Czasami, gdy byłam dzieckiem mama przygotowywała dla mnie ryż na mleku. Ja również robię go dla swojego dziecka i od czasu do czasu serwuję, jako smaczny deser, ponieważ jak na pierwszy posiłek, wydaje się jakoś zbyt słodki i pożywny. Przynajmniej dla mnie, gdyż wybieram pikantne śniadania, ale wolność smakowa istnieje i ryż na mleku sprawdzi się również, jako ciepłe rozpoczęcie dnia, na przykład podczas niedzielnego śniadania. Nie trzeba specjalnie się starać, ryż wyjdzie sam, bez naszej ingerencji. Jest smaczny i już! Można przygotować go z różnych gatunków ryżu, zależnie od tego, jaki efekt i konsystencję chcemy osiągnąć. Jeśli na przykład użyjemy basmati, ryż na mleku będzie dość sypki z orzechowym posmakiem. Przy ryżu pełnoziarnistym orzechowy posmak zostanie ale długie gotowanie będzie wymagało użycia dodatkowej ilości wody. Ja wybieram najczęściej ryż taki jak do risotto lub klasyczny ryż długoziarnisty. Zależy mi na sklejeniu się ziaren i tej mazistości, która powstaje po ugotowaniu ryżu. Najsmaczniejsze jest w tym połączeniu mleko kokosowe, jeśli natomiast wolicie inne, śmiało możecie je zastąpić takim, które smakuje Wam najbardziej.
Ryż na mleku
Ryż na mleku – składniki:
• 2 szklanki ryżu
• 1 litr mleka kokosowego lub innego
• 3 czubate łyżki cukru trzcinowego, melasy, cukru białego lub miodu
• szczypta soli
• 1 kora cynamonowa lub zmielony cynamon do smaku i zapachu
• wiórki kokosowe uprażone do dekoracji (opcjonalnie)
• syrop z agawy, syrop klonowy lub miód po polania
Ryż na mleku – przygotowanie:
1. Do garnka wlewam mleko, wkładam cynamon, dodaję sól, cukier i ryż. Mieszam, przykrywam pokrywką i zostawiam do czasu, aż ryz się ugotuje. Mieszam od czasu do czasu pilnując, aby ryż się nie przypalił. Gdy osiągnie konsystencje kremową a ziarna są miękkie to znak, że ryż na mleku jest gotowy.
2. Ryż przekładam do salaterek, posypuję wiórkami i podaje po polaniu słodkim syropem.
Basia Kraszewska – :D daj znać jak wyszło :)
No niestety, znowu kokos :( ale sam ryż lubię,ale musi być taki bardziej lejących, nie przepadam za papkami.
Olga, czekam na opinię męża (kawosz). Jak dla mnie, to mleczko jest inne, ale ciekawe i będę je robić tylko największą męką przy kokosie jest blendowanie. Pracujesz, pracujesz a wiórki jak wyglądały tak wyglądają ;) Pewnie trochę się rozdrabniają ale mimo wszystko ma się wrażenie, że jest ciągle bez zmian :)
Polubilam dopiero po przeprowadzce do Norwegii. Mają tu specjalny ryż do gotowania na mleku, z okrągłymi ziarenkami. Minus ze gotuje się go aż godzinę. Ale moje dzieci uwielbiają, jedzą z cynamonem, cukrem, odrobiną masła, które się rozpuszcza w gorącym ryżu i rodzynkami. Gotuje zawsze duży garnek i potem robimy z tego też ryż zapiekany z jablkiem- ukladam ryż na przemian ze startym jablkiem w naczyniu zaroodpornym i zapiekam, jemy polane śmietana z cukrem :)
uwielbiam to malo powiedziane :-))
Ja lubię, szczególnie z jabłkiem i cynamonem :)
smaki dziecinstwa :)
nie lubię, nie cierpiałam i raczej już nie polubię :(
jedzony w zeszłym tygodniu jak chciało sie czegos słodkiego:)
nie, tylko nie ryż : ) kasza manna tak :)