Przepisy czytelników, Poradnik Domowy
Numer specjalny 4/2008 strona 46
Poradnik Domowy – Dania jarskie i półmięsne, jarskie to wiem ale półmięsne? ;)
Lubię kupować książki, gazety i magazyny. Przeglądam je z wielką przyjemnością. Czasami zawieszam się oko na jakimś kwiatku redaktorskim, który zawsze może się zdarzyć. Czytam wtedy wielokrotnie, starając się wyeliminować błąd przeczytania, dysleksję, dysgrafię i wszelakie ewentualne „dys”, które mogłyby się zdarzyć. Tak było i tym razem.
Wczoraj robiłam porządek w gazetach, a dokładniej w setkach moich gazet stojących ładnie w drewnianych segregatorach na półkach. Natknęłam się numer z przepisami czytelników gazety „Poradnik Domowy”, już położyłam na kupce pod nazwą „makulatura”. Gdy jeszcze raz przeleciałam wzrokiem tytułu i nie myliłam się, znalazłam dania półmięsne :)
Zanim przejrzałam zastanawiałam się, co to takiego danie półmięsne. Te półmięsne …. zagadka ;) Hmmm no ja już sama nie wiem, może na połowie talerza kotlet, na drugiej ryż? To się liczy do półmięsnych? Macie jakieś propozycje? :)
Iza Wiśniewska na FaceBook napisał
taaaa znam takich ludzi co uważają się za wegetarian jedząc ryby i wierzą w to, że są wegetarianami…no bo…mięsa nie jedzą!
Katarzyna Kamieniarz na FaceBook napisał
na przykład rosół to danie półmięsne po wyjęciu mięsa :D
Karolina Malutka na FaceBook napisał
Tak jak Gesslerowa wczoraj „bedzie tu knajpa jarska. Bedzie ryba,kurczak,cielecina….”
Kasia Maciągowska na FaceBook napisał
Piękne! Może chodzi o to, że w dzisiejszych czasach mięsa 100% w sklepach brak. Wypelniacze i chemia. Stąd pół mięsne :) A pół mięsna dieta to przecież to samo co pół weganska. Ubawiłam się. :D :D :D Nie kumam o co biega
Ilona Klein-Tragier na FaceBook napisał
Hahaha rozbawiłaś mnie :) Może takie pół wege, że trochę mięsa z papierem dla uzupełnienia objętości ?? Na ostro!
Karolina Kafel na FaceBook napisał
Ruskie ze skwarkami!
Beata napisał
Teraz to mało popularna nazwa, ale w starych książkach kucharskich zawsze był rozdział „Dania półmięsne”. Kotlety z mięsa i kaszy (ziemniaków, płatków), nawet gołąbki zalicza się do potraw półmięsnych. Pamiętam taki rozdział w książce „Elementarz gotowania” Ireny Gumowskiej „Gdy mięsa mało, a jeść się chce”. Epoka socjalizmu nie była łatwa dla gospodyni domowej.
Ix Chel na FaceBook napisał
Jak wyciągniesz z rosołu kurczaka to masz półmiesne :)
Olga Smile na FaceBook napisał
Ix Chel – no, to teraz wiem, nowa kategorię na stronie założę lada chwila hahahaha
Anna Koral na FaceBook napisał
no i oczywiście ryba do tego. Ryba nie jest mięsem, tylko daniem jarskim/semiwegetariańskim/półmięsnym. Przynajmniej wedle sporej części restauracji ;-)