W świecie przepisów policzki wołowe w sosie własnym z cebulą są świetne na obiad świąteczny. Policzki wołowe w sosie własnym należą do dań, które nie potrzebują zbytnich dodatków. Wystarczą tłuczone ziemniaki, biała kasza lub świeży chleb o chrupiącej skórce. Spoko! To jedno z dań z wołowiny, które ma intensywny i bardzo głęboki smak. Policzki wołowe, długo traktowane jak mięso drugiego sortu, dziś wracają do łask. Można je kupić w większych marketach. Ja zazwyczaj przywożę je z Selgrosu. Żeby policzki miały kleistą, delikatną strukturę wymagają długiego czasu gotowania. Można powiedzieć, że to danie, które zmusza do cierpliwości ponieważ nic tu się nie da pośpieszyć. nie lubi pośpiechu. Muszą być duszone powoli, długo, aż staną się miękkie jak masło. Aż będą się rozpadać się pod naciskiem widelca a smaki w garnku nawzajem przenikać. Cebula cukrowa współtworzy sos, który nie jest tylko „do mięsa”, ale jego przedłużeniem. Powstaje gęsty, aksamitny, złocisty od naturalnych soków i karmelizowanej cebuli sos, który aż chce się wyjadać chlebem z miski. Czasem właśnie w takich składnikach kryje się cała prawda o kuchni, tej prawdziwej, domowej, niespiesznej. Takie duszone policzki wołowe można przygotować na tak wiele sposobów. Zresztą pokazywałam wam już przepis na policzki wołowe z grzybami suszonymi, policzki wołowe z winem, policzki wołowe z warzywami, duszone policzki ze śliwkami i aromatycznymi przyprawami oraz duszone policzki wołowe z pomidorami, warzywami i karmelizowana marchewką. Czyli dzisiejszy przepis jest już szóstą czy też siódmą propozycją przygotowania policzków wołowych. Jak widzicie za każdym razem mogą być inne mimo, że składniki podobne ale akurat policzki wołowe w sosie własnym są pochwała dla dobrej jakości produktów, dla cierpliwości i domowej kuchni odświętnej.
POLICZKI WOŁOWE W SOSIE WŁASNYM
POLICZKI WOŁOWE W SOSIE WŁASNYM – składniki:
- około 2 kg policzków wołowych
- 2 spore cebule lub 1 cebula cukrowa
- około 10 gałązek tymianku (opcja lub 1 czubata łyżeczka suszonego)
- 10 kulek ziela angielskiego
- 5 listków laurowych
- sól i pieprz do smaku
- kilka łyżek oleju lub masła
POLICZKI WOŁOWE W SOSIE WŁASNYM – przepis:
- Policzki solę, posypuje pieprzem i obsmażam na suchej patelni z obu stron. Jeśli za bardzo się dymi, zmniejsz gaz i dodaj trochę oleju.
- Policzki przekładam do garnka.
- Cebule obieram i kroję w plasterki. Smażę na kilku łyżkach oleju na patelni, na której podsmażałam policzki.
- Do garnka z policzkami dodaję cebulę, ziele, listki i tymianek. Patelnię płuczę wodą i wszystkie przypalanki wlewam do garnka. Dopełniam wodą tak, żeby policzki były prawie zakryte.
- Wstawiam na gaz i dusze około 3 godzin. Jeśli nakłuwam a policzki się rozpadają to znak, że są gotowe.
- Delikatnie wyławiam policzki wołowe w sosie własnym z garnka i podaję z puree ziemniaczanym i łyżką wazową sosu do kompletu!
Anna – w Selgrosie są zawsze 🙂
Kupiłam kiedyś psu bo myślałam że podroby
Gdy już zjadła z nich gulasz obczaiłam sobie paragon 😂
Ania – hahahahaale zonk 😉 to jak ogony, ludzie myślą, że odpad a tu po 38-45 zł za kg 😃 Policzki są szczególne ale muszą się te 5-6 godzin dusić, wtedy rozwijają pełnię smaku i zyskują rewelacyjna strukturę.
Ania Pies burżuj❤
pyszności 😍😍😍
zakochałam się w ich smaku 🥰
Uwielbiam policzki wołowe… Wieprzowe również! Najdelikatniejsze kruchutkie i soczyste mięsko😋 pyszotka
Mirosława odważ się kupić w biedronce. Długogotowane takie w kartonie. Wrzucasz do piekarnika, i sobie zasługi przepisujesz😁 warto poszerzyć zainteresowania kulinarne o tą propozycję. Polecam
😍😍😍
Uwielbiam!