Są dania codzienne takie domowe, które jadany z przyjemnością. Risotto z warzywami jest takie proste i takie smaczne! Czasami przygotowuję risotto z warzywami, gdy starłam za dużo warzyw do zupy lub zapiekanek. Ponieważ risotto my jadamy na ciepło i zimno, mam pewność, że się nie zmarnuje! Na ciepło zjadamy zaraz po przygotowaniu jednak gdy coś zostanie, wtedy na zimno ale koniecznie z pikantnym sosem na bazie chili, kuminu, czosnku i oliwy. To taki nasz specyficzny dressing do wymieszania :) A TY, JAKIE LUBISZ RISOTTO? Czasami pytacie mnie skąd biorę tyle przepisów, że codziennie ukazuje się nowy jeden a nawet bywa, że trzy lub cztery nowe. Opiszę, jak wygląda plan dzienny, na dzisiaj na przykład, co gotuję. Na śniadanie było risotto z warzywami, do picia kompot z jabłek i czereśni bo czyszczę zamrażarkę. Na drugie śniadanie gofry z dżemem. Na obiad zupa jarzynowa ale taka troszkę inna, na gęsto zbliżona do curry z makaronem ryżowym. Na wczesną kolację będą naleśniki z nadzieniem warzywnym i ziemniakami. Na późną kolację sałatka owocowa z własnej roboty kruchymi ciastkami. Plan wyżywienia rodziny dopięty od rana :) oprócz tego mam do przygotowania kilka przepisów dla klienta. Co daje w sumie dzisiaj ponad 10 dań do ugotowania. Mąż śmieje się, że u nas święta przygotowywane są codziennie no i ja pracuję w kuchni na ośmiornicę ;) Macie jakieś propozycje co chcecie zobaczyć u mnie w najbliższych dniach?
Risotto z warzywami
Risotto z warzywami – składniki:
- 1,5 szklanki ryżu do risotto
- łącznie około 800 ml wody lub bulionu warzywnego
- 125 ml dobrego białego wina
- 3 marchewki
- 1 pietruszka lub pasternak
- ½ pora
- ½ brokułu
- 2 średnie cebule (najlepsze są szalotki, ale ponieważ są trudno dostępne w mniejszych miastach, wtedy cebula złota lub biała może stanowić dobry zamiennik)
- 60 ml oliwy
- 80 ml startego na drobnej tarce parmezanu krowiego lub wegańskiego
- 2 czubate łyżki masła zwierzęcego lub roślinnego ekologicznego
- świeży tymianek do smaku
- sól oraz czarny pieprz do smaku
Risotto z warzywami – przygotowanie:
- Marchew, pietruszkę i cebulę obieram. Od brokułu odcinam twardą łodygę pozostawiając tylko drobne różyczki. Cebule kroję w kostkę, pozostałe warzywa ścieram na tarce o grubych oczkach. Pora kroję w plasterki.
- Na dużej patelni, lub w garnku żeliwnym szklę na oliwie pokrojoną w drobną kosteczkę cebulę. Solę. Dodaję warzywa starte i przesmażam. Dodaję po chwili ryż, mieszam i czekam aż stanie się przeźroczysty. Zajmuje to około 1 minuty.
- Wlewam jedną łyżkę wazową wywaru lub wody oraz wino. Mieszam do czasu, aż niemal cały zostanie wchłonięty. Wtedy wlewam kolejną porcję cały czas mieszając. Po wchłonięciu kolejnej części wywaru dolewam resztę i nadal mieszam. Dodaję poszatkowane drobno różyczki brokułu, dosłownie na 1 minutę lub dwie pod sam koniec gotowania.
- Na koniec dodaję masło i starty parmezan. Doprawiam do smaku, przykrywam pokrywką i odstawiam na 5 minut już bez włączonego gazu.
RISOTTO przepisy:
Kilka lat temu pokazywałam również przepis na risotto z łososiem. W sam raz dla wielbicieli łososia, ryb i ogólnie owoców morza. Podane z listkami szpinaku w kremowym ryżu przypadanie do gustu nie jednej osobie!
A propo ziemniaków z grilla ile trzeba je podgotowac
Katarzyna Płoszek – u mnie około 15 minut, tak, żeby widelec wchodził ale ziemniaki sie nie rozpadały.
i kiedy na to wszystko znaleźć czas….
Dziękuję . Będę testować.
Moja córka musi jeść 6 posiłków dziennie i czasem mam już dosyć gotowania :( Ale Pani to jest artystka, :) :) :)
Urszula Lewkowicz – pełen dzień pracy z sesjami zdjęciowymi i opisywaniem :D
Pani chyba cały dzień w kuchni stoi. A po drugie jedząc tyle chyba w drzwi bokiem na wdechu bym się nie zmieściła. A jeszcze jedna kwestia: zakupy. Trzeba mieć pasję do gotowania.
Marta Raźniewska – gotuję pulsacyjnie na kilku palnikach na raz :) Jak ośmiornica mam ręce hahahaha
Kwestia wprawy, zazdroszczę ? i gratuluję świetnego bloga ?
Marta Raźniewska bardzo dziekuję :) Mąż się śmieje, że jak nikt wykorzystuję 9 palników na raz hahahahah ale fakt, gdy jest dużo gotowania staram się intensyfikować czas gotowania na tyle, na ile się da!