PIECZONY CZOSNEK
Zgodnie z obietnicą dzisiaj pieczony czosnek w oliwie i ziołach! Generalnie pieczony czosnek można przygotować, co najmniej na dwa sposoby. Pierwszy, to upiec czosnek w całości, w przeciętych na pół główkach. Drugi, to jak u mnie upiec obrane ząbki i zalane oliwą. Który jest lepszy? Osobiście chyba wolę ten drugi czyli ząbki czosnku pieczone w piekarniku. Ułatwiam sobie życie i kupuję czosnek w ząbkach, już obranych. Taki paskowany po 200 g w kubeczki plastikowe lub w większe opakowania. Dostaniecie go w Selgrosie i pewnie w innych sklepach, chociaż do marketów ja rzadko chodzę i ciężko mi jednoznacznie powiedzieć, gdzie w innych bywa. Jeśli się zastanawiasz do czego używać pieczony czosnek w oliwie, to od razu podpowiem. Po pierwsze, można go zmiksować na pastę i smarować opieczone grzanki z masłem. To cudowne rozwiązanie. Taka pasta po wymieszaniu z masłem jest świetnym dodatkiem do pieczonych warzyw czy sztuki mięsa. Jeśli zostanie oliwa z pieczenia, zlewam ją do słoików i mam cudowną, aromatyzowaną oliwę do sałatek i codziennego używania. Pieczony czosnek w ząbkach zatopiony w oleju lub oliwie możecie używać jako przyprawę, aromatyczny dodatek i smakowy element wielu dań. Wiem, że pieczony czosnek nie jest jakoś specjalnie popularnym dodatkiem, a szkoda. W smaku jest delikatniejszy niż surowy. Fajnie wygląda, pachnie obłędnie w kuchni. Tak, pieczony czosnek ma swój urok i trudno mu się oprzeć!
PIECZONY CZOSNEK
PIECZONY CZOSNEK – składniki:
- 400 g czosnku w ząbkach
- 1 szklanka oliwy
- 1 gałązka rozmarynu
- 1 ostra papryczka
- 1/2 łyżeczki soli
PIECZONY CZOSNEK – przepis:
- Obieram ząbki czosnku, jeśli nie są obrane.
- Przekładam czosnek do foremki żaroodpornej, okładam rozmaryn, ostrą papryczkę, dolewam oliwę i solę.
- Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 175 stopni w opcji góra + dół + termoobieg. Piekę przez 40 minut.
- Wyjmuję foremkę i studzę.
- Pieczony czosnek w ząbkach zatopiony w oleju lub oliwie rozgniatam widelcem i podaje najczęściej jako pastę do chleba, czasami w ząbkach do dań mięsnych.
Ania napisał
Pierwszy raz o takim słyszę :O
Kasia napisał
ale ładny!