko na pewno nie jest suche.2 duże jabłka, 1 cebula kawałek wędzonego boczku w kosteczkę i 2 jajka zamiast 3 (ta zmiana jak i zmiana mięsa wynika z ograniczania cholesterolu ;/ ), mimo że 1 kg mięsa (drobiowego).Piekłam większą część czasu przykryte folią aluminiową.Przprawiłam białym pieprzem,solą i czosnkiem. Bardzo dziękuję za przepis i pomoc!Pyszne!
lonka08 napisał
Tę pieczeń także zrobiłam na Świeta:)Jest naprawdę bardzo smaczna a co najważniejsze wykonanie jej zajmuje naprawdę mało czasu.Trochę się obawiałam czy to wszystko wyjdzie mi tak, jak powinno,ale udało się ;) Super przepis! Pychotka!
Olga Smile napisał
lonka08 – dziękuję za tak miły dla mnie komentarz :) bo największą radość sprawia mi, gdy moje przepisy się sprawdzają, smakują i cieszą gości :)
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
asiasz napisał
Witaj Olgo. Od pewnego czasu śledzę Twój blog z wypiekami na twarzy, czasem w piekarniku też :-). Naprawdę jestem pod wrażeniem.
Planuję zrobic jutro tę pieczeń na obiad. Czy ją czymś polewasz na talerzu? Jakimś sosem?
pozdrawiam ciepło w te mrozy.
Olga Smile napisał
asiasz – witaj :) Dziękuję za tak miłe słowa pod adresem mojego bloga :)
Pieczeń sama w sobie jest soczysta, generalnie nie podaję do niej sosów, jeśli jednak masz na to ochotę, to stawiałabym na sos myśliwski z chrzanem. Żeby nie komplikować sobie życia, wystarczy przygotować sos z torebki (używając kilka łyżek mnie wody) zgodnie z instrukcją na opakowaniu, dodać do niego dodatkowo czubatą łyżkę chrzanu, łyżkę gęstej śmietany i masła. Wszystko wymieszać i podać z pieczenią i kaszą, ziemniakami lub kluseczkami :)
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
asiasz napisał
Hej, dzięki za szybką odpowiedź i radę. Z Twoich przepisów pozwoliłam już sobie zrobic kilka dań i muszę powiedziec, że naprawdę się udają i są smaczne. A dodam, że kucharka raczej ze mnie kiepska…. :-( pozdrawiam.
Olga Smile napisał
asiasz – baaaardzo się cieszę, że przepisy Tobie pasują, dania smakują i wszystko wychodzi tak jak powinno. Nie ma kiepskich kucharek, są tylko nie zawsze wychodzące przepisy ;)
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile