Był już kilka razy rosół i dzisiaj rosół z mięsa wołowego czyli inaczej rosół wołowy ze szpondra lub łaty wołowej. Mam wrażenie, że rosół z mięsa wołowego jest tym najbardziej właściwym. Moje przekonanie wynika z tego, że wychowałam się na takim rosole. U nas w domu mama gotowała rosół wołowy i tylko taki. Nie było drobiowego, z kaczki, kurczaka czy indyka. Jak rosół to tylko z wołowiny. A u ciebie – jaki rosół najczęściej bywa? Było takie powiedzenie, że jak rosół to musi być z kością. I to się sprawdza. Wybierz właśnie szponder, rąbankę, rostbef z kością ale może być również łata, mostek, żebra, goleń albo ogony w towarzystwie kości szpikowych. Trzeba przyznać, że długo gotowany rosół z mięsa wołowego jest bardzo smaczny, esencjonalny i świetnie rozgrzewa. Jeśli jesteś na diecie KETO wybierz makaron z konjaku abo zrób taki z cukinii. Wiem, że to nie jest tak smaczne jak makaron pszenny ale jak się nie ma co się lubi, to trzeba iść na ustępstwa. Zapraszam Was dzisiaj na pyszny rosół z mięsa wołowego czyli inaczej na rosół wołowy taki, jaki znam z czasów swojego dzieciństwa, jaki jadałam kiedyś i jaki od czasu do czasu przygotowuję dla rodziny i znajomych.
ROSÓŁ Z MIĘSA WOŁOWEGO
ROSÓŁ Z MIĘSA WOŁOWEGO – składniki:
- 2 kg mięsa wołowego z kością najlepiej szpondra lub pół na pół z łatą wołową
- 8 marchwi
- 3 korzenie pietruszki
- ½ korzenia średniej wielkości selera
- 1 średni por (opcja jeśli lubisz)
- 1 cebula
- 5 listków laurowych
- 10 kulek ziela angielskiego
- 3-4 litry wody
- sól i pieprz do smaku
ROSÓŁ Z MIĘSA WOŁOWEGO – przygotowanie:
- Warzywa korzeniowe obieram i przekrawam na pół w grubości.
- Cebulę obieram i nacinam na krzyż. I tak jak robiła moja mama, tak i ja opiekam na gazie. Można też usmażyć ją na suchej patelni.
- Do dużego garnka wkładam mięso, warzywa oraz przyprawy. Nalewam wodę.
- Garnek stawiam na gaz i zagotowuję. Zmniejszam gaz do malutkiego i zostawiam na gazie nawet na 3-4 godziny.
- Rosół z mięsa wołowego, inaczej rosół wołowy podaję z makaronem pszennym, bezglutenowym, KETO, z cukinii lub innym!
Gorący
Wegański. Na grzybach i śliwce. Gorący. Z dobrym makaronem.
Wegański. Na grzybach i śliwce. Gorący. Z dobrym makaronem.!
Ugotowany przez mamę 😄
na kościach wołowych 🙂
Taki robiony na przynajmniej 50 osób. Jeszcze żaden rosół, robiony w domu na kilka osób mi nie smakował. A te robione na większe imprezy są zawsze dobre
Emilia Bo mają pewnie z kilo glutaminianu sodu w środku 😉
Zuzanna nie o taki chodzi, a prawdziwy. Normalny rosół. Robiony przez osoby, które znam. Tak samo grochówka. Jak moja mama robiła tylko dla nas to moim zdaniem była nie do zjedzenia, a jak robiła na 80 osób w kuchni polowej to była pyszna.
Emilia i Podobnie jak mielone kotlety. Mała ilość nie udaje się, a jak się je w stołówce, gdzie kotlety smaży sie w wielkiej elektrycznej patelni, kotlety mają niepowtarzalny smak.
Babciny ❤ nigdy nie potrafiłam go zrobić w taki sposób, by choć trochę przypominał tamten smak. Ogromnie żałuję, że nie zdążyłam spytać o sekret