No to pieczona feta z miodem, wędzona papryką i tymiankiem. Powiem Wam, że pieczona feta jest bardzo fajnym dodatkiem do kanapek, krakersów, jako dip, smarowidło do kanapek czy dodatek do wina. U nas w domu pojawia się co jakiś czas. Pieczona feta zmienia swoja strykturę w porównaniu z wersją świeżą. Jest delikatniejsza, kremowa, miękka i nawet dość słodka. Zapewne za sprawą dodatku miodu ale z drugiej strony temperatura pieczenia zdecydowanie jej służy. Gdy nie zjecie jej pierwszego dnia, drugiego lub trzeciego możecie śmiało zmiksować ją z pomidorami pieczonymi lub smażonymi i powstanie świetny sos do makaronu. Lubię takie uniwersalne dodatki. Zresztą pieczona feta może być nie tylko z miodem i ziołami, może być także z sezamem, czarnuszka, z oliwkami, pomidorami, z rozmarynem, z papryką, figami, dynią, masłem lub octem balsamicznym. Wiele oj wiele możliwości. Jednak dla mnie pieczona feta wychodzi chyba najsmaczniejsza właśnie taka z miodem, tymiankiem i wędzoną papryką, no i z pieprzem oczywiście. Powiem Wam, że pieczona feta powinna być oryginalna czyli wyprodukowana z mleka owczego lub mieszanego owczo-koziego. Taka typowa dla Grecji. Oczywiście jak bardzo chcecie lub nie macie dostępu do takiego sera, może być inny, chociaż on w procesie pieczenia zmieni konsystencje na bardziej płynną. Prawdziwa fetę dostaniecie na przykład w Lidlu, nie kupujcie tylko niech nie będzie to ser Manouri. On nie bardzo nadaje się do pieczenia, ponieważ jest bardziej kremowy i mniej słony od fety, co nie jest idealnym zestawieniem podczas procesu pieczenia. Ciekawa jestem jakie sery Ty lubisz, czy feta świeża, taka prosto z torebki albo feta pieczona też należy do tych propozycji nabiałowych, które cetnie jadasz?
PIECZONA FETA
PIECZONA FETA – składniki:
- 1 feta (u mnie taka 300g)
- kilka gałązek tymianku
- 2 gałązki rozmarynu
- 2 łyżki miodu
- kilka szczyp wędzonej słodkiej lub ostrej papryki
- mielony pieprz kolorowy
PIECZONA FETA – przepis:
- Do naczynia żaroodpornego wkładam fetę, można ułożyć ją na papierze do pieczenia, ja czasami kładę ją na ziołach.
- Obok i pod spodem układam zioła. Polewam fetę miodem i posypuję papryka oraz pieprzem.
- Wstawiam do piekarnika rozgrzanego do 175 stopni (góra + dół) i zapiekam przez 20 minut.
- Wyjmuję i gorącą fetę podaję. Pieczona feta z miodem i ziołami rewelacyjnie smakuje rozsmarowana na opieczonym chlebie!
Jestem jak zawsze zachwycona Twoim blogiem i pomysłami.
Robię też tak na słodko ale ze śliwkami, morelami i figami.
O jej ale ciekawe!!!!!!!!!!!!
Nie wiedziałam, że fetę można piec? U nas na wsi nie kupie ale w Lidlu w Siedlcach kupię,
Zrobię na Sylwestra :)
owcza ,reszta to sery typu feta
Oooo rewela!!!!
Lubię fetę bo jest taka słona i twarda, ale oczywiście tylko prawdziwa.
Każda feta jest ok :)))
Tylko prawdziwa 😍