Tym razem moją ostatnią, dziesiątą już propozycją w ramach Pomidorowego Tygodnia jest prosta pasta w stylu włoskim. To właściwie nie pasta ale tapenada, bez względu na to, jak ja nazwiemy bezapelacyjnie jest rewelacyjna. Doszłam do wniosku, że przy okazji owej pasty włoskiej, pokaże talerz przystawek, który zaserwowałam w trakcie pobytu gości w sobotę. Zestawienie, jest proste ale smaczne, różnorodne i chętnie jest zjadane. Takie przystawki pasują jako rozpoczęcie posiłku, jako dodatek do alkoholu, jako preludium lekkiego obiadu. Na talerzu znajdują się: Białe kanapeczki z rukolą i czarnuszką,Fritata ziemniaczana w iście żółtych barwach o tymiankowym smaku,Cudownie zielone kanapeczki z bobu lub zielonego groszku.Moja tapenada w stylu włoskim jest jedną z najprostszych tapenad, jakie możemy sobie wyobrazić. Składa się z suszonych pomidorów, czarnych i zielonych oliwek, jak również z czerstwego chleba lub ugotowanego w mundurku ziemniaka. Jako ostry dodatek smakowy dokładam ostrą papryczkę lub ząbek czosnku. |
|||
|
|||
|
|
||
|
Reader Interactions
Ten przepis kulinarny ma 15 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
Chiquita napisał
nic mi więc nie pozostaje jak przyznać i pogodzić się z faktem, że jednek jestem sierota… ;) Szukałam linku wyżej – w opisie obok pozostałych trzech przekąsek… :)
Dzięki!
Przemo napisał
Tapenada podbiła serca, a raczej żołądki i jest juz pewne że zagości na stałe w menu imprezowym :)
Pisząc o pastach do kanapek, to kiedyś zostało mi trochę pomidorów suszonych w zalewie przy okazji robienia czegoś tam. Tak sie narodził pomysł na przepis (być może istnieje już gdzieś takowy, ale u mnie to był spontan :) – aby zmiksować odsączone pomidory z sosem Słodko pikantnym sosem Chili. Do kanapek całość powinna mieć konsystencję pasty dającej się rozsmarować. W odrobinę rzadszej wersji sprawdza się genialnie, jako sos do grillowanych udek z kurczaka serwowanych na zimno.
Inna wariacja (znowu zacytuje jw. być może istnieje już gdzieś takowy, ale u mnie to był spontan nr 2 :) to zmiksowanie pomidorów suszonych odsączonych z zalewy, z kilkoma ząbkami czosnku i garścią świeżej bazylii. Ewentualnie kapka dobrej oliwy z oliwek, tak, aby całość przybrała konsystencje pasty.
pozdrawiam
Aga napisał
Witam, przepis świetny, tylko zastanawia mnie ostatnie zdanie w zielonej ramce – nie powinno być „Taką masa smarujemy bułkĘ lub kółeczka z PUMPERNIKLA.”
tak tylko… ;)
pozdrawiam
Olga Smile napisał
Aga – jasne, że powinno być pumpernikla :) Dziękuję :)
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
moderowany napisał
Szata graficzna ok, podoba mi się:) zapraszam do siebie