ROSÓŁ DROBIOWY
Mam wrażenie, że rosół drobiowy jest jednym z popularniejszych w polskich domach. Rosół drobiowy z kurczaka, kury, indyka, koguta, gęsi, kaczki, perliczki albo mieszany jest aromatyczny i esencjonalny, Oczywiście, trzeba pamiętać o ilości mięsa w stosunku do warzyw i wody. Tu nie da się oszukać. Im więcej mięsa z kością tym smak rosołu lepszy. Wiem doskonale, że większość moich znajomych przygotowuje rosół drobiowy z kurczaka. Część wybiera rosół z kury, ewentualnie koguta ale w obu przypadkach gotuje się go dłużej niż typowy rosół z kurczaka. Ostatnio gotowałam rosół z porcji rosołowej kaczki. Generalnie rosół z drobiowych porcji rosołowych ma bardzo dużo smaku, jest wyrazisty, esencjonalny. Mam wrażenie, że akurat w rosole to kości są najważniejszym elementem wkładu. Czasami, gdy piekę jakiś drób, zostawiam upieczone kości, wtedy powstaje rosół na kościach pieczonych. To też fajna propozycja! Muszę ją wam pokazać za jakiś czas, bo podałam go znajomym i zniknął w kilka chwil jeszcze bez zdjęcia. Też wyszedł rewelacyjnie! Powiem wam, że rosół drobiowy z kaczki jest znacznie słodszy niż rosół z kurczaka, za to rosół z indyka pachnie znacznie intensywniej niż rosół z gęsi.
ROSÓŁ DROBIOWY
ROSÓŁ DROBIOWY – składniki:
- 2 porcje rosołowe drobiowe: z kurczaka, indyka, kaczki + 6 skrzydełek
- 8 marchwi
- 3 korzenie pietruszki
- ½ korzenia średniej wielkości selera
- 1 średni por
- 2 cebule
- 5 listków laurowych
- 10 kulek ziela angielskiego
- 4 litry wody
- sól i pieprz do smaku
ROSÓŁ DROBIOWY – przygotowanie:
- Warzywa korzeniowe obrać i przekroić marchwie i pietruszki na pół w grubości.
- Mięso opłukać pod kranem.
- Cebule obrać, przekroić i usmażyć na suchej patelni.
- Do dużego garnka włożyć warzywa oraz porcje rosołowe. Dolać zimnej wody i wrzucić listki, 1 łyżkę soli oraz ziele angielskie.
- Garnek postawić na gaz, po zagotowaniu zdjąć łyżką całą pianę tworzącą się na powierzchni. Szumowiny wyrzucić. Zmniejszyć gaz i przykryć pokrywką. Rosół musi się przez cały czas gotować.
- Rosół drobiowy gotuję minimum 60 minut od zagotowania na malusieńkim gazie, musi delikatnie pyrkać a nie bulgotać bo będzie mętny. Ja lubię gotować dłużej mniej więcej do 90 minut, a najlepiej do 2 godzin.
- Rosół drobiowy podaję z makaronem pszennym, domowym lub bezglutenowym.
Iwa napisał
Olgo a ja ostatnio robiłam z gęsi i powiem, że zachwycił mnie smakiem.