ROSÓŁ Z WOŁOWINĄ I WĘDZONYMI ŻEBERKAMI

Ja zdaję sobie sprawę, że rosół z wołowiną i wędzonymi żeberkami nie jest jakoś specjalnie popularny. Jednak rosół z wołowiną i wędzonymi żeberkami ma jakiś swój urok. Jest bardzo ale to bardzo aromatyczny. Wędzone żeberka lub kości wędzone dodają aromatu ogniska. Powiedziałabym, że to typowa propozycja nie dość, że odświętna to jeszcze zimowa. Jakoś tak bardzo psuje mi zestawienie wołowiny i wędzonki, że już kilka razy robiłam taki rosół. A wszystko zaczęło się gdy pierwszy raz zrobiłam rosół z szynką wędzoną. Znalazłam go w książce Kuchnia Rosyjska. Nie wiem czy nazwa odnosi się do Niziny Wołoskiej czyli Wołoszczyzny. Tym razem rosół z wołowiną i wędzonymi żeberkami przygotowałam dosłownie spontanicznie, Przed zaśnięciem poprosiłam męża, żeby wyjął z zamrażarki wołowinę pakowaną w hermetyczne torby i trzy kawałki wędzonych żeberek. Gdy przyszedł cały zadowolony, że znalazł i wykonał zadanie, ja już spałam. Ale rano ucieszyłam się bardzo, bo wieczorne planowanie nie zawsze kończy się sukcesem. Dzisiaj smażyłam faworki, czytam te książki kucharskie i kulinarne w nocy jak spać nie mogę, potem pełna zapału wpadam do kuchni i smażę górę faworków. Doszłam do wniosku, że powinnam czytać o sprzątaniu, może też by mnie fantazja ze ścierą poniosła. Bo okna brudne, podłoga się nie świeci a w kuchni ciągle musi zmywarka chodzić. Ja nie wiem, co ze mną nie tak ;) Doszłam również do wniosku, że samo zapisywanie filmików z ćwiczeniami ujędrniającymi i odchudzającymi nie działa na ciało. Ja nie wiem jak to się stało … normalnie mam dzisiaj przemyślenia jak na Nowy Rok ;) Ciekawa jestem, co u ciebie dzisiaj na obiad w święta i po świętach? U nas właśnie rosół z wołowiną i wędzonymi żeberkami podałam z cienkim makaronem, jednak nie domowym, bo nie miałam już entuzjazmu aby go robić, po tych faworkach.

ROSÓŁ Z WOŁOWINĄ I WĘDZONYMI ŻEBERKAMI