RAGU Z MAKARONEM
Przyszła pora na przepis na ragu, oryginalny mięsny sos z warzywami. Jest on idealny do makaronu, ryżu albo w wersji tak bardziej po polsku, do kremowych ubitych ziemniaków. Sosy w typie ragu, możecie zjeść w niektórych restauracjach włoskich, francuskich i w tych z kuchnią międzynarodową. Prawdziwe ragu zawiera w swoim składzie mięso wołowe, wino, cebulę, boczek, marchew, łodygi selera naciowego, mleko lub śmietanę oraz pomidory. Dusi się długo, nawet 2,5 godziny, nie jest to danie na szybko, lecz za to jest to prawdziwe, domowe jedzenie. Ragu przygotowany od podstaw w domu zachwyca smakiem, głęboką barwą i cudownym aromatem. Gdy przyjeżdżają do nas rodzice lub znajomi często z założenia proszą, abym wcześniej przygotowała jakiś sos mięsny. Zazwyczaj wybieram właśnie ten przepis na ragu, ponieważ do niego inne sosy mówią szefie.
Ja zdecydowałam się na wołowe ragu uduszone z pikantnym chorizo zamiast z boczkiem. Podane z szerokim makaronem, rukolą, soczewicą oraz tartym serem jest świetnym daniem obiadowym. Czasami sos boloński nazywany jest również mięsnym ragu. Ale może powinnam zacząć od początku. Generalnie przyjmuje się, że ragu jest sosem mięsnym. Takie najbardziej popularne pochodzi z Bolonii i przygotowywane jest w kilku wariacjach. Ważne są nie tylko składniki, ale również czas duszenia na niewielkim ogniu, dobór samej techniki przygotowywania dania. Do ragu należy przesmażyć, czyli zrumienić mięso pokrojone w kawałkach na patelni. Podobnie ma się rzecz z warzywami. Sprawdza się smażenie na oleju, oliwie lub suchej patelni. Można również opiec mięso w piekarniku, jeśli ktoś akurat ma na to ochotę. Mięso może się nawet trochę przypalić, powstaną większe mięsne kawałki pełne smaku i głębokiego koloru, które zmiękną i nabiorą soczystości w trakcie procesu duszenia. Tu trzeba tez postarać się o dobrej jakości mięso z kawałkami tłuszczu. Nie jest to danie niskokaloryczne, więc warto postawić na karkówkę, rostbef albo inne mięso z widoczną strukturą tłuszczu. Przypominam jak zawsze, że to właśnie tłuszcz jest nośnikiem smaku, mamy więc wytłumaczenie dodatkowych kalorii :) Tak wygląda na talerzach:
Można przygotować ragu z mięsa mielonego lub krojonego. Ja jestem zdania, że w obu przypadkach powstanie danie smaczne jednak zupełnie inne. Dla mnie ragu powinno bardziej przypominać gulasz, więc większe kawałki wołowiny są jak najbardziej miło widziane w żeliwnym garnku. Warto też wspomnieć, że żeliwny garnek jest świetnym wyborem do przygotowania mięsnego sosu jakim jest ragu. Pozwala on na osiągnięcie wysokiej temperatury i również na energiczne mieszanie sosu, co jest potrzebne, aby nie przywarł on do dna w trakcie gotowania na małym palniku.
Powrócę jeszcze na chwilę do pozostałych składników. Pisałam jak dotąd o mięsie, ale trzeba też wspomnieć o dodatku pancetty, czyli włoskiego boczku. Ja doszłam do wniosku, że ragu przygotuję z chorizo w wersji pikantnej. Jest znacznie łatwiej dostępna a sama receptura będzie dzięki temu mniej oczywista. Dodałam również kieliszek czerwonego wina, pomidory, marchewkę, seler naciowy i soczewicę. Owa soczewica uległa rozgotowaniu i zagęściła mi sos. O to właśnie chodzi, aby ragu było gęste, aromatyczne, smaczne i sycące. Podane z szerokim makaronem, ryżem lub kremowymi ziemniakami stanowi cudowne danie codzienne. Można pokusić się o przygotowanie całego garnka i obiadu na 2-3 dni za jednym razem. To bardzo wygodne rozwiązanie. U mnie wystąpiło ragu w parze z makaronem, dokładnie z szerokim pappardelle. Jak widzicie na zdjęciu to duży, bardzo szeroki i płaski makaron w porównaniu z innymi, podobny do węższego fettuccine. Ma sporą powierzchnię, więc bardzo ładnie komponuje się z sosami, które przywierają do niego. Ten makaron łatwo nawija się na widelec.
Moje składniki na ten obiad wyglądają tak:
RAGU Z MAKARONEM
RAGU Z MAKARONEM – składniki:
- 2000 g mięsa wołowego (u mnie rostbef bez kości)
- 300 g chorizo lub wędzonego boczku (jeśli wolisz)
- 1 kg dojrzałych pomidorów lub 2 puszki pomidorów krojonych
- 3 cebule
- 2 marchewki
- 3 łodygi selera naciowego
- 350 ml czerwonego lub białego wina
- 300 ml mleka (może być śmietana lub mleko roślinne, jeśli nie możesz nabiału)
- 1 filiżanka czerwonej soczewicy
- kilka łyżek oleju do smażenia lub masła
- 4 ząbki czosnku
- 1 ostra papryczka
- tymianek w łodyżkach
- świeżo mielony pieprz
- sól do smaku
- opcja – kilka łyżek koncentratu dla podkreślenia smaku i konsystencji
DO PODANIA:
- herbatka Verdin fix kompozycja 6 ziół z czarną herbatą
- rukola
- makaron najlepiej pappardelle
- tarty ser dojrzewający
RAGU Z MAKARONEM – przygotowanie przepisu:
- Pomidory przelewam wrzątkiem i obieram ze skórki, kroję na cztery. Jeśli używam pomidorów z puszki, to otwieram puszki a pomidory przelewam do miseczki.
- Cebule obieram i kroję w kostkę, marchew również obieram i kroję na kawałki.
- Mięso kroję w grubą kostkę.
- W żeliwnym garnku rozgrzewam 3 łyżki oleju, wrzucam pokrojone chorizo lub boczek, cebulę, posiekane łodygi selera naciowego i marchew. Podsmażam na małym ogniu często mieszając. Cebula musi nabrać pięknego, złotego koloru. Przekładam do miski.
- W tym samym garnku na kilku łyżkach oleju smażę mięso. Na początku puści ono sok, potem ten sok odparuje i będzie się smażyć do czasu, aż zamknie soki i stanie się brązowe.
- To moment, gdy do garnka dodaję pomidory, warzywa smażone, wino, zioła, pokrojony czosnek i chili oraz mielony pieprz.
- Gotuję przez 30 minut, następnie dolewam mleko, zmniejszam gaz i gotuję przez 1,5 godziny pod przykryciem.
- Dodaję soczewicę i gotuję kolejne 30 minut często mieszając. Pod koniec można dodać jeszcze koncentrat pomidorowy.
- I tak oto prawdziwe ragu można nakładać na odcedzony makaron! Można dodać jeszcze rukolę, tarty ser i serwować z herbatką Verdin fix z czarną herbatą.
Przyznam, że jest to smaczne jedzenie, jednak bardzo kaloryczne i mocno obciążające przewód pokarmowy. Tu nie ma łatwo. Albo jemy lekkostrawnie albo czasami najadamy się tak mocno, że trudno odejść od stołu. Taki obiad pasuje na różne uroczystości i zdaję sobie sprawę, że można zjeść znacznie więcej porcji niż to było zaplanowane. Jeśli więc masz ochotę na dokładkę ragu lub po prostu lubisz pić herbatę do posiłku, to spróbuj suplement diety Verdin fix. Tajemnica jego działania kryje się w smacznej kompozycji 6 ziół, w tym: mięty, kolendry i kminku, które wspomagają trawienie. Verdin fix można pić codziennie do posiłku, zamiast zwykłej herbaty.
Więcej przepisów i informacji o herbatkach Verdin fix znajdziesz u mnie na blogu w dziale Verdin fix oraz na stronie www.Verdin.pl
Życzę smacznego i zapraszam!
Olga Smile
* wpis zawiera lokowanie produktu
Andra napisał
Wygląda wspaniale!
Daniel napisał
O jej zapisuję do zrobienia.