Jest wiosna, jest sadzenie drzew. Nie co roku mam taki szał, w zeszłym zrobiłam sadzonki w doniczkach 300 świerków małych omorica i 200 thuj też małych. Nie myślałam, że sadzenie drzew tak mnie w tym roku pochłonie ale jednak. Gdy wiozłam ostatnio 330 świerków w samochodzie pachniało jak w Boże Narodzenie. Ciekawa byłam jak moje plecy zniosą sadzenie 330 świerków – no cóż ciężko, nie da się ukryć. Ponieważ po zasadzeniu ich w zeszłym tygodniu, okazało się, że 330 jakoś poszło i się jednak ruszałam, ledwo ale jednak, to w porywie endorfin dokupiłem jeszcze 630 sztuk świerka. Czasami to mi aż siebie jest żal. Nooooo obym się jeszcze rozgiąć mogła bo przepisów nowych na blogu inaczej nie będzie. Trzymajcie kciuki i dobre myśli kierujcie, żebym do domu się doczołgała po tym wyzwaniu. Jak widać mnie też dopada na wiosnę nieodparta chęć sadzenia. Uwaga to zaraźliwe ;) Skoro przywiozłam kolejną partię drzew to trzeba działać. Pada ale jedne dzień był lepszy więc połowa w gruncie :) Można powiedzieć, że przywiezione i w połowie zasadzone … łatwo nie jest, plecy krzyczą a patatajce olewają i nie pomagają nic a nic, no ale to KOŃSKI DOM STARCÓW, najstarszy ma 31 lat a najmłodszy 25 lat. Muszę pochwalić nas rodzinnie, że na przestrzeni wszytskich lat zasadziliśmy łącznie 10 tyś drzew z czego połowa to liściaste … widać nawet na zdjęciu. W gruncie siedzą brzozy, akacje, jarzębina, bez, jesiony, klony i dęby, że tak powiem od cholery liści! Teraz czas dopełnić świerkami, będzie to zapora dla wiatru i miejsce dla ptaków. Na stronie poznan.lasy.gov.pl możecie przeczytać dlaczego tak wazne jest sadzenie. „Jeden hektar lasu w ciągu 24 godzin wytwarza około 700 kilogramów tlenu. Zaspokaja to dobowe zapotrzebowanie 2500 osób; Do drzew dostarczających największe ilości tlenu należą: buk pospolity (1,1 kg), klon (1,1 kg), robinia akacjowa (1,1 kg), dąb (0,8 kg), lipa i jesion (0,7 kg). Podobne ilości tlenu wydzielają drzewa iglaste, takie jak sosna.” Dają schronienie ptakom, są źródłem spadzi, zasłoną od wiatru … WARTO POCZYTAĆ! Oby pogoda dopisała bo bardzo mi zależy, żeby sadzonki się przyjęły a żeby miały szanse muszę sadzić. W deszczu trudno … niech słońce w weekend będzie to sadzenie drzew będzie łatwiejsze. Trzymacie kciuki!
SADZENIE DRZEW
SADZENIE DRZEW – po co?
- drzewa produkują tlen
- regulują temperaturę
- absorbują wodę i oddają wodę do środowiska
- chronią glebę przed degradacją
SADZENIE DRZEW – jakie sadzić?
- Każde! Zarówno liściaste jak i iglaste. Wszystkie produkują tlen i mają zbawienny wpływ na środowisko, ludzi i zwierzęta.
- Wybierz gatunki, które lubisz!
- Pamiętaj, żeby sprawdzić jaką masz glebę i jakie drzewa mogą u ciebie rosnąć.
Olga Smile i pyszny syrop z sosny będzie
Renata dziwne wnioski, wspolczuje
Olga Smile to nie była krytyka ,wiem wiem. Ja tez mam duży ogród i już iglastych nie posadzę .
Renata to była krytyka – napisałaś, że ogrom pracy Olgi w zasadzenie tych drzew to żaden pożytek ??♀️ No jeśli w taki sposób „budujesz ludzi” to nie mam pytań ? Wystarczy trochę życzliwości, a chyba o edukację ekologiczną na tym profilu to nie masz się co martwić.
Joanna No to przepraszam bardzo i skończmy już. Nie warto
Zyjesz jak w bajce! ??
Brzozy najpiękniejsze uwielbiam te drzewa
Olga, czy padło gdzieś podsumowanie ile masz zwierzaków? Bo zaczynam oczy ze zdumienia przecierać jakie stadko ogarniasz…
Anetta było gdzieś: stan na dziś 3 stare konie, 12 psów, 2 świnki morskie i od cholery rybek i krewetek ? bo w sumie 5 zbiorników ?
Olga Smile mam 7 koni, w tym 3 emerytowane. Jeden nie widzi wcale, drugi ma astme i widzi tylko na jedno oko. Trzeci to twardy hucuł lat 28. To jest szkoła życia i empatii. I bycia w teraz.