Już jest, jest w małych sklepikach i na bazarze kapusta kiszona z młodych kapust. Jest to zupełnie inna odmiana klasycznej białej kapusty kiszonej. Ta młoda kapusta jest zielona, słodka, lekko kleista, lekko słona, świeża, tak świeża i orzeźwiająca wręcz w zapachu, że czasami ma się wrażenie bryzy lub mgiełki wody. Ale musi być właśnie taka świeża, a nie mocno ukiszona, trzeba, więc ją spróbować, zanim zdecydujemy się ją kupić. Jedynym jej minusem jest to, że sezon na młoda kapustę trwa zaledwie kilka tygodni i trzeba czekać na ten rarytas do następnego roku. Ale jest, najważniejsze, że już jest i trzeba się jej najeść, za cały rok. Ja lubię przygotowywać z niej sajgonki zielone. Ale jak pisałam kapusta musi być jeszcze słodka. Do takich sajgonek potrzebny nam jest klasyczny papier ryżowy, który na szczęście dostępny jest już bez przeszkód w większości supermarketów. Spory pęczek młodego koperku, pietruszki i bazylii lub tymianku. Ja dokładam jeszcze zawsze cebulkę dymkę i ogórka pociętego wraz ze skórą. Można poszaleć i nawiązać smakiem do azji, gdy dodamy kapkę oleju sezamowego lub łyżeczkę sosu rybnego. Ja jednak wolę sajgonki sote, bez tych dodatków orientalnych. |
|||
|
|||
|
|
||
|
Reader Interactions
Ten przepis kulinarny ma 4 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
e.liza napisał
mniam… :)) nigdy nie jadlam takiej kapustki. ale musi byc pyszna a juz w formie sajgonek… pozdrawiam serdecznie!
Olga Smile napisał
Witaj e.liza na mojej stronie :) Ja jestem wielbicielką małosolnych ogórków i młodej kiszonej kapustki, to taka przyjemna odmiana w codziennych, jak również odświętnym menu. Zawsze czekam na te swoiste nowalijki, aby się niemi zajadać przez kilka tygodni w roku. Potem pozostaje tylko czekanie na następną wiosnę. Jak będziesz miała możliwość kupienia takiej kapustki, to z całego serca polecam. Pozdrawiam!
Lukrecja napisał
nie powinnam czytać takich rzeczy późno wieczorem bo już sklep zamknięty a ja się zrobiłam głodna
Marlena napisał
Ostatnio bardzo je polubiłam , szczególnie te akurat bez mięsa. Jakoś staram się samemu całkowicie z niego zrezygnować. Super mi pasuje dodatki z pietruszką, marchwią, mogą być grzyby i super też pasuje dobrze ugotowany ryż. Także warto spróbować z dobrym pieczonym jabłkiem. Warto z tym eksperymentować.