RYBA Z FRYTKAMI
Fajnym obiadem podczas wycieczek nad morze jest ryba z frytkami i jakąś surówką. Na plaży, gdy stopy trzymamy w piasku ryba z frytkami, dorsz, morszczuk, sandacz, halibut lub po prostu flądra są w menu każdej sezonowej smażalni nad morzem. Pierwsze upalne dni tego roku przypomniały mi moje wypady z rodziną do Sopotu, Karwi lub Międzyzdrojów. Chodzenie po plaży, spacery, chwile relaksu i karmienie gołębi ziarnem, które kupowałam w automacie. te wyjazdy wakacyjne, jesienne i wiosenne kojarzą mi się z niosącym się zapachem smażonych ryb, oleju i gdzieniegdzie ustawionych wózków z oscypkami. Już o tym pisałam, że oscypki najczęściej spotykam w Sopocie, o dziwo! W czasach, gdy jeździliśmy na campingi z przyczepą to ryba z frytkami była naszą zmorą, bo czuć ją było wszędzie. Normalnie przy każdej przyczepie ktoś smażył rybę kupioną od rybaków. Strach było okno otworzyć. Może właśnie dlatego na samo hasło ryba z frytkami lub dorsz z frytkami powoduje, że czuję zapach morza. Potem przychodzi jakaś taka odprężająca myśl wakacyjnego czasu. Ach wiadomo, w tym codziennym pędzie i zabieganiu nie jest łatwo. Zapraszam na wakacje na talerzu. Ryba z frytkami a dokładnie dorsz z frytkami polecają się do jedzenia z domowej kuchni.
RYBA Z FRYTKAMI
RYBA Z FRYTKAMI – składniki:
- 2 filety ryby (dorsza, mintaja lub inne)
- 2 jajka lub 3 łyżki mąki ziemniaczanej (u mnie z ziemniaczaną)
- kila łyżek mąki pszennej lub ryżowej (u mnie ryżowa drobna)
- olej do smażenia
- sól
- sos czosnkowy
- ziemniaki na frytki
RYBA Z FRYTKAMI – przepis:
- Rybę dzielę na porcje. Obsypuję delikatnie solą.
- Jajka rozbijam do talerza i roztrzepuje. Jeśli zamiast jajek użyjesz mąki ziemniaczanej, wymieszają ją ze 100 ml ciepłej wody.
- Mąkę wsypuje do drugiego talerza.
- Rybę obtaczam w jajku i mące. Smażę na rozgrzanej patelni z olejem na średnim ogniu z każdej strony. Wystarczą dosłownie 3 minuty z każdej strony.
- Frytki to wiadomo, mogą być z mikrofali, oleju, piekarnika lub frytkownicy tej tłuszczowej i beztłuszczowej.
- Ryba z frytkami i sosem czosnkowym ląduje na talerzu i można ja od razu jeść, a nawet trzeba, bo na gorąco jest najsmaczniejsza.
Sabina napisał
Surówka musi być z kapusty 🙂
Magdalena napisał
Wygląda obłędnie 😁
Kati napisał
Restauracje -te z gwaizdkami , kwiatkami i etc…nie wiem skąd obrzydliwa – dla mnie – moda podawania smażonej ryby w grubym cieście , ze smażoymi frytami obok jeszcze tłustszy sos a’al ula la ole – tatarski. Wszytsko paskudnie tłuste i okraszone „zdrową” słatka coleslawa na majonezie-of korse – obrzydliwe….. Wakacje nad morzem , to szybka ryba…. Opruszona lekko mąką , usmazona na patelni, podawana jak kto chce , z chlebem , z grubo krojonymi frytami, złotmi i chrupiacymi, i górą wielką jak Śnieżka – surówki z białej kapusty…..Nikt nawet nie śmie pomyśleć o majonezowym sosie ……Pozdrawiam ukochną przez nas Panią Elę ( pewne nie przeczyta i tak ) z zamkniętej Izdebki na Helu . Gdzie jeździliśmy kiedy tylko było można …I najsmaczniejsza , najcudowniejsza na całym świecie -jak wybrzeża morskie długie – surówka z białej kapusty z czosnkiem. To było to coś ! Najlepsza najświeższa ryba i jej surówki …..Ech.
Iwona napisał
Jak pierwszy raz pojechalam nad ocean w Angli to tez sie gofrow i rybkow spodziewałam😁a sie zdziwilam jak zadnej smażalni nie było:) ale co piatek robie fish and chips zeby nie było 🤪
Ania napisał
Smak wakacji nad morzem 😃
Grzegorz napisał
Od razu kojarzą mi się wakacje w Sopocie :))
Ewa napisał
Takkk pamiętam jak jadłam ryby z frytkami z siostrą na plaży… piękne wspomnienia <3
Agnieszka napisał
Oo ja zazwyczaj właśnie dorsza jadłam
Agata napisał
Uwielbiam frytki :)
Kamil napisał
Ja tak koniecznie przyrządzę halibuta!