PULPECIKI Z CUKINII
Wpadłam na pomysł, że pokażę pulpeciki z cukinii w wersji keto i klasycznej. Pulpeciki z cukinii są bardzo ciekawym daniem, ponieważ można podać je klasycznie z makaronem, ryżem, kaszą, chlebem albo zjeść z sosem i śmietaną. Generalnie możliwości jest wiele, zaczynając od tego, że pulpeciki z cukinii mogą być pieczone lub smażone. Ale może zacznijmy od podstawowych składników.
PULPECIKI Z CUKINII
Po pierwsze cukinie. Tu jak sami dobrze wiecie przez cały rok dostępna jest młoda cukinia zielona, która wspaniale nadaje się do smażenia, pieczenia, grillowania i gotowania. Także w formie nieobranej, czyli razem ze skórą. Jestem fanką cukinii i za każdym razem, gdy tylko mogę, to kupuję od razu całą skrzynkę cukinii. Taką czterokilogramową czy pięciokilogramową dowolnie, kilka razy kupowałam w tej samej wielkości również cukinie żółtą, jednak była ona znacznie niżej jakości niż ta zielona. Dlatego wolę zieloną.
PULPECIKI Z CUKINII
Cukinie trzeba zetrzeć na tarce, oczywiście najlepsze będą wiórki grubsze lub drobniejsze – jakie wolisz. Można posiłkować się tarką ręczną tak zwaną jarzynówką. Lub skorzystać z pomocy malaksera. Nie ma tu absolutnie żadnej różnicy. Zawsze, gdy piszę o tarce lub malakserze przypomina mi się czytelnik, który tłumaczył mi wyższość tarcia ręcznego nad tarciem elektrycznym. Nie miało to co prawda żadnego logicznego uzasadnienia, ale twierdził, że ziemniaki na placki starte ręcznie smakują znacznie lepiej niż starte w malakserze. Nawet w tej samej grubości wiórki.
PULPECIKI Z CUKINII
Cukinie solę, mieszam i zostawiam na jakieś 10 minut, aby zmiękła i zaczęła puszczać sok. Następnie przekładam na sito. Będzie sobie powoli odciekała raz szybciej, raz wolniej, ważne jest, żeby co jakiś czas ją przemieszać lub ścisnąć w dłoniach. W ten sposób znacznie przyspieszamy proces odciekania. Akurat pulpeciki z cukinii muszą mieć niską zawartość wody, bo inaczej będziecie musieli dodać naprawdę dużo mąki. A przecież nie o to chodzi. Pulpeciki z cukinii powinny być wyraziste w smaku, esencjonalne, ale wcale nie mączne.
PULPECIKI Z CUKINII
Przyda się jakieś ser, ja tym razem zdecydowałam się na ser feta. Kwaśny, słony, twardy, dość suchy, nadający bardzo charakterystycznego smaku każdemu daniu. Jak zapewne wiecie, wywodzi się z kuchni greckiej i właśnie tam spotkacie bardzo wiele propozycji na wykorzystanie tego sera.
PULPECIKI Z CUKINII
W Polsce chyba najmocniej kojarzy się z sałatką grecką, która jest jedną z bardziej znanych i lubianych nie tylko przez klientów restauracji, ale także wszystkich tych którzy lubią gotowanie w domu. Sklepach dostaniecie fetę krowią, owczą, kozią lub mieszaną. Wybierz taką, którą lubisz najbardziej. Polecam jednak zdecydowanie się na taką bardziej suchą, która nie jest zbyt delikatna a raczej sucha i kostropata.
PULPECIKI Z CUKINII
Skoro była już feta to teraz czas na dojrzewający ser. Tu macie do wyboru bardzo dużo różnych serów. Wystarczy zetrzeć go na tarce grubszej lub drobniejszej w sumie to nie ma większego znaczenia, ponieważ podczas smażenia pulpecików ser się rozpuści. Do kompletu brakowało mi jeszcze sera aromatycznego, pikantnego, dojrzewającego. Tu możecie zdecydować się właściwie na dowolną odmianę sera. Mogą być to sery twarde, dojrzewające taki jak Parmigiano Reggiano, Grana Padano, Pecorino Romano. To chyba najpopularniejsze sery do kupienia w kawałkach i już starte o posypywania zapiekanek i makaronów.
PULPECIKI Z CUKINII
Jaki czas temu pokazywałam wam tarki, które ścierają twardy ser na puch. Ten w torebkach zazwyczaj jest mielony, a jednak starty zawsze będzie lżejszy, co ma znacznie gównie w przypadku makaronów i sosów. Więc śmiało możecie wybierać i szukać sera, który będzie odpowiadał wam składem smakiem i ceną.
PULPECIKI Z CUKINII
W kuchni keto, czyli preferującej przepisy ketogeniczne unika się dodawania węglowodanów. Jeśli pulpeciki z cukinii mają być bez węglowodanów, to musicie trochę pokombinować. Po pierwsze sprawdzą się nasiona i łupina babki jajowatej. Tu w sklepach dostaniecie chociażby Ispagul, Jeliton lub babkę na wagę. Zagęszcza ona świetnie płyny, ale sprawia, że pojawia się swojego rodzaju glutek jak co najmniej z zaparzonego siemienia lnianego.
PULPECIKI Z CUKINII
Można również zastosować bułkę tartą taką dedykowaną dla kuchni ketogenicznej, której głównym składnikiem jest skrobia bambusowa. Przy okazji któregoś wpisu muszę więcej poświęcać czasu skrobi bambusowej, czyli inaczej mące bambusowej. Ponieważ jest ona stosunkowo nowym i też bardzo ciekawym produktem, który naprawdę sprawdza się w kuchni ketogenicznej.
PULPECIKI Z CUKINII
Porcja zielonego w pulpecikach z cukinii też ma duże znaczenie. Możecie zdecydować się na natkę pietruszki, koperek, tymianek, bazylię, posiekaną drobno rukolę, szpinak lub roszponkę. Ja wybrałam dobrą, sprawdzoną i lubianą u nas w domu, natkę pietruszki. Wystarczy ją drobno posiekać, ale trzeba pamiętać, że powinno być jej całkiem sporo powiedzmy dwie a może i nawet trzy garście.
PULPECIKI Z CUKINII
Jajka znacznie wspomagają strukturę pulpecików z cukinii, dlatego warto ich nie pomijać, jeśli tylko możecie je jeść. Ja dodałam dwa jajka całe, czyli białka plus żółtka. I jak zawsze wybrałam produkt ekologiczny z oznaczeniem zero. Jeśli chcesz dodać więcej jajek zrób to, ale pamiętaj, że trzeba będzie również dodać więcej mąki, skrobi lub bułki tartej. Po to, aby jednak zagęścić trochę masę i żeby pulpeciki miały ładny kształt podczas smażenia.
PULPECIKI Z CUKINII
A no i cebula. Można zdecydować się na cebulę surową, tak jak to zrobiłam. Ja wybrałam po prostu jedną średniej wielkości cebulę fioletową czy też czerwona jak zwykło się ją nazywać. I pokroiłam w drobną kostkę. Jeśli masz ochotę możesz również cebulę usmażyć na patelni. Po to, żeby była złota słodka i delikatnie chrupiąca. Wtedy pulpeciki z cukinii będą delikatniejsze i myślę, że również przypadną wam do gustu.
PULPECIKI Z CUKINII
Wrócę jeszcze na chwilę do tematu pieczenia lub smażenia pulpecików. Ja osobiście wolę pulpeciki smażyć na rozgrzanym tłuszczu. I tym razem był to olej i masło klarowane. Pulpeciki obtoczyłam delikatnie w bułce tartej. Jeśli nie jesteś na diecie keto, to użyj zwykłej bułki tartej pszennej lub bezglutenowej. I usmażyłam na rozgrzanym tłuszczu. Kilkakrotnie przewracałam pulpeciki z jednej strony na drugą, aby równomiernie nabrały złotego koloru. Wyszło naprawdę świetnie. Myślę, że w piekarniku nie byłoby gorzej, ale bałam się, że pod wpływem wysokiej temperatury pulpeciki stracą swój charakterystyczny okrągły kształt.
PULPECIKI Z CUKINII
Zastanawiałam się z czym je podać. Mam w domu makaron z koniaku, ale jakoś nie podpasował mi tym razem i stwierdziłam, że kilka łyżek sosu pomidorowego z dodatkiem jogurtu greckiego będzie świetnym rozwiązaniem. Jak pomyślałam, tak też zrobiłam. Do miski nałożyłam sos z pomidorów, porcję jogurtu doprawiłam solą, pieprzem i ułożyłam na wierzchu pulpeciki, które posypałam również porcją posiekanej natki pietruszki.
PULPECIKI Z CUKINII
Wyszło bardzo ładnie powiedziałabym, że wręcz elegancko. To przyjemne, że ładne i smaczne wyszły mi dzisiejsze pulpeciki. Myślę, że spokojnie sprawdzą się podczas spotkań ze znajomymi, ponieważ świetnie podgrzewają się w piekarniku. A co ciekawe, można je podać je z makaronem, ryżem i kaszą jak wspomniałam wcześniej. Lub też podobnie jak pulpeciki sojowe pomiędzy dwoma kromkami świeżo upieczonej bułki i porcją domowego majonezu. Po prostu pulpeciki z cukinii mają swój urok i nic nie może im go odebrać.
PULPECIKI Z CUKINII
PULPECIKI Z CUKINII – składniki:
- 3 starte cukinie
- 200 g szklanki fety
- 80-100 g tartego sera jak parmezan, grana lub podobny
- 3 łyżki babki jajowatej lub 1/2 bułki tartej pszennej, bezglutenowej lub ketogenicznej
- 2 jajka
- 1 cebula szalotka, fioletowa, dymka lub żółta
- 3 garście posiekanej natki pietruszki
- olej i masło klarowane do smażenia oraz bułka tarta do obtaczania
- sól i pieprz do smaku
PULPECIKI Z CUKINII – przepis:
- Cukinie myję, osuszam i ścieram na tarce o grubych oczkach. Solę i zostawiam w misce na 10-15 minut. Następnie przekładam do sita i pozwalam jej odcieknąć przez 45-60 minut. Od czasu do czasu ściskam ją w dłoniach.
- Cebule kroję w kostkę.
- Fetę kruszę w dłoniach lub widelcem na talerzu.
- Ser ścieram na tarce.
- W misce łączę z odciśniętą cukinię z fetą, startym serem, jajkami, natką pietruszki, babką i bułka tratą lub skrobią. Musi powstać w miarę gęsta masa, która da się formować w pulpeciki. Obtaczam jej w bułce i smażę na oleju na złoto z każdej strony aż nabiorą ładnego złotego koloru.
- te wegetariańskie pulpeciki z cukinii podaję dowolnie, w u mnie na zdjęciu widzicie z sosem pomidorowym i jogurtem.
Ursa napisał
proszę podać 'tak mniej więcej’ wagowo ile cukinii.
Tu w RPA sprzedają w opakowaniach 'na wagę’; są po 350g lub 600g.
Nie spotkalam innych. Może są 'up country’. Cukinie są małe lub średnie. Napewno nie tak duże jak u pani na zdjęciu.
pzdr. Ursa
Liza napisał
Przepis wart uwagi 😍
Barbara napisał
Trzeba wypróbować. 🙂
Barbara napisał
rewelacja ❤️
Joanna napisał
Fajny przepis. Na pewno wypróbuję na dniach ☺️
Dorota napisał
3 łyżki czy 3 szklanki babki?
Olga Smile napisał
Dorota 3 łyżki 🙂 45-50 ml 🙂 jakiaś 1/5 szklanki 🙂
Mariola napisał
Olga mam dla męża na obiad coś nie skaplikowanwgo bo kucharka ze mnie kiepska 😂
gnieszka napisał
Jem oczami
Klaudi napisał
Na pewno zrobię takie cudo 😍 ale ja spróbuję upiec w air fryer.