Pulpeciki z ciecierzycy z sosem pomidorowym
Są dość pracochłonne. Pulpeciki z ciecierzycy z sosem pomidorowym nie wymagają jednak większych umiejętności kucharski, same chęci wystarczą. Czasami przygotowuję je, gdy zależy mi, aby na stole pojawił się bardziej wystawny obiad lub gdy przyjeżdżają znajomi, którym chcę pokazać, że obiad warzywny nie musi być nudny. Moje dziecko uwielbia takie pulpeciki, mąż z wielką przyjemnością je zjada, a to dla mnie wystarczający powód, żeby je dość często przygotowywać. Moja kuchnia domowa jest bardzo urozmaicona, lubię zmieniać przepisy, dodawać do dań nowych, wcześniej nieużywanych składników, eksperymentować na gruncie kulinarnym. To wyjątkowo fajne zadanie a co najlepsze, często powstaje z tego zdecydowanie smaczne danie, które mam ochotę powtarzać kilka razy w tygodniu. Do pulpecików z ciecierzycy z sosem pomidorowym bardzo pasuje śmietana. Ja używam roślinnej, którą sama przygotowuję. Najczęściej jest to śmietana migdałowa zakwaszana żywymi kulturami bakterii. Jeśli mam taka, to stawiam na stole dodatkowo taka śmietana w miseczce aby każdy mógł dołożyć jej sobie więcej. Jeśli nie lubicie śmietany roślinnej możecie użyć krowiej, najlepiej gęstej i lekko kwaskowej.
Przepis na pulpeciki z ciecierzycy z sosem pomidorowym
Pulpeciki z ciecierzycy z sosem pomidorowym – składniki:
- Pulpeciki
• 400 g ciecierzycy
• 3 cebule
• 5 ząbków czosnku
• 2 garście poszatkowanej pietruszki
• 1 łyżeczka czarnego lub kolorowego pieprzu mielonego
• 2 łyżeczki soli
• ½ łyżeczki ostrej papryki
• 1 łyczka słodkiej papryki
• 1 łyżeczka sody oczyszczonej
• sok z 1 cytryny
• 4 czubate łyżki mąki ryżowej, ciecierzycowej, kukurydzianej bądź pszennej do uzyskania konsystencji pozwalającej lepić pulpeciki
• olej do smażenia
- Sos pomidorowy
• 6 pomidorów lub 2 puszki pomidorów
• 3 cebule
• 2 marchewki
• 2 pietruszki
• 5 ząbków czosnku
• sól
• czarny pieprz - Do podania
• śmietana roślinna lub zwierzęca
• zielona pietruszka
• ryż do serwowania lub makaron
Pulpeciki z ciecierzycy z sosem pomidorowym – przepis:
Pulpeciki
1. Ciecierzycą mocze przez noc w zimnej wodzie. Odlewam na sicie i pozwalam jej przez kilka minut odciec. Ciecierzyce trzeba zblendować żeby ja rozdrobnić. Można to zrobić blenderem ręcznym lub melakserem.
2. Do melaksera wkładam ciecierzycę, obrana i pokrojona w duże kawałki cebule, czosnek, sól, papryki, sok z cytryny, pieprz i rozdrabniam na niezbyt jednorodną masę.
3. Masę przekładam do miski, dodaję poszatkowaną pietruszkę, sodę i mąkę. Mieszam i formuję pulpeciki.
4. Pulpeciki smażę partiami na małej patelni wypełnionej do połowy olejem. Przekładam na druga stronę. Pulpeciki odsączam na papierze.
Sos
1. Pomidory polewam gotującą się wodą. Zdejmuje z nich skórkę i siekam w nieduże kawałki, przekładam do miski.
2. Cebule obieram, kroję w kostkę, solę i podsmażam na oliwie. Po chwili dokładam obrana i pokrojoną w drobną kostkę marchewkę i pietruszkę. Smażę razem przez kilka minut. Dodaję rozdrobniony czosnek na ostatnia minutę smażenia.
3. W garnku łączę rozdrobnione pomidory z cebulą z czosnkiem, ziołami i przyprawami. Mieszam i gotuje razem około 30 minut. Na koniec sos blinduję aby był bardziej jednolity.
Podanie
Sos przelewam do miski, wkładam do niego usmażone pulpeciki, przykrywam folią aluminiową i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piekę razem jakieś 15-25 minut. Przed podaniem polewam śmietaną i posypuję marchewką. Do pulpecików z sosem zawsze podaję sypki ryż.
Zobacz moje przepisy na sos pomidorowy:
Pulpeciki z ciecierzycy z sosem pomidorowym
Fasola w sosie pomidorowym z cayenne
Smacznego sosu pomidorowego życzę :)
szary57 napisał
blendowanie surowej ciecierzycy ręcznie przepyszna zabawa
szary57 napisał
radzę blendować wmetalowym durszlaku a cebulę pokroić drobno , będzie mniej pracy
Cameron napisał
Niestety coś mi nie wyszło – masa była bardzo sypka, rozpadała się na kawałki, cieciorka twarda.. Mam nadzieję, że nie będzie mnie bolał brzuch od kilku kawałków ;-c Nie wiem, co zrobić z resztą, bo smażyć się nie da.
Olga Smile napisał
Camereon – opisz jak dokładnie zrobiłeś, bo ich nie da się zepsuć. Może jakiś mały błąd, zmienił konsystencję.
Cameron napisał
Cieciorka moczyła się całą noc (ponad 12 godzin). Zblendowałem z cebulą, czosnkiem, natką pietruszki i odrobiną rukoli. Przełożyłem do miski, dodałem przyprawy (pieprz, papryka, kurkuma) i już się zdziwiłem, że masa jest bardzo sypka. Dodałem mąkę ryżową (2 łyżki, ale wszystko robiłem w proporcjach o połowę mniejszych), sok z połówki cytryny i masa się nie kleiła. Spróbowałem usmażyć cieńsze kotleciki, ale przy przewróceniu wszystko rozpadło się na kawałki. Przy następnym kotleciku dodałem trochę jajka – był bardziej scalony (choć daleki od jednolitej masy). Do etapu robienia sosu nie doszło :(
Nie dodałem sody, ale to ona może zepsuć wszystko?
Wtedy pomyślałem, że chyba wcześniej cieciorkę trzeba gotować, ale widzę, że nie. Zastanawiam się, jak to zrobić. Potrzebuję cieciorki w diecie dla podniesienia poziomu cynku i szukam fajnych, smacznych przepisów. Ten wydawał mi się łatwy ;)
Jak długo smażysz potem pulpety? Podobno cieciorkę trzeba dosyć długo obrabiać termicznie.
Może spróbuję czegoś jeszcze łatwiejszego.
Użyłem ciecierzycy z firmy Lestello:
https://2.bp.blogspot.com/-GeQNwR1mpLs/U2qOQnKACNI/AAAAAAAAA9c/Tbkz17Y6P8w/s1600/242.JPG
Pozdrawiam!
Cameron napisał
Moczyłem cieciorkę przez noc (ponad 12 godzin). Wrzuciłem do blendera z cebulą, czosnkiem, natką pietruszki i odrobiną rukoli (by się nie zmarnowała). Po zblendowaniu masy przyprawiłem wszystkim jak w przepisie (zamiast ostrej papryki użyłem kurkumy, nie dodałem sody z wyboru – ale ona chyba nie nadaje „lepkości”), potem mąka ryżowa. Masa zaczęła mnie przerażać, bo bardziej przypominała wiórki niż coś, z czego można uformować kulki. Sok z cytryny nie pomógł :(
„Kulki” się rozsypywały i cząstki smażyły się osobno. W rozpaczy do części masy dodałem jajko, ale na niewiele się ono zdało. Do etapu robienia sosu nie doszło…
Użyłem ciecierzycy firmy Lestello. Jedyne odstępstwa jakie widzę to blendowanie cieciorki razem z cebulą, zamiana ostrej papryki na kurkumę i brak sody. A, nie miałem też aż tyle czosnku ;)
Jak długo smażysz te pulpety?
Dzisiaj mam drugą porcję cieciorki (wcześniej zużyłem połowę, ale też wszystkie składniki podzieliłem na pół – proporcje zachowane!) i zastanawiam się, czy jest jakiś łatwiejszy przepis ;)
Potrzebuję cieciorki, by uzupełnić cynk w organizmie ;(
Olga Smile napisał
Cameron – wszytsko wygląda OK.
subrosa napisał
Rewelacja, dodaję do dań obiadowych serwowanych mojej rodzince :)
alicja525 napisał
dla mnie też nie bardzo przypadł ten przepis ,niby wszystko robiłam tak jak w przepisie ,soda też mnie zdziwiła bardzo ,mam wnuczkę wegetariankę ,nie smakowało ,myślę że z ugotowanej soczewicy byłyby lepsze,robiłam pierwszy raz ciecierzycę i zraziłam się do niej….
eM napisał
czy ciecierzyca może być zielona?