Przygotowałam dla was polędwiczki wieprzowe w sosie chrzanowym z wędzonym boczkiem, tymiankiem i kremowymi ziemniaczkami. Polędwiczki wieprzowe są takim daniem uniwersalnym, ale także są bardziej daniem odświętnym niż codziennym. Sprawdzają się podczas obiadów domowych, przyjęć, uroczystości i różnych świąt. W moim domu rodzinnym przygotowywało się je prosto. Pokrojone w cienkie plasterki i usmażone dość szybko na patelni z masłem i cebulą. Ponieważ zbliżają się Święta Wielkanocne, to chciałam pokazać wam coś znacznie estetyczniejszego i taką propozycję, którą będziecie mogli przygotować w łatwy sposób i zrobić wielkie wrażenie na rodzinie.
Polędwiczki wieprzowe są mięsem miękkim, o niskiej zawartości tłuszczu i wysokiej zawartości białka. Nadają się do pieczenia, smażenia, gotowania, duszenia a nawet grillowania. Przygotowuje się je dość szybko i nie wytapiają się na patelni, tak jak karkówka czy boczek. W smaku delikatne, soczyste i kruche. Podane z sosem chrzanowym, koperkowym, musztardowym, śmietanowym czy pieczeniowym są wspaniałą propozycją obiadową. A przygotowuje się je bardzo prosto. Nie stwarzają problemów podczas gotowania ani specjalnie nie można popełnić jakiś błędów. Dzisiejszy przepis należy do tych, z którymi poradzi sobie zupełnie początkująca kucharka i na pewno efekt będzie więcej niż zadowalający.
Polędwiczki wieprzowe sosie chrzanowym na początku miałam podać z rzeżuchą. Lubię jednak przygotowywać różne dania i pokazywać wam takie przepisy, które będą sprawdzały się nie tylko na święta, ale także będą przydatne przez cały rok. Doszłam więc do wniosku, że zamienię rzeżuchę na tymianek. Oczywiście jeżeli masz ochotę, to dodaj rzeżuchę. Zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że jest ona obecna w polskich domach właściwie tylko na Wielkanoc. Poza tym, ilu jest fanów rzeżuchy, wiele osób unika jej jak tylko może. A tymianek jest świetny!
Tymianek jest obecny w polskiej kuchni już od dawna. Jego aromat kojarzy się z kuchnią specjalną, odświętną, pyszną i bogatą. Tymianek możecie kupić w formie krojonej, czyli ciętej, taki w plastikowych pojemnikach. W niektórych marketach dostaniecie także rosnący w doniczkach, co też nie jest złym rozwiązaniem. Chociaż ja zdecydowanie bardziej preferuję ten cięty, gdyż jakoś dłużej przechowuje się w lodówce. Podpowiem wam również, że jeśli zostanie wam porcja tymianku, to możecie spokojnie ją zamrozić. Będzie jak znalazł do pieczonych ziemniaków, wieprzowiny, schabu, karkówki czy właśnie polędwiczek wieprzowych.
W dzisiejszym przepisie pokazuje wam produkt marki DOLINA DOBRA. Wiele osób pewnie wie, że DOLINA DOBRA to nowa odsłona marki Goodvalley. Powiem wam trochę o tej marce, ponieważ jest ona bardzo ciekawa i unikalna w skalali krajowej. Jest to firma, która całą swoją produkcję prowadzi w Polsce! Ma tu własne pola uprawne, zakład hodowli zwierząt, wobec czego oferowane produkty są wyłącznie z polskiego mięsa. Ten proces produkcji pozwala na pełną kontrolę całego łańcucha powstawania produktów końcowych, czyli wędlin i mięsa. Gospodarka takiego obiegu zamkniętego minimalizuje wpływ na otoczenie, co jest takim mocnym wyróżnikiem marki DOLINA DOBRA w branży.
Co więcej, DOLINA DOBRA to Polska marka z Przechlewa na Pomorzu, która oferuje produkty mięsne najwyższej jakości, bo produkowane w sposób dobry dla natury w oparciu o najlepsze praktyki hodowlane oraz rolnicze. Jak wspomniałam wam już wyżej, posiada własne pola uprawne, produkuje paszę i ma swoją hodowlę świń, dzięki czemu istnieje pełna kontrola nad powstawaniem wyrobu końcowego, co przekłada się na smak wędlin i mięsa. Wiem, że wielu moich czytelników znało markę Goodvalley, ponieważ pojawiała się ona podczas rozmów na Facebooku. Pamiętam, że była wielokrotnie wymieniana i polecane przez moich czytelników, gdy rozmawialiśmy o dobrej jakości parówkach. Tym razem chciałam wam pokazać mięso surowe oferowane przez markę DOLINA DOBRA, są to dokładnie polędwiczki wieprzowe, które widać na zdjęciu poniżej.
W ofercie jest również schab, mięso mielone z szynki, łopatki lub schabu. Goloneczka, policzki, mięso siekane z szynki wieprzowej, polędwiczki i rozmaite wędliny. Ja sama kupiłam polędwiczki ze zdjęcia w sieci sklepów Biedronka, ale wiem, że można je dostać także w E.Leclerc. Mówię tu o mięsie, ponieważ wędliny widziałam także w Selgrosie i większych oraz mniejszych lokalnych sklepach.
Polędwiczki wieprzowe w sosie chrzanowym zostały przeze mnie owinięte plasterkami boczku wędzonego. Pierwotnie ten przepis miał się opierać tylko na polędwiczkach, ale doszłam do wniosku, że wielu moich czytelników zna tą markę głównie z wędlin. Dlatego dodałam jeszcze wędzony boczek jako element tak przecież znany i lubiany w polskiej kuchni.
Polędwiczki wieprzowe w sosie chrzanowym podałam z ziemniakami puree, takimi kremowymi i pysznymi. Oczywiście możecie przygotować do nich także dowolną kaszę. Na przykład jaglaną lub jęczmienną wiejską. Nie wydaje mi się, aby jakoś specjalnie pasowała kasza gryczana, ale ziemniaczki jak sami wiecie, kremowe ziemniaczki są dobre zawsze i wszędzie.
Takie ziemniaczki przygotowuje się prosto. Wystarczy ziemniaki obrać, ugotować i rozdrobnić praską do ziemniaków lub utłuc tłuczkiem, jak robiło się to kiedyś. Trzeba dodać trochę soli, całkiem sporo masła, tłustego mleka lub jeszcze lepiej śmietany. Powiedziałabym, że wersja z masłem i śmietaną jest taką odświętną i fantastycznie komponując są się z polędwiczkami i dobrymi sosami. U nas w domu wszyscy przepadają za ziemniaczanym puree i właściwie nie trzeba się pytać, jaką formę ziemniaków preferujemy do obiadu.
Ponieważ jest to przepis na święta, to sos przygotowany do polędwiczek wieprzowych jest rozpustny, przepyszny i chrzanowy. To właśnie element chrzanu nawiązuje do tradycyjnych smaków kuchni polskiej i jest głęboko zakorzeniony wśród świątecznych smaków. Kulinarna Wielkanoc to jajka, rzeżucha, chrzan, aromatyczna kiełbasa, kawałek boczku i wspaniały świąteczny obiad.
Polędwiczki wieprzowe są na tyle wygodne, że możecie je przygotować wcześniej. Wyjąć z opakowania, doprawić, owinąć boczkiem, włożyć do formy do pieczenia i wstawić nawet na noc do lodówki. A gdy będą potrzebne, wyjąć je wcześniej i upiec w piekarniku rozgrzanym do 175°C. Ja upiekłam trzy całkiem spore polędwiczki marki DOLINA DOBRA i zajęło mi to dokładnie 60 minut.
Polecam wam wieprzowinę piec z termosondą jeśli macie taką opcję w piekarniku lub po prostu z termometrem wbitym w jedną z polędwiczek. Jest to na tyle ważne, że temperatura mięsa, czyli ta która będzie wewnątrz polędwiczki powinna wynosić 85 stopni Celsjusza. Nie więcej i nie mniej. Gwarantuje ona, że mięso będzie delikatne i soczyste, a nie przesuszone jak często się to dzieje w przypadku zbyt długiego pieczenia lub w zbyt wysokiej temperaturze.
Dodatek wędzonego boczku nadaje polędwiczkom fantastycznego aromatu i zabezpiecza je również przed nadmiernym wysychaniem. Generalnie lubię łączyć w kuchni smak wędzenia, mięsa, śmietany i masła. Pasują one do siebie bardzo i przywodzą mi na myśl wspomnienia z dawnych lat. Rodzinną kuchnię oraz atmosferę, która panowała przy stole.
Oczywiście przepisów na polędwiczki wieprzowe znajdziecie naprawdę wiele. Przecież można je podać smażone z cebulą, z jabłkami, z gruszką, z grzybami, ze śliwkami suszonymi lub wędzonymi. Upiec w sosie własnym, z wędlinami lub w warzywach. Ja zdecydowałam się na polędwiczki wieprzowe w sosie chrzanowym z tymiankiem, masłem, śmietaną, brokułami i zieloną sałatą. Taki zestaw jest dla mnie połączeniem mijającej zimy i nadchodzącej wiosny. Zielony kolor pociesza, sprawia, że już czujemy promienie słońca na twarzy, a dobrej jakości jedzenie i całkiem kaloryczny sos, wprawiają nas w dobry nastrój. Pojawia się przyjemne nasycenie i rozleniwienie oraz zdecydowana ochota na zwolnienie tempa i przyjrzenie się naturze, które budzi się do życia po zimowym śnie.
Przygotowanie sosu do polędwiczek wieprzowych jest naprawdę proste. Wystarczy na patelni podsmażyć cebulę, nie za mocno tylko tak, żeby się zeszkliła lub lekko ze złociła. Dodać do niej całkiem sporo tłustej śmietany o zawartości 30 lub 36% tłuszczu oraz minimum kopiastą łyżkę tartego chrzanu. Wymieszać, podgrzać, doprawić solą, pieprzem i przełożyć do ulubionej sosjerki. Będzie pięknie komponowała się na stole z miską puree ziemniaczanego i pokrojonymi w plasterki polędwiczkami wieprzowymi.
Właśnie nie powiedziałam wam jeszcze o tym, że polędwiczki można podać w całości lub pokroić takie gorące po wyjęciu z piekarnika w grubsze plastry. Ja zazwyczaj kroję i układam na talerzu po to, żeby łatwo je można było sobie nakładać na talerz. Wtedy każdy będzie mógł zdecydować, czy chce dwa, trzy, cztery czy może pięć plastrów polędwiczek z boczkiem. Jeśli wolisz, to podaj je całe, wtedy goście będą sami musieli je pokroić bezpośrednio na swoim talerzu.
A do tego gotowane krótko brokuły lub sałata, taka kolorowa. Specjalnie mówię o krótkim gotowaniu brokułów, bo wiem, że polskie kucharki mają tendencję do ich przegotowywania. Brokuł wtedy staje się szary, ziemisty i bardzo miękki. A nie ma takiej konieczności, ponieważ zarówno brokuły jak i kalafiory można jeść na surowo, na przykład w formie tak zwanego ryżu warzywnego. To nic innego jak rozdrobnione w malakserze surowe warzywa, doprawione solą, pieprzem, a czasami lekko jeszcze podsmażone na patelni z dodatkami.
Ja jednak podałam brokuły całe po krótkim obgowaniu w osolonej wodzie i schłodzeniu w zimnej. Nazywa się to blanszowaniem. Jeśli jednak brokuły podajesz od razu nie schładzaj ich, tylko przełóż gorące do miski i postaw na stole na środku, z łyżką lub widelcem tak, aby każdy mógł sobie je nałożyć. Jak widzicie na zdjęciach polędwiczki wieprzowe w sosie chrzanowym z boczkiem i tymiankiem podane razem z tłuczonymi ziemniakami, zieloną sałatą, sosem i brokułami wyglądają naprawdę rewelacyjnie i same zachęcają do jedzenia. Ponieważ przygotowanie ich jest proste, to spokojnie możecie zaopatrzyć się w produkty i szykować się do podania ich na świątecznym stole, gdy spotkacie się z rodziną, znajomymi i przyjaciółmi.
POLĘDWICZKI WIEPRZOWE W SOSIE CHRZANOWYM
POLĘDWICZKI WIEPRZOWE W SOSIE CHRZANOWYM – składniki:
POLĘDWICZKI
- 3-4 polędwiczki wieprzowe DOLINA DOBRA
- 3-4 opakowania boczku wędzonego DOLINA DOBRA (1 opakowanie na 1 polędwiczkę)
- tymianek świeży
- sól i pieprz
- do pieczenia masło klarowane
ZIEMNIAKI PUREE
- 1 kg ziemniaków
- 100g masła
- 250 ml tłustej śmietany
- sól do smaku i koperek
SOS CHRZANOWY
- 1 cebula żółta lub 2 szalotki
- 400 ml śmietany 30-36% tłuszczu
- czubata łyżka lub dwie chrzanu
- sól i pieprz do smaku
- 2 łyżki masła
DO PODANIA
- sałata lub mieszanka sałat
- brokuły
- koperek
POLĘDWICZKI WIEPRZOWE W SOSIE CHRZANOWYM – przepis:
POLĘDWICZKI
- Polędwiczki wieprzowe wyjmuję z opakowania. Solę, posypuje pieprzem i obsypuje listkami tymianku.
- Boczek wędzony wyjmuję z opakowania i owijam plastrami polędwiczkę. Mi wychodziło jedno opakowanie boczku na jedną polędwiczkę wieprzową.
- Masłem klarowanym smaruję formę do pieczenia, wkładam polędwiczki i dodaję trochę masła na wierzch.
- Wstawiam do piekarnika rozgrzanego do 175 stopni w opcji góra plus dół i piekę przez 55-60 minut do czasu, aż temperatura mięsa w środku polędwiczki osiągnie 85 stopni Celsjusza.
- Polędwiczki wieprzowe kroję na grube plasterki.
ZIEMNIAKI PUREE
- Obieram ziemniaki. Wkładam do garnka, nalewam wodę i gotuję do miękkości. Gdy widelec łatwo wchodzi w ziemniaki odlewam wodę a gorące ziemniaki wracają do garnka, w którym się gotowały.
- Do garnka z ziemniakami dodaję śmietanę, masło i sól, ubijam tłuczkiem na puree.
- Ziemniaki przekładam do miski i posypuję koperkiem.
SOS CHRZANOWY
- Cebule obieram i kroję w kostkę.
- Na patelni rozgrzewam masło, wkładam cebule i lekko solę. Szklę lub delikatnie podsmażam.
- Pod koniec na patelnię wkładam chrzan oraz dolewam śmietanę.
- Sos chrzanowy doprawiam solą i pieprzem.
PODANIE:
Na talerz nakładam ziemniaki, polewam je sosem. Układam na górze kawałki pokrojonej w plasterki polędwiczki a obok układam zielone brokuły. Musicie przyznać, że polędwiczki wieprzowe w sosie chrzanowym z boczkiem i tymiankiem podane razem z tłuczonymi ziemniakami, zieloną sałatą, sosem i brokułami wyglądają naprawdę rewelacyjnie!
A Ty jak lubisz przygotowywać polędwiczki? Z czym je podajesz?
Więcej o produktach DOLINA DOBRA przeczytasz na stronie: www.dolinadobra.pl
Zapraszam Olga Smile
* wpis zawiera lokowanie produktów marki Dolina Dobra
Zapisane do zrobienia, wypróbuję jutro po zakupach :)
No i takie przepisy to ja lubię. Zdrowo i kolorowo a do tego jeszcze ładnie
O jejku nie wiedziałam, że Good inaczej się nazywa! Tyle razy go szukałam!!!
Same wspaniałości Olguś u ciebie ostatnio.
Wspaniały obiad! Piękny kolor i smak zapewne również.
Polędwiczka wyglada wspaniale, zagości na naszym stole w przyszły weekend. Pozdrowienia Pola
Dziękuję za kolejny rewelacyjny przepis :) Pozdrawiam
Zawsze mogę liczyć, że u ciebie znajdę coś dobrego :)))
Podziwiam twoje przepisy zarówno z kalafiora wyczarujesz cuda jak i z ziemniaków a z mięsa to już magia i fajerwerki ;)
Zajefajne