Dzisiaj zapraszam na wspaniałe i aż maślane risotto z krewetkami. Ponieważ ostatnio risotto z krewetkami stało się jednym z głównych pytań jakie przychodzą do mnie mailowo, to doszłam do wniosku, że najwyższy czas, abym je u siebie na stronie pokazała. Oczywiście risotto z krewetkami tak samo jak z rybą surową, łososiem i w wersjach wegańskich czy wegetariańskich można przygotować z rozmaitymi dodatkami. Po pierwsze warzywa, dobry ser krowi lub wegański, czasami wino i warzywa. Klasyczny zestaw! Ponieważ u mnie dzisiaj risotto z krewetkami to nie będę pisała o wersjach wegetariańskich ale jeśli wolicie takie właśnie risotto, zapraszam do przepisów poniżej. Pamiętam czasy, gdy krewetki często gościły na naszym stole, teraz najczęściej szykuję coś z ich udziałem dla mojej mamy, która za nimi przepada. A ty, jadasz, lubisz, przyrządzasz KREWETKI? Jeśli jeszcze nie jadłaś, jadłeś to zapraszam dzisiaj na przepis na risotto z krewetkami.
RISOTTO Z KREWETKAMI
RISOTTO Z KREWETKAMI – składniki:
- 1,5 szklanki ryżu do risotto
- łącznie około 800 ml wody lub bulionu warzywnego
- 125 ml dobrego białego wina (ja często nie dodaję, ponieważ nie lubię posmaku winnego, zastępuję wino bulionem, to świetny sposób)
- 200 g krewetek surowych, obranych lub w skorupkach ale bez głowy
- 1 szklanka zielonego groszku mrożonego
- 2 średnie cebule (najlepsze są szalotki, ale ponieważ są trudno dostępne w mniejszych miastach, wtedy cebula złota lub biała może stanowić dobry zamiennik)
- 60 ml oliwy
- 80 ml startego na drobnej tarce parmezanu krowiego lub wegańskiego (wegański jest całkiem smaczny, to opcja dla osób na diecie bezmlecznej, do kupienia w sklepach internetowych i części stacjonarnych)
- 2 czubate łyżki masła zwierzęcego lub roślinnego ekologicznego
- świeża natka pietruszki do smaku
- sól oraz czarny pieprz do smaku
- 2 ząbki czosnku (ja uwielbiam)
- 1 ostra papryczka (opcjonalnie, ponieważ ja lubię pikantne smaki, to mi bardzo odpowiada
RISOTTO Z KREWETKAMI – przepis:
- Cebulę obieram, kroję w kostkę. Na dużej patelni, lub w garnku żeliwnym szklę na oliwie pokrojoną w drobną kosteczkę cebulę, solę. Szklę, powinna być przeźroczysta i błyszcząca.
- Wsypuję ryż chwilkę smażę.
- Papryczkę przekrawam na pół, wyjmuję pestki (uwaga mogą być bardzo ale to bardzo ostre, ręce trzeba umyć, nóż, deskę i nie odtykać się do oczu). Pestki przekładam na bok, papryczkę kroję w plasterki, dodaję do cebuli. A właśnie, trzeba ja spróbować, czasami jest na tyle łagodne chili, że można wrzucić całą z pestkami albo dwie, a bywa też tak, że połowa papryczki i to bez pestek powoduje napłynięcie łez do oczu ;) Chwilę podsmażam, zajmuje to około 1 minuty, pod koniec wrzucam przeciśnięty przez praskę czosnek.
- Wlewam jedną łyżkę wazową wywaru lub wody oraz wino. Mieszam do czasu, aż niemal cały zostanie wchłonięty. Wtedy dodaję wlewam kolejną porcję cały czas mieszając. Po wchłonięciu kolejnej części wywaru dolewam resztę i nadal mieszam. Dodaję rozmrożone krewetki oraz pieprz i natkę pietruszki. Gotuję jeszcze dosłownie 5-6 minut. Krewetki muszą zrobić się różowe, tak jak u mnie na zdjęciu.
- Na koniec dodaję masło i starty parmezan. Doprawiam do smaku, przykrywam pokrywką i odstawiam na 5 minut już bez włączonego gazu.
- Risotto z krewetkami nakładam na talerze, posypuję jeszcze groszkiem i natką pietruszki.
RISOTTO przepisy:
Kilka lat temu pokazywałam również przepis na risotto z łososiem. W sam raz dla wielbicieli łososia, ryb i ogólnie owoców morza. Podane z listkami szpinaku w kremowym ryżu przypadanie do gustu nie jednej osobie!
Olga Smile w przepisie umknęło ?
Jadam, przyrządzać nie umiem. Najpyszniejsze dla mnie z masłem czosnkowo-pietruszkowym.
?..nie ma ryżu…cyt. Cebulę obieram, kroję w kostkę. Na dużej patelni, lub w garnku żeliwnym szklę na oliwie pokrojoną w drobną kosteczkę cebulę, solę. Szklę, powinna być przeźroczysta i błyszcząca.
Papryczkę przekrawam na pół, wyjmuję pestki (uwaga mogą być bardzo ale to bardzo ostre, ręce trzeba umyć, nóż, deskę i nie odtykać się do oczu). Pestki przekładam na bok, papryczkę kroję w plasterki, dodaję do cebuli. A właśnie, trzeba ja spróbować, czasami jest na tyle łagodne chili, że można wrzucić całą z pestkami albo dwie, a bywa tez tak, że połowa papryczki i to bez pestek powoduje napłynięcie łez do oczu ;) Chwilę podsmażam, zajmuje to około 1 minuty, pod koniec wrzucam przeciśnięty przez praskę czosnek.
Może ktoś wstawił złą buźkę przy daniu mięsnym bo:
w przepisie do kotletów mielonych dodałaś bułkę tartą, a ten ktoś jest chory na celiakię
użyłaś wieprzowiny, a ten ktoś jest muzułmaninem
użyłaś wołowiny, a ten ktoś jest hindusem
użyłaś kurczaka, a ten ktoś ma salmonellofobię
użyłaś scampi, a one są na wyginięciu
użyłaś królika, a to jego zwierzątko domowe
użłaś ryb, a ten ktoś ma akwarium
mięso w przepisie zapiekłaś w oberżynie, a tej nie mieli w warzywniaku
żona przygotowała indyka według twojego przepisu, a mężowi nie smakowało
przepis na szybką i tanią sałatkę ze śledziem był tak szybki i tani że sześć koleżanek przyniosło taką na imprezę składkową
moczyłaś mięso w mleku, a ten ktoś nie toleruje laktozy
dodałaś cukier do marynaty żeberek, a cukier zabija
natarłaś karczek grubą solą, a ktoś ma nadciśnienie…
Powodów do wstawienia złej buźki przy zdjęciu z mięsem mogą być miliony i nie zawsze musi to dotyczyć mięsa.
Jeśli decydujemy się na wystawianie czegokolwiek publicznie, musimy być przygotowani że publiczność odpowie. Odpowie według swojego , a nie twojego widzimisię. Nie zawsze opinie będą będą pochlebne i trzeba przyjąć to na klatę, a nie złościć się, tupać nóżkami i obwiniać jedną osobę czy grupę za to że coś im się nie podobało. Ludzka rzecz. Nieraz lepiej się udusić niż przyczynić się do linczu niewinnego.
Lubię twój blog i przepisy, nie tylko ja ale i moi znajomi. Dziś piekę chleb bezglutenowy według twoich proporcji.
Miłego dnia :)
Koooocham!!!
Małgorzata Skłodowska ups – dodaję :D
Oliwa z oliwek, czosnek, białe wino, Pomidorki koktajlowe, krewetki, pietruszka, spaghetti lub marynowane w Imbirze i skórce z cytrusów, robione na maśle. Ale też curry z krewetek, zupy tajskie, sushi ;)
To twój blog, rób to co kochasz, nie przejmuj się krytyką ludzi – wszystkich nie zadowolisz. Każdy patrzy przez pryzmat swoich przekonań i niedopuszcza innych. To taka forma egoizmu. Ale krytyka jest też wyznacznikiem sukcesu – im większy sukces tym większa krytyka. Po prostu rób swoje i nie daj się przycinać do ziemi. Pozdrawiam ;)
Uwielbiam ale najbardziej na ostro w curry :)
Olga , risotto z krewetkami bez ryżu.. błagam…a tak lubię Twoje przepisy.